[EN/PL] The first folk crusade. Part II Slaughter of the Jews (1096) / I Wprawa ludowa. Część II Pogrom Żydów (1096r.) [V&V Miniatures: Pilgrims 2 set #2]





Hello everyone!


I invite you to the second entry associated with the first folk crudade, which will be used for models received from V&V Miniatures today. As the first I will unboxing and painting a set of "Pilgrims 2" in two parts.

That's why I love models V&V Miniatures (I painted a V&V Viking a few years ago):
  • excellent quality of details (probably the best on the market in historical models made in resin in 28 mm),
  • interesting poses that are certainly not boring.
Miniatures can act as Pilgrims, Monks, poor brothers, beggars ... and they can be used in many battle wargames.

If you dont know V&V Miniatures yet, check:

https://vminiatures.com/
https://www.facebook.com/groups/vminiatures/

Part II
Emich began the crusade of May 3 assault on the Jewish community in Speyer, but the local bishop took the Jews under his protection. As a result, only thirteen members of the commune were killed. The bishop saved the rest.
On May 18, the crusaders reached Worms, where Jews did not enjoy a good reputation. The local peasants and burghers joined the assault on the Jewish quarter.
Also here, the local bishop took charge of the persecuted and provided them with shelter in his palace, however, the mob led by Emich drove the gates and attacked his residence on May 20, killing all the Jews gathered there, numbering about five hundred.

       Then the Crusaders came to Mainz, but the archbishop Rothard refused them entry.
On May 26, Emich's supporters in Mainz opened the gate for him and his troops got into the city, where they organized another pogrom in which about a thousand Jews were killed.
After leaving Mainz, the German Crusaders moved to Cologne. Already in April anti-Semitic excesses took place there, and at the news of Emich's approach, Jews from Cologne were in hiding in nearby villages, where they remained on June 1 and 2, when his soldiers were prowling around the city.
Two Jews died, and a synagogue was burnt in Cologne, but the slaughter was prevented by the local archbishop.

       While in Cologne, Emich came to the conclusion that it was time to set off to the east. 
At the beginning of June, together with the majority of the army, he set off to the top of Menu, heading for Hungary. However, some of his soldiers preferred to stay in Germany and deal with Jews in the Moselle valley. They made pogroms in Trier and Metz, then they went down the Rhine, spending days from 24 to 27 June on pogroms in Neuss, Eller, Wavelinghofen and Xanten. Then the part of them went back home, the rest joined the cross army of Godfrey of Bouillon.



https://en.wikipedia.org/wiki/File:P120-The_Army_of_Peter_the_Hermit.jpg


Witam wszystkich serdecznie!

Dziś zapraszam na drugi wpis związany z I wyprawą ludową, do której posłużą mi modele otrzymane od V&V Miniatures. Jako pierwszy rozpakuję i pomaluję zestaw "Pielgrzymów 2" w dwóch częściach.


To za co kocham modele  V&V Miniatures (a miałem okazję już malować modele Wikingów od tego producenta) to:

  • znakomita jakość detali (chyba najlepsza na rynka w modelach historycznych wykonanych w żywicy w skali 28 mm),
  • ciekawe pozy, które na pewno nie należą do nudnych.
Figurki mogą pełnić rolę Pielgrzymów, Mnichów, ubogich braciszków, biedaków... i znajdą zastosowanie w wielu systemach bitewnych.

Jeśli jeszcze nie znacie V&V Miniatures to sprawdźcie:

https://vminiatures.com/
https://www.facebook.com/groups/vminiatures/


Dzieje I wyprawy ludowej. Część I

Część II
Emich rozpoczął krucjatę od napaści 3 maja na gminę żydowską w Spirze, ale tamtejszy biskup wziął Żydów pod swoją opiekę. W rezultacie zginęło jedynie trzynastu członków gminy. Resztę ocalił biskup. 
W dniu 18 maja, krzyżowcy dotarli do Wormacji, gdzie Żydzi nie cieszyli się dobrą opinią. Tamtejsi chłopi i mieszczanie przyłączyli się do napaści na dzielnicę żydowską. 
Także i tutaj, lokalny biskup ujął się za prześladowanymi i zapewnił im schronienie w swoim pałacu, jednakże rozszalały motłoch pod wodzą Emicha wyważył wrota i 20 maja wtargnął do jego rezydencji, zabijając wszystkich zgromadzonych tam Żydów w liczbie około pięciuset.

       Następnie krzyżowcy dotarli do Moguncji, ale arcybiskup Rothard odmówił im wstępu. 26 maja stronnicy Emicha w Moguncji otworzyli mu bramy i jego wojska dostały się do miasta, gdzie urządziły kolejny pogrom, w którym zginęło około tysiąca Żydów.
Po opuszczeniu Moguncji, krzyżowcy niemieccy ruszyli do Kolonii. Już w kwietniu doszło tam do ekscesów antyżydowskich, a na wieść o zbliżaniu się Emicha, Żydzi z Kolonii poukrywali się w okolicznych wioskach, gdzie pozostali 1 i 2 czerwca, kiedy jego żołnierze grasowali w okolicy miasta. Zginęła dwójka Żydów, a w Kolonii spalono synagogę, jednak pogromom zapobiegł miejscowy arcybiskup.



       Podczas pobytu w Kolonii, Emich doszedł do wniosku, że nadszedł już czas, aby wyruszyć na wschód. Na początku czerwca wraz z większością armii wyruszył w górę Menu, kierując się na Węgry. Jednak część jego żołnierzy wolała pozostać w Niemczech i rozprawić się z Żydami w dolinie Mozeli. Dokonali pogromów w Trewirze i Metz, po czym ruszyli w dół Renu, spędzając dni od 24 do 27 czerwca na pogromach w Neuss, Eller, Wavelinghofen i Xanten. Potem rozeszli się część powróciła do domów, reszta przyłączyła się do armii krzyżowej Gotfryda z Bouillon.
















Quoting or copying the following text and photos remember the author // Cytując lub kopiując powyższy tekst i zdjęcia pamiętaj o jego autorze 


*** FB FAN PAGE *** INSTAGRAM *** TWITTER ***

Comments

  1. Muszę przyznać że takie figurki to kompletnie nie moja bajka ale podoba mi się szalenie Twoja pasja i zaangażowanie:-)

    ReplyDelete
  2. Podobają mi się niezmiernie modele VV i ci pielgrzymi tylko potwierdzają mój zachwyt.
    Dobra robota.
    Pozdr
    Tomasz

    ReplyDelete
  3. Te ziemiste kolory pasują do nich.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Takie było założenie, aby w miarę jak najbardziej były poprawne historycznie ;-)

      Delete
  4. Looks great, painting and basing, excellent job Michal!

    ReplyDelete
  5. Mam nadzieję, że ich pielgrzymka będzie udany 8)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Крестьянство быстро скучает и бегает по окрестностям :)

      Delete
  6. Like them? I think they look fabulous, from the base up to the worn, dirty clothing to their faces.

    ReplyDelete
  7. Fantastic pilgrims Michal!

    ReplyDelete
  8. Lovely little figures my friend 🖒 and very nicely painted

    ReplyDelete
  9. Krucjaty to jeden z moich ulubionych okresów historycznych. A malowanie bardzo realistyczne. Czekam na kolejne wpisy, i kolejnych błędnych "rycerzy" (choć bardziej chyba pasowałoby - krucjatowiczów ;).

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję bardzo:) chyba dalej będzie kolejna 4 pielgrzymów i gładkie przejście z rycerzami do wlasciwej krucjaty :)

      Delete
  10. Really impressive tramps, Michal! Brilliant painting and base design!
    Jestem pod wrażeniem! To świetnie!

    ReplyDelete
  11. You have transformed some very simple figures into works of art !

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank You for a kind words friend!
      warm regards

      Delete
  12. Ilość pasji i pracy, która została włożona w te figurki jest ogromna :) Dobrze jest mieć coś takiego w życiu :)

    ReplyDelete
  13. Великолепная работа, Михал!

    ReplyDelete
  14. Absolutely wonderful looking troops and a very sad and disturbing background. Sometimes it‘s good to remember the context in which we use our wee toy soldiers.

    ReplyDelete
    Replies
    1. You're right, under those little soldiers are real tragic events.

      Delete
  15. Very impressive brushwork again, Michal! They look very grubby and not in a mood to be trifled with.

    ReplyDelete
  16. Przy moim synku bez szans na zachowanie kompletu xd

    ReplyDelete
    Replies
    1. Wierzę! Moja córka jeszcze za mała jest ale czekam dnia, aż zacznie ją to interesować ;-)

      Delete
  17. Pieknie wykonana robota i historia, jak zawsze! Rzeczywiscie swietne detale!

    ReplyDelete
  18. Powinieneś swoje prace pokazywać na jakiś kiermaszach, wystawach. To, co robisz, jest genialne!

    ReplyDelete
  19. Wciąż jestem pod ogromnym wrażeniem tych figurek. Dobra robota :)

    ReplyDelete
  20. A ja z innej beczki: ten w czarnym 2 obrazek od dołu, to czy przedstawia kogoś konkretnie?

    ReplyDelete
  21. Im więcej patrzę, tym bardziej sama chciałabym takie hobby mieć, ale chyba za mało cierpliwa jestem :D Jak zwykle wyszły świetnie :)

    ReplyDelete
  22. Chłopi to były proste istoty. Krucjatę zaczęli bez ociągania się na tych co byli pod ręką. A co do figurek, tak jakoś kojarzą mi się z grą Twierdza, a szczególnie z Twierdzą Krzyżowiec :D

    ReplyDelete
  23. Truly excellent work again Michal.

    ReplyDelete

Post a Comment