Mordheim: Night Goblins from Karak-Azgal - Night Goblins #1 (Rotten Factory War Sickles & Shields)



Hello everyone!

Today, a complete novelty on DwarfCrypt. The history of literature, fantasy games and movies is full of various fairy-tale creatures - and yes, in addition to elves, dwarves or unicorns we also have a second pole - beings of the dark ones- Demons, Undead or Goblins, a fraction of the opponents of our pure heart heroes.
       
       Thanks to the kindness of Pawel from Rotten Factory, I will show you what you can do with two sets of War Sickles and Shields parts. I decided to use a few Warhammer goblins for that, which I will use later as a Mordheim band.
I really like the atmosphere of the discussed weapon and, above all, the shields that worship the 80s and 90s minis world. This divine (demonic!) Oldhammer design!

       Below I invite you to see the effects of converting and painting and a few words about the Night Goblins. There will be another chapter of the green theatre in time.

Many years ago one of the tribes of green-skinned goblins settled in the caves of the World's Edge Mountains. Passing centuries underground, they got used to the darkness and sunlight became their enemy. When they come to roam the open space, they do it reluctantly, preferring to sneak in the dark. These beings are now known as the Night Goblins. It is not difficult to distinguish them among other tribes of goblins - many of them dress dark coats, pointed capes with hoods that are supposed to protect them from the hated rays of the sun.

        All Night Goblins have pointy claws and can not be distinguished between untrained human or dwarven eyes. However, anyone who knows this specific race at least will soon notice that the shape and size of the hood tells a lot about the goblin. The larger and more decorative the cap, the more important the goblin. The caps of minor chiefs are not much higher than those of the average warrior. The more important bosses wielding big tribes have huge caps decorated with bones, teeth of different creatures, skulls of killed enemies, or dried bats, for example.

       The year of the night goblins is inscribed in the lunar calendar. A specific group of Lunatics can determine the phase of the moon even when staying deep underground. One of the most important festival is Terrible Night, the moon festival. Night goblins then ignite a large number of fires and torches that are supposed to give the moon the strength to shine for another year.
Dwarvish prejudices say that igniting any unnecessary light in this period can bring misfortune.

       Night Goblins very often inhabit deserted strongholds of dwarves and most of the Dwarven Empire is teeming with these wicked creatures. Eternal hatred makes the ancient race and the Night Goblins fierce enemies, and the course of their wars is bloody and merciless ...


http://warhammerfantasy.wikia.com/wiki/Night_Goblin?file=Night_Goblins.jpg
https://fantasygames-pl.deviantart.com/art/Night-Goblins-Horde-208528456



                                                                                                                                                      http://bonmaier.livejournal.com/78826.html


Witam wszystkich!

Dziś zupełna nowość na DwarfCrypt. Historia literatury, gier i filmów fantasy pełna jest różnych baśniowych stworzeń- i tak, oprócz elfów, krasnoludów czy jednorożców mamy również drugi biegun- istot niegodziwych. Demony, Nieumarli czy Gobliny to tylko ułamek przeciwników naszych szlachetnych bohaterów.

       Dzięki uprzejmości Pawła z Rotten Factory pokażę Szanownym co można zrobić z dwóch zestawów części War Sickles (wojenne sierpy) oraz Shields (tarcze). Postanowiłem wykorzystać do tego kilka goblinów z 6 ed Warhammera, które posłużą mi potem jako drużyna do gry Mordheim.
Bardzo podoba mi się klimat omawianej broni i przede wszystkich tarcz, hołdującym latom 80 tym i 90 tym świata figurek. Ten boski (demoniczny!) oldhammerowy design!

       Poniżej zapraszam do obejrzenia efektów konwertowania i malowania oraz kilku wiadomości na temat Nocnych Goblinów. Będzie za czas jakoś kolejny rozdział zielonoskórego spektaklu.

Wiele lat temu jedno z plemion zielonoskórych goblinów zasiedliło jaskinie Gór Krańca Świata.
Mijające stulecia pod ziemią przyzwyczaiły je do ciemności i światło słoneczne stało się ich wrogiem. Kiedy przychodzi im wędrować po otwartej przestrzeni, robią to niechętnie, preferując skradanie się w ciemnościach.
Istoty te znane są odtąd jako Nocne Gobliny. Nietrudno je odróżnić wśród innych plemion goblinów -wiele z nich ubiera ciemne płaszcze, szpiczaste peleryny z kapturami, które mają je chronić przed znienawidzonymi promieniami słońca.

       Wszystkie Nocne Gobliny noszą szpiczaste czapy i dla niewprawionego ludzkiego lub krasnoludzkiego oka nie da się ich rozróżnić. Jednakże, ten kto choć trochę pozna tą specyficzną rasę szybko zauważy, że kształt i wielkość kaptura wiele mówi o goblinie. Im większa i bardziej ozdobna czapa tym ważniejszy goblin. Czapy pomniejszych wodzów nie są wiele wyższe od tych co ma przeciętny wojownik. Ważniejsi bossowie władający wielkim plemionom posiadają wielgachne czapy przyozdobione kośćmi, zębami różnych stworzeń, czaszkami zabitych wrogów, czy np. zasuszonymi nietoperzami.

       Rok nocnych goblinów jest wpisany w kalendarz księżycowy. Specyficzna grupa Lunatyków potrafi określić fazę księżyca nawet przebywając głęboko pod ziemię. Jednym z najważniejszych świąt jest Strasznonoc, święto księżyca. Nocne gobliny zapalają wówczas dużą ilość ognisk i pochodni, które mają dać księżycu siłę by ten świecił przez kolejny rok.
Krasnoludzkie przesądy mówią że zapalanie jakiegokolwiek zbędnego światła w tym okresie może przynieść nieszczęście.

     Nocne Gobliny bardzo często zasiedlają opuszczone twierdze krasnoludów i większość Krasnoludzkiego Imperium roi się od owych nikczemnych stworzeń. Odwieczna nienawiść czyni z prastarej rasy i Nocnych Goblinów zaciekłych wrogów, a przebieg ich wojen należy do krwawych i bezlitosnych...
     

















Quoting or copying the following text and photos remember the author // Cytując lub kopiując powyższy tekst i zdjęcia pamiętaj o jego autorze 

Comments

  1. Lovely bit of converting, these goblins look great!
    Best Iain

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank You very much. Glad You like them sir!
      best regards

      Delete
  2. Fantastyczne malowanie. Zdecydowanie prosimy o więcej Zielonych!
    Pozdr
    Tomasz

    ReplyDelete
  3. Boskie konwersje i malowanie!

    ReplyDelete
  4. Replies
    1. Dziękuję i cieszę się, gdyż będzie więcej zielonych :)

      Delete
  5. Fantastic figures, excellent greenish skin and....
    of coarse... I love that mushrooms!!!AA++++

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank You for a kind words my friend! :)
      warm regards

      Delete
  6. Well done, they look gorgeous with the improvements!

    ReplyDelete
  7. Very nice! Fantastic result. cheers

    ReplyDelete
  8. Excellent work, Michal. Quite a switch up too.

    ReplyDelete
  9. Fajnie skonwertowane gobliny. Malowanie bardzo dobre. Zielona skór wyszła miodzio :) Wyglądają wybitnie złośliwie.

    ReplyDelete
  10. Wojny , nawet w bajkach to jednak męska sprawa :-)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Świat fantasy niewiele się różni od rzeczywistego i tu i tam są źli i dobrzy...

      Delete
    2. Oo nie tylko męska! :) Złe królowe tez były :)

      Delete
    3. Zgadzam się :) Najgorsze, że świat realny częściej przeraża niż fantastyka.

      Delete
    4. Fantastyka to jedynie cień realności, niestety.

      Delete
  11. Wielce udane konwersje okraszone równie dobrym malowaniem!

    ReplyDelete
  12. Wow, podoba mi się ta dbałość o szczegóły :)

    ReplyDelete
  13. Dzięki tarczom i broni od RF modele NG naprawdę sporo zyskały. Nie bez znaczenia jest również Twoje porządne malowanie. ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ciesze się, że się podobają. Te Gobliny (podobnie jak wiele innych plastików z regimentów- np. Imperium, Orki, Krasnoludy) z końcówki 5ed i 6 ed mają duży potencjał twórczy do sklejania, konwertowania i malowania. Szkoda, że to wszystko poszło w dupu. Niemniej jednak najmilej wraca mi się do malowania tych edycji i oczywiście starszych modeli.

      Delete
    2. Przyłączę się do zdania przedmówcy. W sytuacji gdy jest dużo bitsów do wyboru, prawdziwą sztuką jest dobranie takich, które będą rzeczywiście pasować do figurki. To znaczy wzmacniać jej klimat, ale nie stwarzać wrażenia nadmiaru czy niedopasowanie. W tym wypadku udało się to znakomicie.

      Delete
  14. Прекрасные миниатюры получились!Мне нравится ваш стиль!!!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Большое спасибо за ваши добрые слова :) Такое изменение от живописи исторических фигурок

      Delete
  15. Bardzo przyjemna lektura o goblinach. Nie miałam pojęcia że czapki mają jakiekolwiek znaczenie. I na zdjęciach sa tez przebierańcy? cosplayerzy?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Taaaak! Tu akurat grupa Cosplayów rosyjskich :) Wyglądają genialnie- nieco bajkowo i groteskowo ale jak najbardziej prawidłowo :)

      Delete
    2. Owszem sa nieco śmieszni ale ta "bajkowość" aż z nich kipi co nadaje uroku całej koncepcji :) Widzę również że dodajesz DA aż mam ochotę coś narysować. Jak możesz?! :D

      Delete
    3. Kieeedyś tez bardzo dużo rysowałem ale ograniczyłem sie juz tylko praktycznie do figurek ;-)

      Delete
  16. Wyglądają wyjątkowo nieprzyjaźnie, ale chyba o taki efekt chodziło:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Tak! Wedle wielu legend i mitów, zwłaszcza z Wysp Brytyjskich, Gobliny były wstrętne i złośliwe, więc chyba dobre odczucia :)

      Delete
  17. Piękne malowanie i świetne konwersje - nie lubię tych plastikowych NG (w porównaniu do dawnych modeli autorstwa Kev), ale w tym wykonaniu są przednie. Podoba mi się, jak dajesz radę pożenić jednak niszowy z punktu widzenia ogółu blogosfery temat Warhammera z szerszą tematyką przystępną dla każdego czytelnika.
    A ten cosplay z goblinami mnie zastrzelił :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuje :) Oo nie lubisz tego regimentu gobasków? Mi on się bardzo podoba ze względu na możliwość dowolnego sklejenia modeli- czego już nie można było zrobić z NG w 7 i 8 edycji.
      Co do przystępności- to i tak za bardzo warhammerowo zrobiłem dla "zwykłych" blogowiczów i w następnej części napiszę ogólnie o goblinach w różnych legendach i mitach (głównie z Wysp Brytyjskich).
      Cosplay bardzo fajny! Groteskowy i taki staro-warhammerowy :))

      Delete
    2. Problem jest taki, że z tym regimentem nocne gobliny bardzo urosły względem poprzednich metali. Wynika to chyba po prostu z faktu, że nie da się zrobić multiparta z malutkimi modelami. Ja zacząłem od 4 edycji z małymi metalowymi NG i ten zestaw (mam go) był dla mnie sporym szokiem. Oczywiście daje on spore możliwości składania i konwersji, z drugiej strony poprzednich wzorów było sporo i spokojnie dawało się złożyć nawet 30 osobowy oddział bez specjalnych powtórzeń, dlatego po pewnym czasie znielubiłem te plastiki. Ale ja stary dziad jestem :)

      Delete
    3. Dziad;-) Pewnie w moim wieku. Ja także zaczynałem od tych maleństw z łuczkami, włóczniami i maczugami. Miały swój niewątpliwy klimat i kochałem ten moment kupowania blistera- pamiętam tylko, ze niespecjalnie champion mi się do nich podobał, gdyż trafiłem na takiego opancerzonego- i w oddziale z kapturami średnio pasował :) Ale racja były o wiele mniejsze- chyba tylko ten super Szaman z sierpem i stafferm był nieco większy i nochal miał duży :)

      Delete
  18. Gorgeous! These really look the the funny little critters they're supposed to be. Keep 'em coming.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank You very much for a kind words my friend!
      best regards

      Delete
  19. Bardzo lubię te stare 6-edycyjne plastiki (jak zresztą sporo innych figurek z tamtej edycji), a Twoje bardzo udane konwersje + malowanie zwielokrotniły potężnie mój pozytywny odbiór tych figurek :)!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję :) Ja także bardzo lubię czas 6 edycji i modele z tego okresu. Nie pamiętam tylko czy te "regimenty" zaczęły wychodzić pod koniec 5 ed czy juz w 6 ed, ale chyba to drugie, i wtedy stały się powszechne dla każdej armii. Taki krasnoludzki regiment 6 ed- tacy a'la wikingowie, beczułki, kufle i wiele innych ciekawych możliwości do złożenia, czy właśnie gobliński sprawiały, ze można było fajnie się pobawić przy sklejaniu. Oczywiście z drugiej strony szkoda że wyparło to blistery z metalowymi figurkami, które były prześliczne i urokliwe w większości.

      Delete
  20. Piękne! Mogliby zrobić takie mini mebelki :D malowałabym

    ReplyDelete
    Replies
    1. A są mini mebelki ;-)) Właściwie jakie byś tylko chciała :) Są meble, akcesoria domowe, jedzonko ;-)

      Delete
    2. Nie kuś :D wystarczy, że siedzę godzinami w programach do projektowania wnętrz. Jak zacznę robić makiety i mebelki malować to życia mi zabrakie :D

      Delete
    3. Musisz magicznie dobę wydłużyć :)

      Delete
  21. Ojej, kompletnie nic nie słyszałam o takich nocnych postaciach!

    ReplyDelete
    Replies
    1. To może i lepiej i dzieciom też nie ma co opowiadać :)
      Na szczęście u nas to prędzej jakieś chochliki i złośliwe skrzaty by były a gobliny to bardziej legendy brytyjskie :)

      Delete
  22. Whilst I'm no fan of the goblins, these are superb and of course your Dwarf is outstanding.

    ReplyDelete
  23. Excellent work Michal. I've always had a fondness for Night Goblins. I had a real talent for using my Night Gobbos to destroy my own army. :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank You Rod :)
      I remember from playing WFB 5 ed and 6 ed what destruction Fanatics did to the enemy and at home :)

      Delete
  24. Świetnie te gobliny wyglądają z tym uzbrojeniem i twoim malowaniem. No i rąbek lore świata Warhammera też się dobrze czytało. Muszę kiedyś więcej poczytać o tym uniwersum :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Serdecznie dziękuję :) Tak, uniwersum Warhammera jest bardzo ciekawe dla miłośników fantasy. Dyzo nawiązań do klasyków fantasy pokroju Tolkiena, sporo inspiracji klasycznymi mitami i legendami nordyckimi, arturiańskimi itp. Na szczęście jest tez trochę oryginalności :)
      Dzięki za odwiedziny i komentarz.

      Delete
  25. Zdecydowanie wolę moim dzieciom czytać bajki z elfami. Gobliny muszą być złe i wredne, sądząc z wyrazu ich twarzy.
    Pozdrawiam

    ReplyDelete
    Replies
    1. Masz 100% rację :) Sam preferuję bajki o elfach, choć są tam też inne nikczemne istoty :)
      dziękuję za odwiedziny :)

      Delete
  26. Wonderful work on those bods!

    ReplyDelete
  27. Fantastic gobbos. Love that OSL on the Dwarf with the torch it is stunning.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank You so much for a kind words Simon!
      warm regards

      Delete
  28. Zielone gobliny są wstrętne! Ale Twoje malowanie rewelacyjne! Jak zawsze pełna podziwu.

    ReplyDelete
  29. bardzo dokładne malowanie. Super!

    ReplyDelete
  30. No czyta autopromocja :) Jak zawse jestem pełna podziwu Twojego tekstu, widac, że bardzo to lubisz :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Serdecznie dziękuję :) Lubie, szczególnie po ciężkim dniu w pracy ;-))

      Delete
    2. Czyli to Twój sekretny sposób na relaks :)

      Delete
    3. Zgadza się :) Pozdrawiam serdecznie :)

      Delete
  31. Replies
    1. nie ma za co :) mój syn teraz mówi że też takie chce :P

      Delete
    2. Uważaj, gdyż to drogie i uzależniające :) W Warszawie jest bardzo dużo sklepów gdzie również prowadzone są pokazy gier i nauka malowania :)

      Delete
  32. just perfect!!
    Awesome work on the skin and the cloth! :D

    ReplyDelete
  33. Wow! Piękni goblini, klimat +100! Rewelacyjnie pasują im te dodatki. No i props za młotek, o ile się nie mylę poxwalkerowy!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuje i ciesze się, że się podobają po lekkich modyfikacjach ;)
      Tak jest, zabrany Poxywalkerowi :) Kolejny Zielonoskórzy będą mieć więcej krasnoludzkiego zdobycznego stuffu, a i pewnie odcięty warkocz Slayera :)

      Delete
  34. Cracking work! Night Goblins have always been my favorite greenskins! They are just pure chaos and mayhem! And look great too!

    ReplyDelete
  35. świetna praca. Podziwiam za ilość czasu i energii w nią włożoną :) Efekt wow

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarz :)

      Delete
    2. Nocne Gobliny będą moimi ulubionymi :D

      Delete
    3. Ale one są złe, złośliwe i okrutne! :-)

      Delete
  36. Twoje malowanie zawsze mnie zachwyca. A gobliny jak żywe! :)

    ReplyDelete
  37. Mega. Co prawda nie gram, ale uwielbiam oglądać figurki :) I podziwiam wszystkich, którzy z taką precyzją je malują. :) Nie rzucaj tego nigdy ;)

    ReplyDelete
  38. Nocne Gobliny... ech, klasyka gatunku...

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzięki ci wielkie! :) Jakoś mam słabość do starszych wzorów i awersję do AoS :)

      Delete
  39. Never been a big fan of Night Gobs, but your conversions and painting have really brought these critters to life.

    ReplyDelete
  40. Moje klimaty! :D Podobają mi się i zdjęcia, i wykonanie :)

    ReplyDelete
  41. Very well done Michał ... and creative too with the green stuff additions.

    ReplyDelete
  42. So much funnier than the usual wooden shield for gobelin. That's a nice detail to convert gobelins. Does it exist for other races?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank You :) Yes, in oldhammer style. I think that for such fantasy races as Chaos, Demons or Evil/Dark Elves they will look great. The offer is so far only such a set with "faces" :)

      Delete
    2. Thanks ! I'll take a look at it :)

      Delete
  43. Pięknie wyglądają zieleń na goblinach miodzio

    ReplyDelete
  44. Z goblinami się już nie raz spotkałam w świecie gier, złośliwe stwory. :) Ale w formie nieżywych figurek wyglądają całkiem sympatycznie. :D

    ReplyDelete
  45. Niezła robota. Chociaż nie. Niezła to za mało powiedziane. Kawał naprawdę porządnie wykonanej pracy.:)
    Pozdrowienia z zasypanego Podkarpacia. :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Oh, to musi być tam teraz cudownie pięknie!
      Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny :)

      Delete
  46. Fantastic work on the goblins. And you are giving the guy some OSL effect too right? It's not very clear from the photos but I think I see it. :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank You :) yes I try to made a OSL effect on dwarf :)

      Delete
  47. Mimo wszystko, te gobliny budzą moją sympatię:)

    ReplyDelete
  48. Thank You my friend! I'm waiting for see your great painting!

    ReplyDelete
  49. Świetnie to wygląda. Lubie klimat Twoich gotowych figsów!

    ReplyDelete

Post a Comment