MoRdheim: High Elves: Swordmasters of Hoeth



"From Darkness I cry for you
the tears you shed for us
are the blood of Elven Kind
O Isha
Here I stand
on the last shore
a sword in my hand
Ulthuan shall never fall"



Hello all friends!

Slowly getting back to painting historical models, but today visit the mysterious island of Ulthuan, home of High Elves.
Some time ago I began collecting a small band of the High Elves for games such as Mordheim and other simple skirmish. I used GW models of my favorite 6 editing and a bit less loved 7th. Minis such Seaguards are quite beautiful - the wealth of features, excellent sculpture. I made several other elven purchases for the needs of my army on the principles of the 6th edition of WFB, but more on that some other time.

Today, to the long ears band join the Swordmaster. The members of this brotherhood always been one of my favorite units from the time of compulsive playing in Warhammer High Elves army (a good 15 years ago!). Excellent training, shiny armor and fighting the grandeur.

The model comes from 6 edition and not very different from the earlier version and later (will be the all unit), and the painting was to match the rest of the elves painted time ago.
Hence, rather no fireworks, no NMM (which for now booked to the band the Dwarves), with an emphasis on colors for years associated with this breed, that is, whites and blues. In my team I added also to break purples.
Below the Swordmaster, and other painted Adventurers. I invite you
traditionally to watch and read!


At the heart of the Kingdom of Saphery stands the White Tower of Hoeth.  It was built in the reign of the Scholar King Bel-Korhadris by using the powers of sorcery to raise its tall, slender structure into the sky.  The White Tower forms the greatest repository of historical and magical lore in the world.  

Only those who genuinely wish to seek wisdom can find the White Tower, for it is hidden by a glamour that defies all but the humble seeker of truth.  Those that reach the tower are destined to enter the service of Hoeth and spend their lives in pursuit of wisdom under the tutelage of the Loremasters.

Of all the many seekers of wisdom, those most often seen in the wider world are the Sword Masters.  These warriors are masters of the martial arts and are capable of super-human feats of arms or of dealing death with their bare hands if necessary.  The Loremasters do not teach these skills readily, but for some the path of wisdom lies in the exercise of physical mastery of the ways of the warrior.  These few are the Sword Masters, the mystic guardians of knowledge and soldiers of the White Tower of Hoeth.

A Sword Master is skilled beyond the understanding of ordinary Elves whose own agility and strength of arms are renowned by other races the world over.  A Sword Master wields his weapon with such speed and precision it is said he can raise his sword, sever an enemy's neck and return his sword to rest without making any visible move.


"There are many ways to travel the path of wisdom. Some fast and meditate for years, others study obscure and arcane tomes, but for a few their true path lies in martial prowess. These are the Swordmasters, though they are not only experts with a blade; they also learn to fight with their bare hands or with any other weapon they can reach, especially their finely balanced ceremonial greatswords. "
- Recounted by Unthwe Windrider, Herald of the Phoenix King





Witam wszystkich serdecznie!

Powoli wracam do malowania historycznych modeli, jednakże dziś jeszcze odwiedzę tajemniczą wyspę Ulthuan, dom Elfów Wysokiego Rodu.
Pewien czas temu rozpocząłem zbieranie małej drużyny Wysokich Elfów na potrzeby gier takich jak MoRdheim i innych prostych skirmishów. Wykorzystałem do tego modele GW z mojej ulubionej 6 edycji oraz ciut mniej lubianej 7. Figurki takich Seagurdów są wręcz piękne - bogactwo detali, doskonała rzeźba. Poczyniłem także kilka innych elfich zakupów na potrzeby mojej armii na zasadach 6 edycji WFB, ale o tym przy innej okazji.

Dziś do drużyny długouchych dołącza Mistrz Miecza. Członkowie tego bractwa od zawsze byli jedną z moich ulubionych jednostek z czasów grania nałogowego w Warhammera armią Elfów Wysokiego Rodu (dobre 15 lat temu!). Doskonałe wyszkolenie, lśniące zbroje i bijąca majestatyczność.

Model pochodzi z 6 edycji i bardzo się nie różni od wersji wcześniejszej, jak i późniejszej (tych będzie cały oddział), a malowanie miało pasować do reszty elfów malowanych już czas temu.
Stąd raczej bez fajerwerków, bez NMM (który na razie zarezerwowałem do bandy Krasnoludów), z naciskiem na kolory od lat kojarzone z tą rasą, czyli biele i błękity. W mojej drużynie dodałem także dla przełamania fiolety.
Poniżej Mistrz Miecza, jak i pozostali pomalowani Poszukiwacze Przygód. Zapraszam tradycyjnie do oglądania i poczytania!


W sercu Królestwa Saphery stoi Biała Wieżę w Hoeth. Została zbudowana za panowania uczonego króla Bel-Korhadrisa, który za pomocą magii podniósł swoją wysoką, smukłą konstrukcję do samego nieba. Biała Wieża do dziś stanowi największą skarbnicę wiedzy historycznej i magicznej znanego świata.
Tylko ci, którzy naprawdę chcą szukać mądrości mogą znaleźć Białą Wieżę,. Jest ukryta przez blask, który wymyka się wszystkim, za wyjątkiem skromnych poszukiwaczy prawdy. Ci, którym dane jest wejść do Wieży, poświęcają swe życie w służbie Hoeth i spędzają czas w poszukiwaniu mądrości pod kuratelą Mistrzów Wiedzy.
 

Spośród wszystkich osób studiujących w Hoeth, najbardziej znanymi w świecie są Mistrzowie Miecza. Ci wojownicy są znakomici w posługiwaniu się sztukami walki i są zdolni do największych poświęceń. Jeśli to konieczne, potrafią także poradzić sobie z napastnikami gołymi rękoma.  
Mistrzowie Wiedzy nie uczą się tych umiejętności w łatwy i przyjemny sposób. Dla niektórych ścieżka mądrości polega na wysiłku fizycznym i opanowaniu drogi i przeznaczenia wojownika. 
Ci nieliczni stają się Mistrzami Miecza, mistycznymi strażnikami wiedzy i obrońcami Białej Wieży w Hoeth.

Mistrzowie Miecza są znakomicie wyszkoleni, poza zrozumieniem zwykłych elfów, których własna zwinność i wytrzymałość jest znana, od innych ras na całym świecie.  
Ci wojownicy dzierżą swoje miecze i używają ich z taką szybkością i precyzją, iż mówi się że potrafią podnieść miecz, odciąć głowę wroga i odłożyć miecz na miejsce bez żadnego widocznego ruchu.

"Istnieje wiele dróg prowadzących do mądrości. Niektóre szybkie, inne wymagające lat medytacji, inne zaś polegają na studiowaniu tajemniczych ksiąg, ale dla garstki, prawdziwa ścieżka tkwi w sprawności i technice wojennej. To Mistrzowie Miecza, eksperci w posługiwaniu się każdą bronią a zwłaszcza ceremonialnymi wielkimi mieczami. "
- Unthwe Windrider, Herald of Króla Feniksa.














Comments

  1. These elves look remarkably 8)

    ReplyDelete
  2. To chyba poza Leśnymi Elfami moje ulubione figurki :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Jeszcze dodać krasnale i moje ulubione trio fantasy!

      Delete
    2. Zdecydowanie przyda mi się ta wiedza przy szukaniu prezentu na urodziny :*

      Delete
  3. My favorites : Swordmasters ! Fantastic work & paintjob !
    Greetings

    ReplyDelete
  4. Banda rośnie az miło patrzeć!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo wolno, ale w międzyczasie kupuję też modele do projektu High Elves 6th WFB, tak na razie 1500-1700 pkt :)

      Delete
  5. High Elf Swordmasters were my fav' of my old High Elf army. The original metal sculpts still look good today I think. Kind of wish I hadn't sold them.

    A small Mordheim force is perfect for these type minis. Good choice and as usual mate, your painting is superb.

    ReplyDelete
  6. They look fantastic as usual!
    I particularly like the gems and the staff stone :)
    Oh, and the free hand work ... it's incredible :D

    Cheers

    ReplyDelete
    Replies
    1. Muito obrigado.
      Eu estou contente que eu não gosto de :)

      Delete
  7. Replies
    1. Niesamowicie mnie to cieszy, zaczynam pozytywnie zakręcać się na punkcie tych figurek. :)

      Delete
  8. Splendid Michal, splendid!

    ReplyDelete
  9. Świetnie się prezentują. Jeszcze Białego Lwa oraz kilku łuczników pomalujesz i widzimy się w Katowicach na turnieju Warheim ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Biały Lew na pewno będzie, a Włócznicy mają chyba w ekwipunku łuki to Seaguardzi jak znalazł :)

      Delete
  10. Elfy bardzo dobrze się prezentują. Kolejna świetna praca Michał :)

    ReplyDelete
  11. Very nicely painted and I really like the colour scheme, especially with the focal draw of the red through the unit.

    ReplyDelete
  12. Those look great

    ReplyDelete
  13. Schöne arbeit, gefällt mir sehr gut. :-)

    ReplyDelete
  14. Well these are lovely Michał, excellent work Sir.

    ReplyDelete
  15. Hola Buenas
    GRAN trabajo estas haciendo con estas figuras
    un saludo y buenos pinceles

    ReplyDelete
  16. Jak zwykle odczuwam dysonans pomiędzy swędzeniem potylicy, jakie powoduje u mnie połączenie słów "Mordheim" i "banda elfów", a podziwem dla Twojego malowania :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ha, ha pamiętam, pamiętam ale jeszcze tylko dodam Białego Lwa i ze dwóch Wojowników Cienia i koniec z elfami w MoRdheim, na rzecz długouchych w formie małego batalionu na zasadach 6th WFB :)

      Delete
  17. Spectacular work on your High Elves!

    ReplyDelete
  18. Piekne malowanie, fiolet kojarzy mi sie z uklonem w strone mroku ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję :). Faktycznie, może i jest wewnętrzne wołanie o pomalowanie coś do mrocznych elfów - obowiązkowo w kolorach fiolet czerń :)

      Delete
  19. Nice work on the pointy ears Michal!

    ReplyDelete
  20. Wyszły świetnie :) Ten błękit jest po prostu genialny i skupia uwagę na sobie.

    ReplyDelete
  21. Excellent work Michal. I really like the color choices and soft design on the cloaks.

    ReplyDelete
  22. Piękna robota, aż miło popatrzeć :)

    ReplyDelete
  23. Już po raz kolejny jestem zachwycona twoimi figurkami! Przepiękne! Aż chciałoby się ukraść i u siebie postawić na półce;D

    ReplyDelete
  24. Podsyłam co jakis czas szwagrowi, uwielbia Cię.

    ReplyDelete
  25. Pamiętam jak mój mąż malował i składał modele samochodów. Pamiętam ile pracy i czasu to wymagało. I ile cierpliwości. Dlatego wielki szacun i brawa!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję bardzo:) Dokładnie jest tak jak mówisz:)

      Delete
  26. Spectacular unit!!! Cheers my friend! :D

    ReplyDelete
  27. These are excellent sculpts and you've picked out event the smallest detail beautifully,

    ReplyDelete
  28. Uwielbiam Wysokie Elfy! Zawsze chciałem taki mieć i malować, ale znając mnie to wcześniej bym osiwiał =P

    ReplyDelete
    Replies
    1. oh, może nie:) z Leśniakami sobie całkiem szybko radzisz:)

      Delete
  29. These are very well painted. A bit darker than the studio job (could be the lighting of course), but this suits them well and gives them a bit more realism.

    ReplyDelete
    Replies
    1. I agree:)I wanted to give them a little dark aura:)

      Delete

Post a Comment