Hello everyone!
I am inviting today to the Anglo-Saxon entry. I decided to improve some figurines painted about 2 years ago, and also take to paint the next warriors - which would not be so dressed only in plastic :)
Models of course from Gripping Beast, and my humble opinion are very nice quality models (which is not the norm in the world of historical figures).
Today the warlord and the four thegns (so about this social group next time).
History.
The Anglo-Saxons were the Germanic tribes that inhabited Britain since the mid-5th century. Britain's occupation by the Anglo-Saxons is widely regarded as the beginning of the modern English nation.
At the end of the 4th and early 5th century the Romans brought Anglo-Saxon warriors with their families to Britain. They were as paid soldiers to help the Romans defend the southern and eastern coasts against other Germanic tribes. Around 410 the last Roman troops left Britain. Although some of its inhabitants continued to live in a Roman way, as more and more new settlers from beyond the English Channel and the North Sea began to change their place and take on Anglo-Saxon character.
The Anglo-Saxons who came to Britain gradually grew larger and larger estates and established farms, villages and towns. Within 200 years, from about 450 to 650, they moved further west and formed kingdoms. Some Anglo-Saxon names have survived, for example East Anglia, once the kingdom of the East of England. Other Anglo-Saxon names are still in use. The word ford means crossroads and occurs, for example, in the name Bradford, and the tone is a farm or village and is included in many names in the British Isles, such as Brighton or Preston. In 1016, Grand Canary II (nephew of Boleslaw the Brave) and his army conquered all England. Canut was considered king. Since the mid-sixth century, the Irish monks began converting to Christianity the peoples living in the northern part of Britain. The end of the Anglo-Saxons was a battle of Hastings in 1066, in which the Norman invader Wilhelm Conqueror won.
Witam wszystkich serdecznie!
Zapraszam dziś do wpisu poświęconemu Anglosasom. Postanowiłem poprawić nieco figurki malowane około 2 lata temu, a także wziąć się za malowanie kolejnych wojowników - co by tak nie stali ubrani tylko w plastik :)
Modele oczywiście od Gripping Beast, i moim skromnym zdaniem są to bardzo ładne jakościowe modele (co nie jest normą w świecie figurek historycznych).
Dziś dowódca i czterech Thegns (więc o tej grupie społecznej następnym razem).
Historia.
Anglosasi byli germańskimi plemionami, które zamieszkiwały Brytanię od połowy V wieku n.e. Zajęcie Brytanii przez Anglosasów jest powszechnie uważane za początki współczesnego narodu angielskiego.
Pod koniec IV i na początku V wieku Rzymianie przywieźli wojowników anglosaskich wraz z rodzinami do Brytanii. Mieli oni jako płatni żołnierze pomagać Rzymianom w obronie południowych i wschodnich wybrzeży przed innymi plemionami germańskimi. Około 410 roku ostatnie oddziały rzymskie opuściły Brytanię. Mimo że niektórzy jej mieszkańcy nadal wiedli życie na sposób rzymski, w miarę napływu coraz to nowych osadników zza kanału La Manche i Morza Północnego wiele miejsc zaczęło się zmieniać i przybierać anglosaski charakter.
Przybywający do Brytanii Anglosasi stopniowo zajmowali coraz rozleglejsze tereny i zakładali farmy, wioski oraz miasta. W ciągu 200 lat, od około 450 do 650 roku, przesunęli się dalej na zachód i utworzyli królestwa. Niektóre anglosaskie nazwy przetrwały, na przykład Anglia Wschodnia będąca kiedyś królestwem wschodnich Anglów. Inne anglosaskie nazwy są nadal w użyciu. Słowo ford oznacza skrzyżowanie i występuje na przykład w nazwie Bradford, ton zaś znaczyło farma lub wioska i zawarte jest w wielu nazwach na Wyspach Brytyjskich, na przykład Brighton lub Preston. W 1016 roku Kanut II Wielki (siostrzeniec Bolesława Chrobrego) i jego armia podbili stopniowo całą Anglię. Kanuta uznano za króla. Od połowy VI wieku mnisi irlandzcy rozpoczęli nawracanie na chrześcijaństwo ludów zamieszkujących północną część Brytanii. Koniec epoki Anglosasów to bitwa pod Hastings w 1066, w której zwyciężył normański najeźdźca Wilhelm Zdobywca.
Warto dodać, iż najsławniejszym królem anglosaskim był Alfred Wielki. Władał w południowej Anglii w IX wieku. Był utalentowanym żołnierzem, który obronił swoje królestwo przed najazdem wikingów. Był wielkim orędownikiem nauki, pod jego panowaniem rozkwitły sztuka i rzemiosło. Za czasów jego panowania zaczęto spisywać Kroniki anglosaskie, zapis ważnych wydarzeń w królestwie. Alfred był też założycielem wielu ufortyfikowanych miast, zwanych burhs. Miast tych broniły masywne wały, za którymi mogli schronić się mieszkańcy uciekający przed nowymi najeźdźcami – wikingami.
Fantastic additions Michal!
ReplyDeleteThanks a lot Phil!
DeleteFantastic work as always my friend on these great looking mini's !
ReplyDeleteGreetings
Thank You Very much my friend! Best wishes
DeleteJak zawsze świetna praca Michał. Figurki wyszły elegancko. Tarcze i podstawki jak zawsze śliczne :)
ReplyDeleteDziękuję. Kolejnych czterech będę się starał jeszcze dokładnizrobić. A potem trochę chlopstwa :)
DeleteExcellent work on your Saxons. :)
ReplyDeleteThank You so much!
DeleteGreetings
Jak zwykle eleganckie malowanie :)
ReplyDeletePodziękował za miłe słowa :)
DeleteBeautiful Saxons Michal!
ReplyDeleteThank You Very much Rodger! Best regards
DeleteExcellent looking figures Michal.
ReplyDeleteThank You Very much sir! Greetings
DeleteReally well painted figures again, Michal - and a very nice detail, this skeletton hand at the one base :-D
ReplyDeleteHaha! Thank You Very much :)
DeleteFantastic work, Michał!
ReplyDeleteThanks a lot mate!
DeleteThese look wonderful Michał, such good work.
ReplyDeleteThanks a lot sir!
DeleteBest regards
I like that viking berserker sneaking up on your Saxons in the last panel.
ReplyDeleteWonderful work! I'm glad whenever I see Saga getting some love.
Thank You so much Matthew. Im glad you like it!
DeleteCo żeś Ty Michał znowu zmalował? :-) Anglosasi :-) bardzo ładni :-)
ReplyDeleteA to starocie, nieco podmalowane. Przydało im by się odmalowanie całkowicie ale już mi się nie chcę :)
DeleteNie kuś. Oglądałem dzisiaj swoje Skaveny :-)
DeleteDziałaj, działaj:) Niech ci to tylko fun daje :)
DeleteOdmalowanie całkowicie? Chyba żartujesz!
DeleteMoże aż tak nie będzie źle :)
DeleteThey look great! You need to pay daily to get me enthused enough to finish my saga stuff 😜
ReplyDeleteHaHa! Sure! thank You very much Andrew for a visit and comment :)
DeleteCałkiem fajni ale wolę wikingów ;p
ReplyDeleteJak każdy :)
DeleteJesteś tego pewien?
DeleteTy wolisz Shieldmaidenki :D
DeleteSuperb brushwork, Michal!
ReplyDeleteThank You very much Jonathan!
Deletebest regards
Great stuff
ReplyDeleteThank you very much Martin!
DeleteUn trabajo genial!!!
ReplyDeleteMuchas gracias!
DeleteŚliczni! Szacun, że chce Ci się poprawiać.
ReplyDeleteDziękuję:) Np. całej armii do WFB to chyba nie chciało by mi poprawiać:) Pojedyncze modele jeszcze, jeszcze :)
DeleteWell done Michal.
ReplyDeleteThank You so much!
Deletebest regards
Excellent work Michal. I really like those shields.
ReplyDeleteThank You very much Rod! I'm glad You like it :)
DeleteWidać że robisz to wszystko z ogromną pasją, super :)
ReplyDeleteDziękuję uprzejmie :)
DeleteWonderful work !
ReplyDeleteThank You so much!
Deletegreetings
Mało kto zdaje sobie sprawę, że w słowie "anglosaski" mieszkają dwa prastare ludy - Anglowie i Sasi :)
ReplyDeleteA druga rzecz: "Koniec epoki Anglosasów to bitwa pod Hastings w 1066, w której zwyciężył normański najeźdźca Wilhelm Zdobywca." --- bardzo ciekawe czasy (w sensie czasy przełomu, zmiany - to zawsze jest bardzo interesujace).
Ciekawe, ciekawe! Za czas jakiś będzie więcej o Normanach. Mi za to Normanie kojarzą się z Robin Hoodem. W którejś z ekranizacji starszej, byli źli Normanie z księcem Janem na czele, którzy uciskali Anglosasów ;)
DeleteTo był jedyny słuszny Robin Hood z Errollem Flynnem z 1938 roku :-)
DeleteO to pewnie to, to :) nie licząc facetów w rajuzach :)
DeleteNowy look dla staroci, oznaka prawdziwej pasji. :)
ReplyDeleteBookendorfina
Trochę tak:) Abym zaglądając do gabloty mógł z przyjemnością patrzeć :)
DeleteW sumie, mógłbyś pokazać takie zbiorcze zdjęcie dotychczasowych prac, jestem przekonana, że zrobiłyby ogromne wrażenie. :)
DeleteFaktycznie muszę kiedyś zrobić zdjęcie gablot ;)
DeleteFigurki są bardzo dobre, opis historyczny również. Miło mi się go czytało. Polecam wszystkim cykl "Ostatnie królestwo" Cornwella - w temacie Anglosasów i Wikingów.
ReplyDeleteDziękuje bardzo :)
DeleteTwoje figurki prezentuja się naprawde znakomicie.
ReplyDeleteDziki wielkie Bart!
DeletePozdrawiam
Wyglądają super. Bardzo podoba mi się grupa dowódcza na jednej podstawce. Moim faworytem jest gostek o spojrzeniu: "o, będzie padać" :) Super robota.
ReplyDeleteDzięki wielkie:) kolejną czwórkę będę się starał nieco dokładniej pomalować:)
DeleteTak patrze na moją kolekcję to połowę bym przemalował na nowo ;)
Bardzo ładnie pomalowane miniaturki.
ReplyDeletePozdrawiam
Dziękuję uprzejmie :)
DeleteO! I REALLY like these mate! Very inspiring as I have a load of unpainted Late-Saxon warriors that have sat unpainted for well over a year.
ReplyDeleteThanks a lot buddy! It will be a pleasure to see yours warriors.
DeleteAż miło popatrzeć :-)
ReplyDeleteBardzo dziękuję :) Powoli także do recenzji się szykuję :)
DeleteSuperb renditions.
ReplyDeleteThank You very much my friend!
Deletebest regards
Podziwiam tego rodzaju pasje bo wymagają naprawdę dużo zaangażowania :)
ReplyDeletei cierpliwości :)
DeleteDziękuję bardzo za odwiedziny :)
Nice!
ReplyDeleteThey look great! :)
Muchas gracias!
DeleteWykonanie jak zawsze pierwsza klasa, no i kawałek historii o Anglosasach w pigułce też jest :)
ReplyDeleteDziękuję bardzo ;)
DeleteUwielbiam czytać twoje historie i zazdroszczę talentu. Wlasnie wczoraj odwiedziłam w Normandii kilka miejsc związanych z Wilhelmem. Zazwyczaj słyszy sie o nim po drugiej stronie kanału
ReplyDeleteDziękuję :)
DeleteA Normandię muszę w końcu odwiedzić, także z zainteresowania II wojną światową.
Z twojego wpisu nauczyłem się więcej o Anglii niż przez rok mieszkania tutaj. Dzięki! :)
ReplyDeleteHa, ha! Dziękuję :) Na pewno będę wracał na wyspy z historią :)
DeleteUbrani w plastik to oni teraz już na pewno nie są ;-) Super! :-)
ReplyDeleteHa! Już nie są:) Dziękuję bardzo za odwiedziny :)
DeleteWow, masz naprawdę oryginalne hobby. W niewielu miejscach w blogosferze można znaleźć tak konkretną i przystępnie podaną wiedzę historyczną. A malowanie figurek - przez całe życie nie spotkałam nikogo kto by się tym zajmował. Szacunek!
ReplyDeleteBardzo dziękuję za miłe słowa. Cieszę się, że podoba się taka forma blogowania:)
DeletePozdrawiam
Mam podobne wrażenia jak przedmówca. Dobry blog. Jedyna rzecz, która mnie martwi to to, że cały czas leżą u mnie na półce "Bitwy Westeros" i nie znajduje czasu żeby je ogarnąć ;)
ReplyDeleteCzas to jedyna rzecz, która nie sprzyja takiemu hobby :)
DeleteTo zdecydowanie wpis dla mnie! Uwielbiam historię Anglii i choć szczególnie umiłowałam sobie XV i XVI wiek, to pamiętam jak na studiach z fililogii (tylko rok) siedziałam zafascynowana na przedmiocie "Historia i kultura Anglii" <3 Tam też nasłuchałam się o anglosasach i brukowanych ścieżkach. Świetny wpis :) Przeczytałam z wielką przyjemnością.
ReplyDeleteCiesze się bardzo, że się podobało:) Będzie więcej o Wyspach :)
DeleteMusisz mieć sporo cierpliwości! Ale efekty są piorunujące, więc widać, że masz do tego smykałkę i duży talent. ;)
ReplyDeleteTak, cierpliwość jest bardzo wskazana :)
DeleteBardzo dziękuje za odwiedziny i komentarz :)
Super wyszli. Jest klimat!
ReplyDeleteDziękuję bardzo ;)
Delete