Craft Puncher review // Dziurkacza ozdobnego recenzja




Hello all!

Autumn (actually autumn shades) inspired me to enrichment, from time to time, which bases, where bravely stand my miniatures, by multicolored leaf.

I believe that I have taken with stands, mostly, and so much is happening, and therefore will not be exaggerating adding leaves. 

Certainly autumnal elements appear in the emerging band of Witch Hunters and summer leaves on the bases of American Paratroopers. The first results below.

The last time I did leafy details of the Dryads in the army of Wood Elves some 8 years ago. They were cut out of paper, and then painted. 
Now, after almost a decade of painting and collectible figurines, decided to return to this little variety of sand - tuffs bases.

The local shopping mall (in the shop with everything and nothing ) bought for about 5$ for such a punch for the kids (yes, the model shop punches are better but more expensive, and I'll need only the occasional leaf on the base).


The pattern, which offer us a punch, as shown below on real, picked leaves in 1: 1 scale. 
As you can see, nothing fancy, expensive, and can be helpful. On the market they are better and richer in leafy patterns, professional craft punches, but for my little ones is far enough. 
Exemplary and ready leaves in the pictures below. For now, as I mentioned at the Witch Hunters and paratroopers.

Oh, sticky leaves and soaked in diluted glue I hope that it will protect them against too fast is broken and commute into nothingness :) Miniatures waiting for second varnishing also.
 

I invite you to watch!




Witam wszystkich!

Dziś na DwarfCrypt dość nietypowo. Rzadko dzielę się swoimi pomysłami modelarskimi, a jeszcze rzadziej uczestniczę w Figurkowym Karnawale Blogowym ( ostatnio jakoś rok temu). Nawet udało mi się utrafić w październikową edycję by mr. Dominig. Dlatego tym większe święto :)

Jesień ( a właściwie odcienie jesieni) zainspirowała mnie do wzbogacenia, od czasu do czasu, podstawek na których dzielnie stoją moje miniatury, różnokolorowym liściem.
Uważam, że na robionych przeze mnie podstawkach, w większości, i tak dużo się dzieję, dlatego nie będą przesadzał z dodawaniem liści. 
Na pewno jesiennie elementy pojawią się w powstającej bandzie Łowców Czarownic oraz letnie liście na podstawkach Amerykańskich Spadochroniarzy. Pierwsze efekty poniżej.

Ostatni raz liściaste detale robiłem do Driad w armii Leśnych Elfów jakieś 8 lat temu. Były wycinane z papieru, i następnie malowane.
Teraz, po prawie dekadzie malowania i kolekcjonowania figurek, postanowiłem wrócić do tego małego urozmaicenia podstawek piaskowo - tuffkowych.
W lokalnej galerii handlowej ( w sklepie ze wszystkim i niczym Tiger ) zakupiłem za około 20 zł taki o to dziurkacz dla dzieci ( tak, tak w sklepie modelarskim są dziurkacze lepsze ale i droższe, a ja tylko okazyjne będę potrzebował liści na podstawki).

Wzór, jaki oferuję nam dziurkacz, widoczny poniżej na prawdziwych, zerwanych liściach w skali 1:1.
Jak widać, nic wyszukanego, drogiego, a może być pomocne.  Na rynku są lepsze i bogatsze w liściaste wzory, profesjonalne modelarskie dziurkacze, ale dla moich maleństw jest to na razie wystarczające.
Przykładowe i gotowe liście na zdjęciach poniżej. Na razie, jak wspominałem, u Łowców Czarownic i Spadochroniarzach.

Aha, listki przyklejone i zamoczone w rozwodnionym wikolu- mam nadzieje, ze uchroni je to przed zbyt szybkim skruszeniem i zamienieniem się w nicość :) Figurki czeka jeszcze ponowne lakierowanie.

Zapraszam do oglądania!





US Airborne



Witch Hunters




Comments

  1. Replies
    1. Można dziecku zabrać/pożyczyć i samemu podziurkować:)

      Delete
  2. Autumn, beautiful autumn...

    ReplyDelete
    Replies
    1. oh, yes a lot of colourful ideas for a wargaming :)

      Delete
  3. Bardzo sprytne, ale wymaga nieco wyobraźni. Tzn. nie chodzi o samo wykonanie tylko o wypatrzeniu w tym wzorniku kształtów liści :) Ja bym pewnie zerknął, uznał że to jakaś cepelia i poszedł dalej. Brawo za spostrzegawczość i wykonanie. BTW prawdziwe liście w roli liści są najlepsze - wspaniałe kolory, naturalna faktura.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzięki. Także uznałem że jedno kolorowe liście będą słabo wyglądać i postawiłem na naturalność :)

      Delete
  4. Dzięki za wzięcie udziału w FKB :) Fajny sposób na liście, poszukam takiego dziurkacza i popróbuję :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Są oczywiście lepsze punchery - ale droższe. A to do prostych liści, najbardziej powszechnych, będzie w sam raz:)

      Delete
  5. I'm still on the look-out for a leaf hole-punch too,; using real leaves is the way to go!

    ReplyDelete
  6. Brilliant idea Michal! and awesome work on your figures too!

    cheers,

    ReplyDelete
  7. I've looked at these hole punches befores but never one with such a simple design that at scale seems perfect. Must look around for something similar, brilliant!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Yes, the scale is ideal. A leaves also appear to be normal, widespread. Thank You very much Dave for a visit and comment.

      Delete
  8. What a great find and results too.

    ReplyDelete
  9. Pewnie nie raz ten dziurkacz minąlem i nie wiedziałem co tracę! Poszukam przy okazji =)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie pomyl się tylko i nie weź takiego samego tylko z serduszkami :))

      Delete
  10. Fantastic idea. I always have trouble finding truly realistic colours for flock leaves, so this puncher is the ideal solution. Thanks for the post!

    ReplyDelete
  11. Excellent! This brings your bases to a whole new level.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank You very much. Your words are very important to me!

      Delete
  12. Interesujący pomysł. Należy pamiętać, 8)

    ReplyDelete
  13. Taki dziurkacz to doskonały pomysł i urozmaicenie podstawek. Wydaje mi się, że jeżeli pociągniesz je jakimś lakierem, z obu stron, to w ten sposób zachowasz je na dłuższy czas.

    ReplyDelete
  14. Hmmm, nice finding! I'd certainly love to add some more variation to my bases. Interesting...

    ReplyDelete
  15. Przez Ciebie teraz nic tylko przeglądam znany portal aukcyjny w poszukiwaniu czegoś identycznego - bo listki już mam ;-). Pozdrawiam.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ha, ha :) Możesz też po galeriach handlowych pojeździć albo profesjonalny sprzęt w sklepach modelarskich brać :)

      Delete
  16. That's some beautiful details, a real plus for your bases (and the minis on them). :-)

    ReplyDelete
  17. Liście wyglądają genialnie! Podziwiam za pasję i talent. Jestem co prawda z zupełnie innej bajki, ale ten pomysł z dziurkaczem chyba wykorzystam i sprzedam swoim dzieciom. Dzięki ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Polecam, gdyż za małe pieniądze można znaleźć dziurkacze o zupełnie różnych wzorach, A na pewno maluchy znajdą wiele artystycznej frajdy :)

      Delete

Post a Comment