Early Imperial Roman Auxiliaries #1 (VICTRIX LTD)



I warmly welcome!

I am returning to ancient Rome from the Early Empire period and my mini-project Germania today, which I started in 2017.
It is true that the Roman auxiliary forces presented today have already been discussed on the blog, but they have not had good photos before, which I am happy to do today!
Shields are free-hand painting.

Miniatures come from VICTRIX LTD from the Early Imperial Roman Auxiliaries set.
The set includes plastic parts for assembling 24 soldiers (including 3 from the command group).
There are also a lot of nice accessories like hands holding heads, torches, various coats etc.
I encourage you to familiarize yourself with the set on the manufacturer's website.

--------------------------------------------------------------------------------------

In an interesting period of I-II AD, when the Roman army were completely professional,  Auxilia ("support") were no longer forcibly recruited from peoples conquered by the Romans.

Now, auxiliaries (of the provincial population, not of Roman citizenship) were paid 3 times less as the legionnaire, but with uniformed military equipment (national armaments, for example- gallic if there was an auxiliary army at the legion, plus Roman armaments).
The tactics of fighting and organization of the camp life were also fully "Romes"

       In the auxiliary units most of the population was Gauls, Iberian (Spanish) and Germanic, which formed the formation:

  • light infantry (whose representatives in the form of painted models today)
  • slingers and archers,
  • Lightly riders (Julius Caesar has a Germanic riders, which he considered outstanding, as well as the Gallic auxiliary units)
  • heavy riders,
  • Light riders with infantry support.

Todays miniature's soldier were formed in history in cohorts and centurions of a size close to the Roman legions. They were commanded by Roman officers, which was supposed to provide certainty in action.

       This also prevented rebellions and the passage of the enemy - although a somewhat looser approach was required by the Romans. They were allied troops, not legionaries. The auxiliaries were also less numerous than their Roman counterparts.

       A certain danger that revealed the events at the turn of the 69th and 70th years. in Germania and Gaul, was to keep auxiliary units near the recruitment site and use local officers of them.
Soldiers of these units often deserted and acted against the Roman army. To this end, we began sending troops as far as possible, away from the recruitment site to avoid similar situations.
This was the reform of the Vespasian emperor. It was for the entire period of the empire.
The auxiliary had to be stationed away from theyre native country, where recruited so that in the event of rebellion would not support the kinsmen.

       The service at the side of the legions ended with receiving Roman citizenship, cashing in and giving the land to these ex-barbarians.

       The Romans would never have achieved so much without the auxiliary forces. When we read about a battle or campaign involving one or two Roman legions, add thousands of auxiliaries to infantry and riders.
The Germans were the most numerous, whose belligerent manner of life made good soldiers. After that, the more Germans in the auxiliaries, the less against Romans on the battlefield.
In addition to the auxiliary units, the Celtic Gauls were also often hired by the Romans, who, after dominating the Romans, suffered from the constant attacks of the Germanic tribes.


Auxiliaries in in wolf coats

Witam serdecznie!

Powracam dziś do antycznego Rzymu z okresu Wczesnego Cesarstwa i mojego mini projektu Germania, który zacząłem już w 2017 roku.
Co prawda przedstawiane dziś rzymskie wojska pomocnicze były już omawiane na blogu, ale nie doczekały się wcześniej dobrych zdjęć, co dziś z przyjemnością czynie!
Tarcze to free-handy :)

Modele pochodzę od VICTRIX LTD z zestawu Early Imperial Roman Auxiliaries.
W zestawie mamy plastikowe części na złożenie 24 żołnierzy (w tym 3 z grupy dowodzenia).
Jest też dużo fajnych dodatków jak ręce trzymające głowy, pochodnie, różne płaszcze itd.
Zachęcam do zapoznania się z zestawem na stronie producenta.

--------------------------------------------------------------------------------------

W interesującym mnie okresie I-II wieku naszej ery, po całkowitym uzawodowieniu armii rzymskiej wojska Auxilia („wsparcie”) nie były już przymusowo rekrutowane z ludów podbitych przez Rzymian.
Teraz zaciągano wojska pomocnicze (wyłącznie z ludności prowincjonalnej, nie mającej obywatelstwa rzymskiego) za trzykrotnie mniejszy żołd niż legionisty, za to z ujednoliconym wyposażeniem wojskowym (narodowe uzbrojenie np. Galijskie jeśli tam było powoływane wojsko pomocnicze przy legionie, plus elementy uzbrojenia rzymskiego).

       Taktyka walki i organizacji życia obozowego także przyjęta została w pełni zawodowa- rzymska.
W oddziałach pomocniczych najwięcej było ludności Galijskiej, Iberyjskiej (Hiszpańskiej) oraz Germańskiej, które tworzyły formacje:

  • piechoty lekkozbrojnej (której przedstawicieli w postaci pomalowanych modeli dziś przedstawiam),
  • procarzy i łuczników,
  • jazdę lekko zbrojną (Juliusz Cezar posiadał jednostki germańskiej jazdy, którą uważał za wybitną, jak i również galijskie jednostki pomocnicze)
  • jazdę ciężko zbrojną,
  • lekko jazdę z piechotą.

Opisywane dziś oddziały piesze tworzyły kohorty i centurie o liczebności zbliżonej do legionów rzymskich. Dowodzone były przez rzymskich oficerów, co miało stanowić pewność w działaniu.
       Zapobiegało to także buntom i przejściem na stronę przeciwnika- choć do tego także trzeba było nieco luźniejszego podejścia przez Rzymian. Bądź co bądź, były to oddziały sojusznicze, a nie legioniści.
Kohorty i Centurie piechoty były także mniej liczniejsze od ich rzymskich odpowiedników.

       Pewnym niebezpieczeństwem, które ujawniły wydarzenia na przełomie 69 i 70 roku n.e. w Germanii i Galii, było trzymanie jednostek pomocniczych w pobliżu miejsca rekrutacji i wykorzystywanie w nich oficerów miejscowego pochodzenia.
Żołnierze należący do tych jednostek często dezerterowali i działali przeciwko armii rzymskiej.
W tym celu zaczęto wysyłać oddziały w jak najdalszą część państwa, z dala od miejsca rekrutacji, aby uniknąć podobnych sytuacji. Była to reforma cesarza Wespazjana.
Obowiązywała ona przez cały okres imperium.
Auxilia miały stacjonować z dala od rodzinnego kraju, gdzie był nabór, aby w razie buntów nie poprzeć pobratymców

Służba u boku legionów kończyła się otrzymaniem obywatelstwa rzymskiego, odprawą pieniężna i nadaniem ziemi dla byłego barbarzyńcy. 

       Rzymianie nigdy nie osiągnęli by tak wiele, gdyby nie wojska pomocnicze. Kiedy czytamy o jakieś bitwie czy kampanii, gdzie brał udział jeden czy dwa legiony rzymskiej, należy dodać do tego wielotysięczne kohorty auxiliaries piechoty i jazdy.
Najliczniejsi byli Germanie, których wojowniczy tryb życia czynił dobrymi żołnierzami. Po za tym, im więcej Germanów w wojskach pomocniczych, tym mniej naprzeciw Rzymian na polu bitwy.
Do oddziałów pomocniczych często najmowali się również Celtyccy Galowie, którzy po zdominowaniu przez Rzymian cierpieli od nieustannych napadów plemion Germańskich. 



free-hand shields







Quoting or copying the following text and photos remember the author
*** FB FAN PAGE *** INSTAGRAM *** TWITTER ***


Comments

  1. Wzory na tarczach to miód-malina. No i dzięki za przybliżenie tego okresu!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję :)
      Będzie więcej, ale głównie o zmaganiach Rzymian z Germanami :)

      Delete
  2. Great return to your EIR project, Michal! These Auxiliary command figures look battle-hardened.

    ReplyDelete
  3. Świetny kontrast, szczególnie na futrze i kolczudze. Freehandy bardzo fajne, podobnie jak zniszczenia na tarczach.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję. Tak, przybrudzenia i uszkodzenia pięknie maskują niedoskonałości freehandu :)

      Delete
    2. Zbędna skromność panie Kolego. :)

      Delete
  4. Absolutely amazing work on Auxiliaries! The painting on shields is fantastic, neat and crisp!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank you so much for a kind words friend!
      С уважением!

      Delete
  5. Great auxiliary command Michal, top notch!

    ReplyDelete
  6. Beautiful painting Michal, the torches and pelts are great

    ReplyDelete
  7. Lovely work on them all. I really like the weathering on the shields.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank you so much Simon :)
      Great you like it!
      Best regards

      Delete
  8. Doskonale malowanie Rzymian. Dsles im na twarzach sporo charakteru. Brawo.
    Pozdr
    Tomasz

    ReplyDelete
  9. These are fantastic work Michal and the hand painted shields are amazing!

    ReplyDelete
  10. This is A really good job my friend!! nice Free han Paint :)

    ReplyDelete
  11. Przepiękni, tyle powiem.

    ReplyDelete
  12. Fantastic work! I don't know what I like more, fur, leather, feathers or the chainmail.

    ReplyDelete
  13. Excellent work as usual. I always wonder though, how realistic damaged shields (apart from in the middle of a battle/campaign) would be. Wouldn't they be either ditched or repaired and repainted?

    ReplyDelete
    Replies
    1. If they were suitable, they probably did not throw them away. Maybe they were painting them or they were taking more from the camp's supplies :)

      Delete
  14. Brutal looking fellows. O_o
    Very nicely painted tho mate!

    ReplyDelete

Post a Comment