Hello extremely politely!
I remain in Middle-earth, leaving the Mordor, and invite you to a meeting with one of the most characteristic wizards in Tolkien's prose.
Speech, of course, about Radagast. Figurine sake of accuracy comes from the era before The Hobbit, which is why Games Workshop model is quite different from the image presented in the Hobbit "trilogy," by Peter Jackson.
Miniature lay in my locker, a good 10 years, and over time the tip of forest horns has perdition - hence my little convert and additionally owl at the top. I hope that all will appeal!
Traditionally, a little bit of prose.
Radagast was one of Maiar created from the mind of Iluvatar. After the creation of the world came down with many other Ainurami on Arda, where he took the name Aiwendil. He lived in Aman and a servant of Yavanna.
Around 1000 of the Third Age was at the request of Yavanna one of the Istari. He had to protect nature in Middle-earth from evil. He was assigned to Saruman for a companion, which has become one of the reasons for the reluctance by Saruman.
In Middle-earth Radagast he settled in Rhosgobel on the eastern edge of Mirkwood. He was friends of animals and birds, was also a friend of Beorn's Hall. He was known as a master of change of colors and shapes. Probably he took part in the White Council. At an unknown time Radagast probably left his seat in Rhosgobel.
Radagast probably not involved in the War of the Ring, though unwittingly contributed to the imprisonment of Gandalf in Orthanc, and then his release. Because of his love for plants and animals and eccentric became the object of ridicule Saruman after he betrayed the White Council. It is possible that the appearance of the Great Eagles during the Battle of the Morannon was merit of the Radagast.
His fate after the defeat of Sauron are unknown. Probably not fulfill its mission because too focused on nature. He never returned to Aman, but also as a result of "Unfinished Tales" never again saw no longer of Middle-earth, suggesting that he died during the War of the Ring.
Later, it seems that Tolkien changed his approach to Radagast. He decided that was sent into the world to protect animals and plants, and this, and not to fight against Sauron was its proper mission. After the defeat of the Dark Lord of the wizard remained in Middle-earth, because it considered that it should continue to protect nature, especially in front of people.
Witam niezwykle uprzejmie!
Pozostaję w Śródziemiu, pozostawiając co prawda Mordor, i zapraszam na spotkanie z jednym z najbardziej charakterystycznych magów w prozie Tolkiena.
Mowa oczywiście o Radagaście. Figurka gwoli ścisłości pochodzi z ery sprzed filmu Hobbit, dlatego też model Games Workshop różni się zupełnie od wizerunku przedstawionego w "trylogii" Hobbita wg. Petera Jacksona.
Figurka przeleżała w mojej szafce dobre 10 lat i na przestrzeni czasu końcówka leśnej różki uległa zatraceniu- stąd mój mały konwert i dodatkowo sowa na jej szczycie. Mam nadzieję, że całość przypadnie do gustu!
Tradycyjnie trochę prozy.
Radagast był jednym z Majarów stworzonych z myśli Iluvatara. Po stworzeniu świata zstąpił z wieloma innymi Ainurami na Ardę, gdzie przybrał imię Aiwendil. Mieszkał w Amanie i był sługą Yavanny.
Około 1000 roku Trzeciej Ery został na prośbę Yavanny jednym z Istarich. Miał chronić w Śródziemiu przyrodę przed złem. Został przydzielony Sarumanowi za towarzysza, co stało się jednym z powodów niechęci Sarumana do niego.
W Śródziemiu Radagast zamieszkał w Rhosgobel na wschodnich obrzeżach Mrocznej Puszczy. Przyjaźnił się ze zwierzętami i ptakami, był także znajomym Beorna. Uznawano go za mistrza zmian barw i kształtów. Zapewne brał udział w obradach Białej Rady. W nieznanym czasie Radagast prawdopodobnie opuścił swoją siedzibę w Rhosgobel.
Radagast prawdopodobnie nie brał udziału w Wojnie o Pierścień, choć nieświadomie przyczynił się do uwięzienia Gandalfa w Orthanku, a potem jego uwolnienia. Ze względu na jego miłość do roślin i zwierząt oraz ekscentryzm stał się obiektem drwin Sarumana po tym jak zdradził on Białą Radę. Niewykluczone, że pojawienie się Wielkich Orłów w czasie bitwy pod Morannonem było zasługą Radagasta.
Jego losy po klęsce Saurona są nieznane. Prawdopodobnie nie wypełnił swojej misji, gdyż zbytnio skupił się na przyrodzie. Nigdy nie powrócił on do Amanu, ale też, jak wynika z "Niedokończonych Opowieści" nigdy potem nie ujrzał już Śródziemia, co pozwala sądzić, że zginął w czasie Wojny o Pierścień.
W późniejszym czasie, jak się zdaje, Tolkien zmienił podejście do Radagasta. Uznał, że został wysłany na świat, by chronić zwierzęta i rośliny i to właśnie, a nie walka z Sauronem była jego właściwą misją. Po klęsce Mrocznego Władcy czarodziej pozostał w Śródziemiu, gdyż uznał, że nadal należy strzec przyrody, zwłaszcza przed ludźmi.
Love your painting and model of Radagast! We could use a man like him today.
ReplyDeleteThank You very much Monty for a visit :)
DeleteCzarodziej wyszedł bardzo ładnie :)
ReplyDeleteCałkiem, całkiem :)
DeleteGreat!!! This particular model of Radagast is one of my favorites ever!!! (I wish I had it :\)
ReplyDeleteYou did splendidly Michal. Amazing work as usual.
Cheers
Gracias Tiago!
DeleteYou have great looking lotr minis collection! Always love looks your site :)
Thank you man :)
Delete*Just an apart, in Portugal we say "obrigado" instead of "gracias". Let's not infuriate my friends on the other side of Iberia with the wearing out of their latin (they can be sensitive) ahahah
Cheers :D
Oh Yes. My fault! Obrigado Tiago!
DeleteGreat model and fantastic paint job Michał !
ReplyDeleteI'm looking forward to your next project !
Greetings
Thank You very much Mario like always! :)
DeleteA stunning piece of art Michal! Great work.
ReplyDeleteThank You Rogder:)
Deletebest regards!
Jestem fanem tej pracy, wyszedł mega!
ReplyDeleteNiezmiernie dziękuję :)
Deleteanother masterpiece
ReplyDeleteI'm glad that you like it Martin :)
DeleteI love the lord of the rings and one of my favorite wizard is Radagast!!! Spectacular work.
ReplyDeleteUn abrazo!!!
Muchas gracias Amigo!
DeleteTurned out really well Michal!
ReplyDeleteThank You very very much Rod!
DeleteCo tu dużo mówić, po prostu pięknie wykonana robota. Przydomek Bury aż bije z tej figurki, która nota bene jest świetnej rzeźby i bardziej odpowiada mojemu wyobrażeniu o Radagascie niż wersja filmowa. A co to za bebok na ostatnim zdjęciu?
ReplyDeleteOj zgadzam się. Czytając Tolkiena przed filmem nie miałem w głowie uwalonego w ptasie kupy menela:)
DeleteA jako że Radagast nie udzielał się zapewne w Wojnie o Pierścień to i na ost zdjęciu jeden z jego przeciwników leśnych- zwykła zmutowana ropucha :)
Ha ha, faktycznie w filmie jest nieźle pojechany, niemniej też go lubię.
DeleteNo mi on już wszedł na dobre jako obraz Radagasta:))
DeleteAn inspired and superb work!
ReplyDeleteMerci Phil!
DeleteCzarodziej piękny - dużo bardziej klimatyczny niż Mietek-żul z filmu. Ale - co to za żaba na ostatnim zdjęciu?
ReplyDeleteDziękuję, a żaba to zwykła żaba:) Nie mam jeszcze skończonych orków, więc takie cuś :)
DeleteMatko Boska, poziom Twojej wiedzy mnie zadziwia.
ReplyDeleteoj tam, mnie zadziwia taka szybkość czytaniu książek :)
DeletePomalowanie figurki jak zwykle na najwyższym poziomie :) Podpowiedz mi tylko czy u stóp czarodzieja to kwiatki czy żółte motylki?
ReplyDeleteTo co pisał gervaz - mnie też taka wizja Radagasta podoba się dużo bardziej, niż wizerunek przedstawiony w ostatnich filmach Jacksona.
Dziękuję bardzo :)
DeleteTo akurat kwiatki, ale właśnie dałeś mi pomysł na to aby zrobić motylki ;))
Klasa sama w sobie. To taki Św. Franciszek tyle, że fantasy :)
ReplyDeleteHa, prawda to :)
DeleteFantastic work on Radagast. Great brush-work, simply awesome. :)
ReplyDeleteThanks a lot!
Deletegreetings
Świetna robota! A sowa skradła moje serce :-D
ReplyDeleteBaaaardzo dziękuję :)
DeleteMoje serce też :)
Damn good work Michal!
ReplyDeleteThank You very very much sir!
DeleteBardzo fajnie pomalowany magik. Sowa jako dodatek najbardziej mi się spodobała. Kolejna bardzo dobra figurka w kolekcji :)
ReplyDeleteCieszę się bardzo :) Końcówka różdżki podległa procesowi degradacji i musiałem coś nowego wymyślić :)Idę twoje Harady i Mahudy :)
DeleteOutstanding work once again! Very effective use of muted colours without becoming drab. Masterclass!
ReplyDeleteOh thank You Very much sir!
DeleteSowizdrzał! (ha, ha, ha) ;)
ReplyDelete:))))
DeleteBeautiful work, I love your approach to the character :)
ReplyDeleteThanks a lot mate! I appreciate it :)
DeleteAwesome model, very good work!!
ReplyDeleteThank You very much for a vist and comment! :)
DeleteWyszło naprawdę niesamowicie, dodatkowa sowa tylko dodała charakteru figurce!
ReplyDeleteDzięki wielkie Bart :)
Delete"Figurka gwoli ścisłości pochodzi z ery sprzed filmu Hobbit, dlatego też model Games Workshop różni się zupełnie od wizerunku przedstawionego w "trylogii" Hobbita wg. Petera Jacksona." I bardzo dobrze! Przynajmniej wygląda jak mag, a nie pożal się boże kloszard. Dobra robota, choć niebieski serdaczek trochę mi nie pasuje ;)
ReplyDeleteTrochę chciałem złamać te brązy :)
DeleteRadagast wygląda świetnie, puchacz również. Czy Tolkien wspominał coś o puchaczach, czy raczej ogólnie o sowie?
ReplyDeleteRaczej ogólnikowo o zwierzętach powiedzmy to pospolitych i nie magicznych :). Za to więcej w Harrym Potterze jest o puchaczach ;)
DeleteNie moje klimaty, ale piękne prace!
ReplyDeleteDziękuję bardzo :)
DeleteBardzo ładny ten Radagast, do Frostgrave jak znalazł :) Sówka urocza.
ReplyDeleteCieszę się że przypadła do gustu :)
DeleteBeautiful rendition of a very interesting figure, but I'd want to stragihten his staff, tosstop my twitching as my OCD kicks in !
ReplyDeleteThanks a lot mate!
DeleteCzytając ten opis natychmiast mam chęć sięgnąć po książkę w tych klimatach. :)
ReplyDeleteA ja wtedy z miłą chęcią przeczytam jedną z twoich recenzji w tym klimacie;))
DeleteŚwietne!! Podziwiam za każdym razem precyzji:)
ReplyDeletePokornie dziękuję:)
DeleteHe's flippin cool mate. I prefer that version than the Hobbit film style.
ReplyDeleteThanks a lot mate!
DeleteŚwietny Radagast - tu wygląda bardzo fajnie - w wersji filmowej jakoś mi nie odpowiadała taka humorystyczna wersja. Uwielbiałem czytać o Istarich.
ReplyDeleteCieszę się gdyż lotr owe klimaty na stałe zawitają na stronę : ) zrobiłem zapasy figurkowa na rok :) wiec i historię wertuje :)
Deletehehe, fajnie bo chętnie poczytam różnego rodzaju teksty jakie masz w zwyczaju wrzucać :)
DeleteWow! :)
ReplyDeleteDziękuję bardzo:)
DeleteFantastyczne wykonanie!
ReplyDeleteDziękuję uprzejmie i pozdrawiam :)
DeleteHola Buenas
ReplyDeleteme gusta mucho esta pieza que as echo
un saludo y buena semana
FELICES FIESTAS
Muchas gracias amigo!
DeleteKocham Tolkiena, a od ciebie mozna sie nauczyć całego Tolkienowskiego systemu. Rewelacja, dziękuje
ReplyDeleteDziękuję :) jutro / pojutrze więcej Tolkienowskich klimatów :)
DeletePodsyłąłam waszego bloga szwagrowi i koledze wiem, że eregularnie u Was są.
ReplyDeleteCześć i chwała Jaśkowym Klimatom :)
DeletePrzyznam, że ta wersja Radagasta - zarówno fabularnie, jak i figurka - podoba mi się zdecydowanie bardziej, niż to, co wymyślił Peter Jackson. Piękne malowanie! Blog podsyłam mężowi - figurki to jego klimaty. Chociaż dział ze słowiańską demonologią jest zdecydowanie dla mnie :)
ReplyDeleteBaaardzo dziękuję;) musi dalej ruszyć w temacie obrazowania naszej rodzimej demonologii:)
DeleteChyba sowa zrobiła mu coś na głowę.Fajnie wygląda ;-)
ReplyDeleteDziękować:) myślałem czy by nie dodać jakiegoś motywu menelskiego ale pohamowałem się:)
DeleteCo tu dużo pisać - piękna robota =)
ReplyDeleteDziękuję bardzo ;)
Delete