[EN/PL] Messe Noire: Rotten Cultists #2 / Messe noire: Zgnili Kultyści #2 (Rotten Factory / Rotten Circus)




Hello all!

I invite you today to the entry dedicated to one of the most terrifying satanic ritual in history. Something has been said about this rite. The facts are mixed with conjectures and legends. And how did the clergy describe this in the Middle Ages?

Before I pass this entry, I will give my voice to Paweł, the main originator and sculptor from
ROTTEN FACTORY, thanks to which we can admire today another painted cultist from the ROTTEN CIRCUS project.

 "I didn't expect that the campaign will have such an end! The amount of great support and motivating messages was huge. I remember working with Patrick on next concepts based on Rotten Family suggestions while the campaign was still open. Addictive experience.
At this moment I'm still working on this project, and try to sculpt as fast as I can despite daily duties. I'm looking forward to the moment when all miniatures will be finished and sent. I have a quiet hope, all backers will be as happy about the miniatures as I'm.
I would like to thank all the backers and Rotten Familly once again!"

For my part, I will just add that, like many of you, my Dears, I am waiting for more models from
Rotten Factory and I can not wait for my rotten family to grow into new members. Until then, I will treat you with two cultists who are waiting to be painted.
And today...

At the outset, I would like to point out that the entry is not intended to promote Satanism and occultism. The rite descriptions contained herein are only cognitive and scientific. Oh, and during the writing, no animal or human being suffered. Have a nice fall ...


"Formerly, only the serfs were seen on the sabbaths, today we see nobles born."
- de Lancre. Demonologist.
The Messe Noire, or the Black Mass, is associated with the worship of Satan, and therefore participated (participate?) In it, people who believe in Christian ideals, however, understanding them with barely different.
The ritual is most often characterized by profanation and reversal of the Christian Mass.
        Probably the Black Mass in various varieties has existed for a long time. Perhaps it was born in the year 1000, when various omens and bad events connected with that date began to be attributed.

       From the beginning, the ceremony had elements of blasphemy, shameless debauchery and even bloody sacrifices. That is all that is unacceptable and is condemned by the Catholic church.
Detailed descriptions of this dark rite come from the seventeenth century and are largely taken from and copied from medieval works of the fifteenth century by such authors as:

  • father Nider ("Formicarius" / "Anthill"), author of the first treatise on witchcraft from 1440,
  • Bartolomeo de Spina, Castro, Sprenger, de Lancre, copying the above,
  • Del Rio ("Disquisitiones magicae" / "Dissertations on magic",
  • and the Dominican Inquisitor Heinrich Kramer and Jakob Sprenger, the creator of the "Malleus Maleficarum" / "Hammer for Witches" defamed after years.

The last has become an undisputed authority in the field of searching for and suppressing the evil one. which contributed to the actual massacre, in particular, women in several centuries to come.

        The common element of the above-mentioned manuscripts in the chapters devoted to the Black Masses from the period of the Middle Ages is the lack of a temple and an altar. The main part of the ceremony usually takes place in the open air. The most important person among the gathered is a woman, the Queen of the Sabbath. It appears with verbena, a plant considered for centuries as a magic plant and speaks to participants:
- I am entering the altar of my God, the one who will avenge the weak and the wronged. Save me from the wicked and the violent (which meant priest / priest and king / ruler).

Then were denies Christ and confess to the new master - Satan. His likeness was kissed, often in the form of a goat.
Afterwards, dancing and incense kindled.The first part ended.
In the second, the queen of the sabbath kneels down to the ground and becomes the altar where blasphemous rituals are performed and preach devilish messages.
It also happened that at the end of the ceremony, the dough was baked, which cost everyone gathered, and in extreme cases there were orgies and blood sacrifices.
The Inquisition and witch hunters had their hands full ...

That was in the Middle Ages. Then the Satanic rituals, nihilism and corruption entered permanently into the layers of higher society. But this is a story for another occasion.



https://www.indiegogo.com/projects/rotten-circus#/


http://snippits-and-slappits.blogspot.com/2011/01/satanism-is-real-part-onesa.html




Witam wszystkich!

Zapraszam dziś do wpisu poświęconemu jednemu z najbardziej przerażających rytuałów satanistycznych w historii. Na temat tego obrzędu powiedziano już chyba wszystko. Fakty mieszają się z domysłami i legendami. A jak opisywali to wydarzenie duchowni to w średniowieczu?

Nim przejdę to wpisu, to oddam głos Pawłowi, głównemu pomysłodawcy i rzeźbiarzowi z
ROTTEN FACTORY, dzięki któremu możemy dziś podziwiać kolejnego pomalowanego kultystę z projektu ROTTEN CIRCUS.

"Nie spodziewałem się, że kampania Rotten Circus tak się zakończy! Ogromna ilość naprawdę motywujących wiadomości i wielkie wsparcie. Pamiętam, że nawet w trakcie kampanii pracowałem z Patrick’iem nad kolejnymi grafikami, w oparciu o sugestie Zgniłej Rodziny. Uzależniające doświadczenie.
Aktualnie pracuję nad realizacją projektu i staram się jak mogę gnać z rzeźbieniem pomimo codziennych obowiązków. Nie mogę się już doczekać aż skończę wszystkie modele i je wyślę.
Mam taką cichą nadzieję, że wspierający będą równie zadowoleni z tych modeli jak ja.

Jeszcze raz chciałbym podziękować wszystkim wspierającym i członkom Zgniłem Rodzinki!"

Ze swojej strony dodam tylko, że jak wielu z Was moi drodzy, czekam na kolejne modele od
Rotten Factory i nie mogę się doczekać kiedy moja zgniła rodzinka powiększy się o kolejnych członków. Do tego czasu uraczę Was jeszcze dwoma kultystami, którzy czekają na pomalowanie.
A dziś...

Na wstępie pragnę zaznaczyć, że wpis nie ma na celu propagowania satanizmu i okultyzmu. Zawarte tu opisy obrzędów mają jedynie charakter poznawczy i naukowy. Aha, i podczas pisania nie ucierpiało żadne zwierzę i ... człowiek. Miłego upadku..


" Kiedyś widywano na sabatach tylko poddanych, dzisiaj widuje się szlachetnie urodzonych".
- de Lancre. Demonolog.
Messe Noire, czyli Czarna Msza związana jest z kultem Szatana, w związku z czym uczestniczyli (uczestniczą?) w niej osoby wierzące w ideały chrześcijańskie, jednakże pojmując je z goła inaczej.
Rytuał charakteryzuje się najczęściej profanacją i odwróceniem ceremonii mszy chrześcijańskiej.
       Prawdopodobnie Czarna Msza w różnych jej odmianach istniała od dawna. Być może zrodziła się w 1000 roku, kiedy to zaczęto przypisywać różne omeny i złe zdarzenia związane tą datą.

       Od początku ceremonia posiadała elementy bluźniercze, bezwstydnej rozpusty, a nawet składania krwawych ofiar. Czyli wszystko to co nie godzi się i jest potępione przez kościół katolicki.
Szczegółowe opisy tego mrocznego obrządku pochodzą z XVII wieku i są w dużej mierze zaczerpnięte i skopiowane z dzieł średniowiecznych XV wieku takich autorów jak:


  • Benedyktyn Nider ("Formicarius" / "Mrowisko"), autor pierwszego traktatu o czarach z 1440 roku,
  • Bartolomeo de Spina, Castro, Sprenger, de Lancre, kopiujący powyższego,
  • Del Rio, auotor ("Disquisitiones magicae"/ "Rozprawy o magii", 
  • czy dominikański inkwizytor Heinrich Kramer i Jakob Sprenger, twórcy zniesławionego po latach "Malleus Maleficarum" / "Młota na czarownice".
Ostatni stał się niekwestionowanym autorytetem w dziedzinie wyszukiwania i zwalczania Złego. co przyczyniło się do istnej masakry, w szczególności, kobiet w kilku przyszłych stuleciach.

       Elementem wspólnym wymienionych pism w rozdziałach poświęconych Czarnym Mszom z okresu około-średniowiecza jest brak świątyni i ołtarza. Główna cześć ceremonii odbywa się najczęściej pod gołym niebem. Najważniejszą osobą wśród zebranych jest kobieta, królowa sabatu. Zjawia się ona z werbeną, rośliną uważaną od wieków za magiczną roślinę i przemawia do uczestników:
- Przystępuję do ołtarza mego boga, tego który pomści słabych i pokrzywdzonych. Uchroń mnie przed podstępnym i przed gwałtownikiem (co miało oznaczać kapłana/księdza i króla/władcę).
Potem następowało zaparcie się Chrystusa i przyznawanie się do nowego pana - Szatana. Całowano jego podobiznę, często też pod postacią kozła.
Następowały potem opętańcze tańce i rozpalano kadzidła. Na tym kończyła się część pierwsza.
W drugiej królowa sabatu klęka twarzą do ziemi i staje się ołtarzem na którym odprawia się bluźniercze rytuały i wygłasza diabelskie przesłania.
Zdarzało się również, że na zakończenie ceremonii wypiekano ciasto, które kosztowali wszyscy zebrani, a w ekstremalnych przypadkach zdarzały się orgie i krwawe ofiary.
Inkwizycja i łowcy czarownic mieli ręce pełne roboty...

Tak było w średniowieczu. Potem rytuały satanistyczne, nihilizm i zepsucie weszło na stałe do warstw wyższych społeczeństwa. Ale to już opowieść na inną okazję.














Quoting or copying the following text and photos remember the author // Cytując lub kopiując powyższy tekst i zdjęcia pamiętaj o jego autorze


Comments

  1. Już wcześniej byłem wielkim fanem tego projektu, a teraz nie moge się doczekac kolejnych modeli z tego zestawu i kolejnych!
    pozdr
    Tomasz

    ReplyDelete
    Replies
    1. Figurki faktycznie są genialne! Chce sie malować ;)

      Delete
  2. Bardzo ciekawy artykuł, a figurki bardzo fajne.

    ReplyDelete
  3. Great looking cultists! Rotten to the core!
    Best Iain

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank You very much for a visit and comment Iain!
      warm regards

      Delete
  4. These look great! I can't wait for mine to arrive

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank You! I believe that you will get a package soon :)

      Delete
  5. I think I will avoid crossing the path of your new friends ... but they look awesome!

    ReplyDelete
  6. Oh my, quite terrifying figures - superbly painted! Most appropriate for this time of year!

    ReplyDelete
  7. Kultyści i tajemnicze obrzędy to jeden z moich ulubionych tematów

    ReplyDelete
  8. Ciekawy post i świetna robota, Michał!

    ReplyDelete
  9. Amazing results! I love the tiny details -oh, that Averland loincloth! :O

    ReplyDelete
  10. Moje pierwsze skojarzenie tych figurek to klimaty rodem z Silent Hill. Świetne malowanie, jak zawsze.

    ReplyDelete
  11. Terrific recruits for the Carnival of Chaos - looking forward to seeing the rest of the cult in all their horrid glory. Great work, Michał!

    ReplyDelete
  12. Podziwiam Twoją dokładność i dbałość o szczegóły :)

    ReplyDelete
  13. Your work never fails to impress my friend 🖒

    ReplyDelete
  14. Straszne są te opowieści z przeszłości...

    ReplyDelete
  15. Już się ludzie tak dobrze nie bawią jak w średniowieczu ;P świetne figurki :) jak zwykle po mistrzowsku :)

    ReplyDelete
  16. Jej jaka chirurgiczna.precyzja w malowaniu figurek:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Oh, żebyś wiedziała że wzrok się na tym traci ;-)

      Delete
  17. Jestem pod wrażeniem figurek i wpisu. Aż chciałoby się, żeby zdjęcia były na całą stronę Wtedy byłoby widać całą włożoną pracę:) Obejrzałam na powiększeniu! [Maja]

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję za miłe słowa ;-) Faktycznie trochę trzeba posiedziec nad tym wszystkim :)

      Delete
  18. Looking awesome as usually. They are quite similar to the Frostgrave cultists.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Yes, agree! Thank You so much for a visit and comment Simon :)

      Delete
  19. Lekko przerażające, ale doceniam kunszt ;)

    ReplyDelete
  20. Piękne zgniłe kolory, wyszli super!

    ReplyDelete
  21. Patrząc na dzisiejsze rządy naszych reprezentantów w sejmie można by odprawić czarną mszę w intencji narodu przeciwko nim. Orgia w gratisie xD

    ReplyDelete
  22. Trochę przerażające te wszystkie historie o średniowiecznych czarach, okultyzmie i czarnych mszach... chociaż pasują do pogody za oknem. A i figurki wyglądają przepięknie.

    ReplyDelete
  23. Figurki - jak zwykle piękne! Natomiast jeśli chodzi o główną część wpisu... No, nie ukrywam - mocno przerażające te zwyczaje :o Pozdrawiam!

    ReplyDelete
  24. Ciekawe. Fajnie, że podajesz źródła ;)

    ReplyDelete
  25. I taka odsłona ludzkiej natury drzemie w historii człowieka. ;)
    Pod wrażeniem Twoich arcydzieł. :)

    ReplyDelete
  26. I knew you could talk french :P

    ReplyDelete
  27. Love Rotten Factory. Remember when the sculptor first started posting on the old PapaNurgle forums, his stuff was amazing even in those early days.

    Carnival of Nurgle scheme matches these sculpts perfectly!

    ReplyDelete
  28. Jak wiele drzemie w naturze człowieka, przeszłości... zarówno historii, jak i legendach... Wspaniałe figurki - istne arcydzieła.

    ReplyDelete
  29. Z chęcią poczytałabym o dalszych losach, po średniowieczu! Przemyśl to :)))

    ReplyDelete
  30. wow! Świetna robota! Dochodzisz do perfekcji!

    ReplyDelete
  31. Świetne malowanie, szanuję każdy nieumarły model, mam tylko nadzieję że był w miarę przystępny do pomalowania. :-)

    ReplyDelete
  32. These look awesome! Nice miniatures and even better painting.

    ReplyDelete
  33. Infant sacrifices ... how awful O_O
    Very good work on the minis though.

    ReplyDelete
  34. Interesujące, akurat o tym chciałam przeczytać. I tak mniej-więcej wyobrażałam sobie czarną mszę.

    ReplyDelete
    Replies
    1. W średniowieczu :) Potem były ciekawsze na zamkach i pałacach możnych ;)

      Delete
  35. Klimaty satanistyczne zawsze wywołują nieporządek w moim żołądku. Szczególnie w połączeniu z mroczną ambientową muzyką :)
    Świetnie jak zawsze :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. O to, to! Z ambientową u mnie nawet lepiej niż z black metalową :)

      Delete
  36. Jak zawsze niezmiennie jestem pełna zachwytu. Jak dla mnie jesteś mistrzem!!

    ReplyDelete

Post a Comment