Hello everyone immensely welcome!
Unfortunately, the snap heads at work did not allow me to do what I love much more, or painting figures and dressing in the form of an entry. Fortunately, the head already in place and DwarfCrypt back with another mini project. This time I will halflings from Warhammer's Moot.
I always wanted to paint for himself a small team of chaps who love eating and lounging on the green meadow. As this is a dark fantasy and my Halflings will proudly wear the name of the Guardians of the Moors, protect their countrymen against ... a gang of wolves, spirit or malicious gnomes.
Gradually I expanded a band of new members - today a classic halfling from1992 and the few years younger companion from Lumpkin Croop'S Halflings. To be presented today, the duo added the dog catching, which compared with the halfling looks like a steed of fire.
Some facts.
Halflings (or Hobbits like in master Tolkien's books), are little people living at the Moot. In the history of the world, the area has been awarded the Halflings about 1,500 years ago (during the Age of the Three Emperors) edict Ludwig Fat in recognition Halflings for the development of the imperial kitchen, enjoying the hitherto fatal opinion.
Halflings are small in height and slight physique (like slightly reduced, according to the proportions, humans), and because they do not shun food, usually have fat faces and big bellies visible on the painted figurines. They do not grow their beards, but have large, very hairy feet and hands. For this reason, most walk barefoot, because the thick sole of their feet and so protects them from unpleasantness travel.
Halflings are usually optimists, it being possible to determine their disposition as children (not childish). They appreciate the security and peace of mind. Often they are laughing, welcoming and polite in relation to the other, rarely resorting to any form of violence.Not particularly fond of a long and dangerous journeys, preferring rather interesting stories at the warm fireplace (and necessarily with a tasty meal) from a genuine threat. Sometimes timid but determined when it is necessary to face the danger.The basic value is the halfling family. Therefore, it attaches great importance to its genealogy, carefully seeking out any relationship with other families halflińskimi. Unwritten rule at the same time turning to other Halflings per cousin - which results not only polite by nature, but is usually supported by the facts (Halflings are always somehow related to each other).Outside the family, Halflings attach great importance to cooking, which for them is also art, craft, and an excellent way to relax. They know a lot of regulations, which are taught from early childhood.
Halflings usually live in small, cozy bungalows, mostly in small, rural communities. Often these houses are built on the slope of a hill or mountain, so it is widely believed that some of the Halflings live in burrows.
Our halflings love of fun, parties and festivals, often so arrange them for any reason. Present are huge amounts of food, tells stories and arranges game. Fun are organized during the equinox, summer solstice, the last day of cereals, birthday, anniversary of the founding of the village, and the Week Cake.
Games Workshop's Lumpkin Croop'S Halflings
Witam wszystkich niezmiernie serdecznie!
Niestety urwanie głowy w pracy nie pozwoliło mi na to co kocham o wiele bardziej, czyli malowanie figurek i ubieranie tego w formę wpisu. Na szczęście głowa już na swoim miejscu i DwarfCrypt powraca z kolejnym mini projektem. Tym razem będą to niziołki z młotkowej Krainy Zgromadzenia.
Zawsze chciałem pomalować dla siebie niedużą drużynę tych jegomości uwielbiających pałaszowanie i wylegiwanie się na zielonej łące. Jako, że to dark fantasy to i moje halflingi będą dumnie nosić nazwę Strażników Wrzosowiska i ochraniać swoich ziomków przed... watahą wilków, duchem czy złośliwymi skrzatami.
Sukcesywnie będę powiększał bandę o kolejnych członków - dziś klasyczny niziołek z 1992 roku oraz jego kilka lat młodszy kompan z zestawu Lumpkin Croop'S Halflings. Do przedstawianego dziś duetu dodałem także psa łowczego, który w porównaniu z niziołkiem wygląda niczym rumak bojowy.
Trochę faktów
Halflingi ( lub inaczej Hobbici jak chciał nazywać niziołki mistrz Tolkien), są niewielkim ludem zamieszkującym głównie Krainę Zgromadzenia. W historii świata, obszar ten został przyznany halflingom około 1500 lat temu (w okresie Wieku Trzech Imperatorów) edyktem Ludwiga Grubego w uznaniu zasług halflingów dla rozwoju kuchni imperialnej, cieszącej się dotąd fatalną opinią.
Niziołki są małego wzrostu i drobnej budowy ciała (przypominają nieco zmniejszonych, zgodnie z proporcjami, ludzi), a ponieważ nie stronią od jadła, najczęściej mają pucułowate twarze i duże brzuchy widoczna na pomalowanych figurkach. Nie rosną im brody, za to mają duże, bardzo owłosione stopy i dłonie. Z tego powodu najchętniej chodzą boso, gdyż gruba podeszwa ich stóp i tak chroni ich przed nieprzyjemnościami podróży.
Halflingi najczęściej są optymistami, przy czym można by określić ich usposobienie jako dziecięce (nie dziecinne). Cenią sobie bezpieczeństwo i spokój. Często są roześmiani, serdeczni, i grzeczni w stosunku do innych, bardzo rzadko uciekając się do jakiejkolwiek formy przemocy.
Nieszczególnie przepadają za dalekimi i niebezpiecznymi podróżami, preferując raczej ciekawe opowieści przy ciepłym kominku (i koniecznie przy smacznym posiłku) od autentycznego zagrożenia. Bywają bojaźliwe, ale i zdeterminowane, gdy zachodzi konieczność stawienia czoła niebezpieczeństwu.
Podstawową wartością jest dla halflinga rodzina. Dlatego przywiązuje bardzo dużą wagę do swojej genealogii, skrupulatnie odszukując wszelkie powiązania z innymi rodami halflińskimi. Niepisaną zasadą jest przy tym zwracanie się do innych halflingów per kuzynie - co wynika nie tylko z grzecznej natury, ale zazwyczaj jest poparte faktami (halflingi zawsze są ze sobą jakoś spokrewnione).
Poza rodziną, halflingi przywiązują ogromną wagę do gotowania, które jest dla nich jednocześnie sztuką, rzemiosłem, jak i wyśmienitym sposobem na relaks. Znają bardzo wiele przepisów, których uczą się od wczesnego dzieciństwa.
Halflingi mieszkają zazwyczaj w niewielkich, przytulnych domkach, głównie w niewielkich, wiejskich społecznościach. Często takie domki są budowane w zboczu wzgórza lub góry, dlatego powszechnie uważa się, że część halflingów żyje w norach.
Nasze niziołki uwielbiają zabawy, przyjęcia i festyny, często więc urządzają je z byle powodu. Obecne są ogromne ilości jedzenia, opowiada się historie i urządza gry. Zabawy są urządzane podczas równonocy, letniego przesilenia, ostatniego dnia zbóż, w dzień urodzin, rocznicę założenia wioski, oraz Tygodnia Ciast.
Great job Michal :)
ReplyDeleteThank You very much!
DeleteBoskie! W dodatku nieźle się zgraliśmy, bo ja w tym momencie też maluję nizioły, jeno do innego systemu :-)
ReplyDeleteOoooo! złodziejaszków z Shire robisz, czy coś innego?
DeleteDrużynę pierścienia :-) A tych warhammerowych niziołków to dużo masz jeszcze do malowania?
Delete2 klasycznych, psa jeszcze jednego. A w planach ogr jakiś fajny stary i jeszcze kilka maluchów jak będzie coś na allegro w granicach poniżej 50 zł :)
DeleteLubię halflingi/ hobbity, ich podejście do życia i tycia ;) Twoje są, że tak po ogrzemu skomplementuję, smakowite :)
ReplyDeleteHa, ha! Też lubię, ale muszę się opanować w końcu :)
DeleteDziękuję za miłe słowa:)
Dla mnie każde halflingi zawsze będą największymi rarytasami w tym hobby. To pierwsze modele które widziałem do wfb w ubiegłem wieku i bardzo pozytywnie je wspominam. Świetnie pomalowane. Fantastyczne.
ReplyDeleteDziękuję bardzo:) Też zawsze podziwiałem jak ktoś miał na stole, a sam miałem tylko do MoRdheima. Teraz budzą we mnie nostalgie :)
DeleteNifty brushwork, Michal! I especially like the skin tones of your Halflings.
ReplyDeleteThank You very much Jonathan.
Deletebest regards
These guys make me a bit nostalgic.
ReplyDeleteGood job, the details on these are fantastic.
Oh yes, I feel the same:)
DeleteThank You for a visit and comment.
Der Hund gefällt mir sehr gut, aber auch die anderen Figuren. ;-)
ReplyDeleteha, ich danke Ihnen sehr für Ihre Kommentar ab
DeleteBardzo ładne niziołki i psiak :)
ReplyDeletePsiak będzie jeszcze jeden :) Może teraz czarny? Na cześć naszej Frei?
DeleteKtoś nie dokarmił kogucika na sztandarze, i taki chudziutki został... Za to psisko to chyba główny paker z całej trójki. Jak zwykle - bardo dobre malowanie :)
ReplyDeleteDziękuję bardzo:) Dojdzie jeszcze drugi psiak:)
DeleteTremendous Michał, really lovely work.
ReplyDeleteThank You very much Michael!
Deletebest wishes.
Touched by grace!
ReplyDeleteMerci Phil!
DeleteRewelacja. Fajne zestawienie z tym chartem. :-)
ReplyDeleteDziękuję bardzo :)
DeleteGreat paint-job ! Not my type of miniatures, but fantastic work as always !
ReplyDeleteGreetings
Thank You very much Mario!
Deletelove these
ReplyDeleteThank You Martin!
DeleteMega, czekam na jakieś grupowe zdjęcia, bo wyglądają super!
ReplyDeleteDziękuję:) Kolejne grupowe będzie z dodatkową dwójką i kolejnym psiakiem :)
DeleteBardzo ładnie prezentują się te niziołki ;-)
ReplyDeleteDziękuję uprzejmie :)
DeleteWonderful work my friend! They look full of character ☺ and the sign post is spot on.
ReplyDeleteThank You very much Russ! I'm glad You like it:)
DeleteLovely chaps! Well done!
ReplyDeleteThank You so much!
DeleteFantastic Michal. I just love the guy with the rooster standard! I look forward to seeing more of the Halflings. Dwarves... Halflings... your subjects are getting smaller and smaller. You'll be down to 15mm and 10mm before you know it buddy!
ReplyDeleteThere's some lovely Halflings here if you haven't seen them (http://www.stonehavenmini.com/halflings/)
Rod
Ha ha!34/5000 I'm afraid to paint these little ones. Your look for it wonderful :)
DeleteBeautiful designs. I see a few models that I want:)
Thank You very much mate!
Świetnie wyglądają te Twoje Niziołki!
ReplyDeleteDziękuję bardzo :)
DeleteUdane malowanie. No i czytało się z przyjemnością jak zwykle zresztą :D
ReplyDeleteCieszę się bardzo:)
DeleteCracking work on those little guys!
ReplyDeleteThank You very much Francis!
DeleteCool! Great work.
ReplyDeleteThank You very much sir!
DeleteExcellent painted miniatures, Michal!
ReplyDeleteThank a lot mate!
DeleteA fantastic work!!! I like very much how you do the bases of the models, they are very natural and realist!!!
ReplyDeleteMuchas gracias Amigo :)
DeleteAce Cool Painting Michal. BB
ReplyDeleteThank You Very much sir!
DeleteMichał, i jak tu się nie zachwycać Twoją pracą. :)
ReplyDeleteBookendorfina
Bardzo dziękuję za miłe słowa :)
DeleteUrocze i pięknie pomalowane. Zawsze to miło wrócić wspomnieniami do Starego Świata.
ReplyDeleteDziękuję bardzo:) Tak właśnie wspominkowo :)
DeleteThese are some finely painted examples of the halfling race! Really love all the tiny bits and bobs on them.
ReplyDeleteThank You very much!
Deletebest regards
Fajne te twoje niezioły. Żarłok, leń i pies. Ładnie pomalowane. Powiem Panie kolego - maja klimat :)
ReplyDeleteI dziś jeszcze zaczynam malować pyszałka i zrzędzliwego jegomościa :)
DeleteWyszło super! Zazdroszczę talentu, bo ja w życiu bym sobie z czymś takim nie poradziła.
ReplyDeleteBardzo dziękuję :) Trzeba tylko trochę cierpliwości i dobry cienki pędzelek :)
DeleteDobra robota! Sam od jakiegoś czasu się zastanawiam nad malowaniem figurek :)
ReplyDeleteNic prostszego! pędzelek, kilka farbek i szczypta cierpliwości :)
DeleteŚwietna robota, pozdrawiam :)
ReplyDeleteUprzejmie dziękuję :)
DeletePozdrawiam :)
Fajowe są! Zawsze wyobrażałam sobie niziołki trochę inaczej, niż wyglądają te figurki. Zdecydowanie różnią się od bohaterów z ekranizacji Hobbita, ale to wcale nie jest źle. Podobają mi się bardzo :)
ReplyDeleteBaaaardzo dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
DeleteLovely job, these are extra-cute!!! Cheers!!
ReplyDeleteMuito obrigado meu amigo!
DeletePodziwiam Twój niesamowity talent!
ReplyDeleteUprzejmie dziękuję :)
DeleteMisterna robota :)
ReplyDeleteAleż trzeba mieć do tego oczy.
Zazdroszczę talentu!
No właśnie oczy coraz gorsze:( od dwóch lat maluję tylko w okularach:)
Deletedziękuję bardzo za odwiedziny
Świetne. To się nazywa pasja! Bardzo też podoba mi się opis - jakoś tak zgrabnie to zrobiłeś.
ReplyDeleteUprzejmie dziękuję :)
DeleteTrochę nie moja bajka ale interesująca pasja :)
ReplyDeleteDziękuję bardzo :)
DeletePrzyprowadziłam tu swojego syna, jest pełen uznania dla Twojej pasji. :) Może i on połknie bakcyla. :)
ReplyDeleteFantastycznie :) Baaardzo dziękuję za miłe słowa:)
Delete