Hail Odin!
Today, I go back to the dark ages and the era of greatest activity of invaders commonly called the Vikings.
When I first saw this new model on the Gripping Beast I thought about it appeared worthy model to represent my Jomsvkings band.
In the following, you will understand why Vagn and not another hero - Sigvaldi available, will be the pride of my collection ...
Vagn Åkesson was a Norseman of the late 10th century, mentioned in the Jómsvíkinga saga. At the age of 12, Vagn, a precocious warrior, applied for admission to the mercenary brotherhood of the Jomsvikings. According to the Jómsvíkinga saga, Vagn was the son of Aki, a son of the Jomsviking chieftain Palnatoke. Intrigued by the courage displayed by Vagn, his grandfather Palnatoke allowed him (after first attempting to dissuade him) to prove his worth with a duel against Sigvaldi Strut-Haraldsson, whom Vagn defeated. He was admitted to the order despite the Jomsviking rule that no man under the age of 18 be allowed to join.
Palnatoke adopted Vagn, who is described as one of the most fearless of the Jomsvikings, as a sort of protégé. Vagn's courage stand in sharp contrast to the pragmatism (some would say cowardice) displayed by Sigvaldi. After Palnatoke's death, Sigvaldi became leader of the order. At the Battle of Hjörungavágr, he ordered a retreat, an order which Vagn angrily refused to obey. According to the saga, Vagn even threw his spear in Sigvaldi's direction, but missed. Vagn managed to survive the battle with honor and was spared by Eiríkr Hákonarson, while Sigvaldi became the object of ridicule.
Chwała Odynowi!
Dziś wracam do mrocznych wieków i ery największej aktywności najeźdźców zwanych powszechnie wikingami.
Kiedy pierwszy raz zobaczyłem ten nowy model na stronie Gripping Beast uznałem, że o to pojawił się godny model na reprezentowanie mojej drużyny Jomswikingów. W dalszej części tekstu, z pewnością zrozumiecie czemu Wagn, a nie inny dostępny bohater Sigvaldi będzie ozdobą mojej kolekcji...
Wagn Akeson był wikingiem żyjącym u schyłku X wieku, wymienionym w runicznym poemacie "Jomsviking saga".
Zgodnie z sagą, w wieku lat 12 Wagn, znakomicie zapowiadający się wojownik, poprosił o przyjęcie do sekretnego bractwa Jomswikingów. Według tego żródła, Wagn był synem Akego i wnukiem Palnatokiego. Dziadek Palnatoki, zbudowany postawą wnuka, zezwolił mu na pojedynek z Sigvaldim, którego Wagn pokonał. Chłopiec został przyjęty do bractwa mimo obowiązującej zasady, że nikt w wieku poniżej 18 roku życia nie może być członkiem tej społeczności.
Palnatoki zaadoptował Wagna, określanego mianem najbardziej nieustraszonego wśród Jomswikingów. Odwaga Wagna stanowi w sadze zdecydowane przeciwieństwo do pragmatyzmu – by nie powiedzieć tchórzostwa – Sigvaldiego. Jednak po śmierci Palnatokiego przywódcą bractwa został właśnie Sigvaldi, najstarszy i pierwszy do tego zaszczytu.
W trakcie bitwy w zatoce Hjörungavágr miał on nakazać odwrót, co Wagn ze wzgardą odrzucił. Cisnął nawet w stronę Sigvaldiego włócznią, lecz nie trafił. Wagn po przegranej bitwie dostał się do niewoli, ale nie został zgładzony – jak inni jeńcy – bowiem swą odwagą zaimponował norweskim wodzom. W przeciwieństwie do niego Sigvaldi stał się przedmiotem ich drwin.
O dalszym życiu Wagna Akesona nie ma w norweskich, duńskich czy szwedzkich sagach żadnych informacji.
Srogi woj!
ReplyDeleteDzięki. W porównaniu do niektórych innych modeli Sagowych w końcu ładny model im wyszedł;)
DeleteKusisz do malowania tej epoki... ;)
ReplyDeleteJeśli będą tak samo super pomalowane jak twoje ostatnie II wojenne malunki to czekam:)
DeleteFajny, niezła poza, malowanie miodzio :) Metal? Jeśli tak to zdecydowana poprawa.
ReplyDeleteMetal, i w końcu zrobili dłoń z włócznią a nie jak było w innych metalach -włócznia osobno a otwór sobie drąż w ręce:) Dlatego mile się zaskoczyłem:) A model też mega, miło dla oka wygląda:)
DeleteTo świetnie :) Widać opanowali nową technologię odlewniczą :D
Deletehaha, to już z górki:) Detronizacja GW w drodze ;))
DeleteHola
ReplyDeleteBuena si señor,buenas pinturas
un saludo
Muchas gracias Jose!
DeleteWiking jak się patrzy! Fajny, dynamiczny bardzo.
ReplyDeleteDzięki:)
DeleteLooking good! Great job!
ReplyDeleteGreetings
Thank You very much Mario!
DeleteGorgeous work Michal!
ReplyDeleteThanks a lot for a comment Phil :)
DeleteNice!
ReplyDeleteThank You very much Jonathan!
DeleteGreetings:)
Fearless...and splendid!
ReplyDeleteMerci Phil!
DeleteGreat looking characters Michał.
ReplyDeleteAlways thank You Very much sir!
DeletePotężny heros i widać, że do tego rzeźnik.
ReplyDeleteDziękować :))
DeletePiękne malowanie, zwłaszcza ten płaszcz mnie urzeka. Chociaż całość jest rewelacyjna.
ReplyDeleteDziękuję:) Chociaż to historyczny model, to nie było gdzie i jak poszaleć:)
DeleteHe gets a big like from me. BB
ReplyDeleteThank You very much Paul!
DeleteOdyn musi być bardzo zadowolony;-)Super robota
ReplyDeleteNo ba! Dzięki wielkie:)
DeletePłaszczyk super "pokreskowany", pięknie dopieszczona tunika i pochwa sztyletu. Widać ogrom pracy. Piękny!
ReplyDeleteDzięki wielkie:) Starałem się trochę epickości dodać figurce:)
DeletePraca na włosach i drewnie się opłaciła, bo wyglądają ekstra :) Ale płaszcz to już całkiem wspaniały! Brudzony jakimś pigmentem, czy farbkowany?
ReplyDeleteDzięki wielkie:) Brudzing farbkowy zwykły, 3 kolorowy:)
Delete