Stirland. Part III. Inhabitants (Village Militia #1)




Hello everyone in the night of magic, spells and communing with the dead!

        At the beginning I will inform you my Dears about my discovery that my daughter is a hidden follower of Nurgle, god of plagues.
A few days ago she brought such a virus from the nursery that we are (with wife) try to stand from the floor to this day.
It's better but evil doesn't sleep...

       That's why today's post was supposed to be a bit different, but I didn't have enough time / power for painting  (I recommend listening to Lovecraft's stories in fever. New, disturbing experiences guaranteed ;-)).
Luckily, however, I had two more archers ready and repainted for my Stirland band, which I just present ...


I. Stirland. Part I. History
II. Stirland. Part II. Inhabitants 

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Inhabitants 


As most communities are based about arable farmlands, geese, cows, pigs, and ratting dogs are frequently raced against one another in local competitions. Usually held on a festival or market day, the winning beast is often awarded "ribbons and reprieve," meaning it will never be destined for the table.
At their worst, Stirlanders are isolationist, suspicious, and highly conservative. Stirlanders, however, see themselves as simply keeping traditions: "They've worked in the past, so no sense in changing now," as Stirlanders like to say.
They find it hard to make friends — often taking years to accept newcomers within their communities. Most of the Empire regards them as savages, simply for their custom of drinking hot ale. 

       There are many other odd customs; for example, when strangers approach a village in the Stirhügels, children will throw pig droppings at them in the belief that this will drive away evil spirits.
They believe that a person hit with tossed pig excrement is especially protected. In the villages near Sylvania, houses and windows are lined with an especially pungent strain of local garlic to ward of what are euphemistically called "the Count's Men."
When someone vanishes, locals swear that the fault lies with old garlic, not that the folk belief itself is wrong.
        Stirlanders within the central territories of the province are known for their dislike of Halflings, for they still resent the 1500-year-old decision that tore away their best farmlands and gave them to "the Shorties."
Although this resentment rarely breaks out in violence , the belief that Halflings are thieves at heart is stronger here than in any other part of the Empire...*



http://abueker.de/war/index.php?option=com_content&task=view&id=89&Itemid=131




Cześć wszystkim w noc magii, czarów i obcowania ze zmarłymi!

       Na wstępie poinformuję Was moi drodzy o moim odkryciu (nie, nie o stwierdzeniu do porzygu,  że polska blogosfera umiera) iż moja córka jest ukrytą wyznawczynią boga zarazy Nurgla!
Kilka dni temu przyniosła takiego wirusa ze żłobka, że do dziś zbieramy się z małżonką z podłogi.

Jest lepiej ale zło nie śpi...

       Dlatego też dzisiejszy wpis miał być nieco inny, ale nie zdążyłem / nie miałem sił pomalować modeli (Polecam za to posłuchać w gorączce opowiadań Lovecrafta. Nowe, niepokojące doznania gwarantowane ;-) ). Szczęśliwie natomiast, miałem gotowych i przemalowanych dwóch kolejnych łuczników do mojej bandy Stirlandu, których właśnie przedstawiam...

I. Stirland. Part I. History
II. Stirland. Part II. Inhabitants 

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Mieszkańcy #2

Z racji, że większość społeczności Stirlandu opiera się na polach uprawnych to gęsi, krowy, świnie i psy są często wystawiane w wyścigach w lokalnych konkursach. Te odbywają się zazwyczaj w dzień festiwalu lub targu a zwycięskie zwierze otrzymuje często „wstążkę i glejt nietykalności”, co oznacza, że ​​nigdy nie zostanie przeznaczona na stół.
Stirlanderzy są wyobcowani, podejrzliwi i bardzo konserwatywni. Uważają się jednak za zwyczajnie przestrzegających tradycji.
Trudno jest im znaleźć przyjaciół - często latami przyjmują nowe osoby w swoich społecznościach. Większość mieszkańców Imperium uważa ich za dzikusów - po prostu ze względu na ich zwyczaj picia gorącego piwa.



       Istnieje wiele innych dziwnych zwyczajów; na przykład, gdy nieznajomi zbliżają się do wioski w Stirhügels, dzieci będą rzucać w nie odchodami świń w przekonaniu, że to wypędzi złe duchy.
Uważają, że osoba uderzona odchodami świń jest szczególnie chroniona. W wioskach w pobliżu Sylvanii domy i okna wyłożone są wyjątkowo ostrą odmianą lokalnego czosnku, który chroni przed  „ludźmi hrabiego”.
Kiedy ktoś znika, miejscowi przysięgają, że wina leży po stronie starego czosnku.

       Mieszkańcy na środkowych terytoriach prowincji są znani z niechęci do Niziołków, ponieważ wciąż nie podoba im się 1500-letnia decyzja, która oderwała ich najlepsze ziemie uprawne i dała je „Krótkim”.
Chociaż ta uraza rzadko przeistacza się w przemoc to przekonanie, że niziołki są w sercu złodziejami, jest silniejsze niż w jakiejkolwiek innej części Imperium...*













* Sources / Źródła:
1. https://warhammer.fandom.com/pl/wiki/Stirland
2. Dziedzictwo Sigmara. Przewodnik po Imperium. Copernicus Corporation.



Quoting or copying the following text and photos remember the author // Cytując lub kopiując powyższy tekst i zdjęcia pamiętaj o jego autorze 

*** FB FAN PAGE *** INSTAGRAM *** TWITTER ***

Comments

  1. Hi! Nice figs and nice pumpkins, happy Halloween :)

    ReplyDelete
  2. Figurki wyglądają znakomici e. Godnie reprezentują Stirland.
    Pozdr
    Tomasz

    ReplyDelete
  3. Zdrowia życzę przede wszystkim!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzięki! Po 4 dniach wstajemy z żoną z podłogi :D

      Delete
  4. A great Halloween post, well done Michal.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank You so much for a kind words Michael ;)
      best

      Delete
  5. Great post Michael and some more lovely work 🎃

    ReplyDelete
  6. Replies
    1. Thank you very much Simon! I'm waiting for more your animal adventurers.

      Delete
  7. Archers are looking fabulous, Michal!
    Good to know you're recovering now.

    ReplyDelete
  8. Good looking archers and dogs! Hope you're better soon!
    Best Iain

    ReplyDelete
  9. Ahhh, Nurgle lurks everywhere... Get better soon!
    Nice archers!

    ReplyDelete
  10. Excellent work again, Michal. BTW, I had just watched an old movie which I hadn't seen before - "Dark Night of the Scarecrow" :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank You so much Dean!
      I haven't watched it yet - I have to catch up :)

      Delete
  11. A wonderful and atmospheric Haloween parade, congrats Michael!

    ReplyDelete
  12. I know all about these kind of situations, get well soon!
    Luckily it doesn't seem to have affected your painting skills at all.
    Marvelous work!

    ReplyDelete
  13. Nice painting once again Michal! Here‘s hoping your family and you are on the mend.

    ReplyDelete
  14. Brilliant work Michal! All the best to you and your family for a speedy recovery 🙂

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank You very much Ivor :)
      A bit of resistance to colds will come in handy ;-)

      Delete
  15. Love the Halloween themed vignette and the imgined history of Stirland too as the backdrop for your miniatures.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank You so much for a kind words sir! ;)
      warm regards

      Delete
  16. Bez wątpienia wpisują się w utarty stereotyp Strilandczyka.

    ReplyDelete
  17. Hope your family recovers soon. Feel better and defeat Nurgle!

    ReplyDelete

Post a Comment