[EN/PLN] The World of Lore: Monstrous Creatures / The world of LORE. Potworne Istoty (Mordheim Flagellant #2)
Hello to all visitors!
The book appears like a medieval grimoire, a book in which all the known ropes about legends and folklore have been gathered, the common denominator of which is the chilling story.
Undead? Possession? Werewolves? Myths about sea monsters? Here you are!
The author, in an interesting and engaging way, spins stories and guides us through each of these peculiar halls in which SOMETHING is hidden, which is whispered in Eastern European villages or in the Caribbean swamps. Aaron Mahnke introduces us to the world of Nordic draugrs (about which I wrote in a large way in THIS place), visit one of the cemeteries of modern Manchester in the footsteps of Satanists and a much more dangerous creature, and spread out prime factors neamh mairbh, zombi times of old Irish. And this is only a small promil available in the column's article.
Today, in consultation with the ZYSK and S-KA, I prepared an entry related to one of the aspects of the fight against vampires - vampire hunters.
I also painted another Flagellant, a member of my Vampire Hunters band.
This peculiar group of hunters was called in old Bulgaria as Sabotnik and Vampirdźia.
The first one was summoned to the village, when the population suspected that the deceased had fallen victim to a vampire, striga or ghost and had not experienced eternal happiness in the Kingdom of Heaven.
Sabotnik ordered then to dig a body and carefully examined it. If it turned out that the body did not show signs of decomposition, but horrible! Swelled, nails grew, and red liquid filtered from the mouth, it was necessary to burn it and the ashes were scattered on four winds.
According to Bulgarian folklore, Sabotnik was at birth. At that time, the power and gift of detecting vampires arose. There was only one condition - it was necessary to be born between Christmas and January 6. It was believed once that on these days they acted with the apostles blessing.
The second group that is remembered in myths and legends is Vampirdźia. They are already typical of the popular in pop culture 'Van Helsings', traveling the country as long and wide in search of bloodsuckers and fighting them with the help of sophisticated devices.
They lived mainly thanks to donations received by scared and superstitious villagers.
Interestingly, they vampire only on Saturdays and at all costs tried to lure them to cemeteries, where it was believed that vampires are weaker ...
The later concept of Vampirdźia went further and the victims of their hunts also became people suspected of witchcraft and contacts with Evil one. But you will learn about this and other interesting stories from "The World of Lore: Monstrous Creatures" book.
Książka jawi się niczym średniowieczny grimoire, księga w której zgromadzone zostały wszystkie znane arkana dotyczące legend i folkloru, którego wspólnym mianownikiem są mrożące krew w żyłach opowieści.
Nieumarli? Opętania? Wilkołaki? Mity o morskich potworach? Proszę bardzo!
Autor w ciekawy i zajmujący sposób snuje historie i oprowadza Nas po każdej z tych osobliwych sal, w której czi się COŚ, o czym szepcze się we wschodnioeuropejskich wioskach lub na karaibskich bagnach. Aarona Mahnke przybliża nam świat nordyckich draugów (o których pisałem w obszerny sposób w TYM miejscu), odwiedzamy jeden ze cmentarzy współczesnego Manchesteru tropem satanistów i istoty o wiele groźniejszej, oraz rozkładamy na czynniki pierwsze neamh mairbh , czyli zombi czasów dawnych Irlandczyków. A to tylko niewielki promil dostępnych w książce felietonów.
Dziś w porozumieniu z wydawnictwem ZYSK i S-KA przygotowałem wpis związany z jednym z aspektów walki z wampirami - czyli łowców wampirów.
Pomalowałem również kolejnego Biczownika, członka mojej drużyny Łowców Wampirów.
Ta osobliwa grupa tropicieli zwana była w dawnej Bułgarii Sabotnikami oraz Vampirdźia.
Pierwsza wzywana była do wioski, kiedy ludność podejrzewała, że zmarły padł ofiarą wampira, strzygi lub upiora i nie zaznał wiecznego szczęścia w Królestwie Niebieskim.
Sabotnik kazał wówczas wykopać ciało i uważnie je badał. Jeżeli okazało się, że ciało nie okazywało oznak rozkładu a, o zgrozo!, puchło, rosły paznokcie, a z ust sączyła się czerwona ciecz, trzeba było je spalić, a prochy rozsypać na cztery wiatry.
Według bułgarskiego folkloru Sabotnikiem stawało się w chwili narodzin. Zyskiwało się wówczas moc i dar wykrywania wampirów. Był tylko jeden warunek- należało urodzić się między Bożym Narodzeniem a 6 stycznia. Wierzono kiedyś, że w te dni działali mocnej swym błogosławieństwem apostołowie.
Drugą grupą o której pamięta się w mitach i legendach są Vampirdźia. To już typowi, znani z popkultury "Van Helsingowie", przemierzający kraj jak długi i szeroki w poszukiwaniu krwiopijców i zwalczania ich przy pomocy wymyślnych przyrządów.
Żyli głównie dzięki datkom otrzymywanym przez wystraszonych i zabobonnych wieśniaków.
Co ciekawe, niszczyli wampiry tylko w soboty i za wszelką cenę próbowali je zwabić na cmentarze, gdzie wierzono że wampiry są słabsze...
Późniejsza koncepcja Vampirdźia poszła dalej i ofiarami ich polowań stali się również ludzie podejrzani o czarostwo i kontakty ze Złym. Ale o tym, i o innych ciekawych historiach dowiecie się z książki "The world of LORE. Potworne Istoty".
Za możliwość zrecenzowania i znalezienia dziesiątek inspiracji dziękuję wydawnictwu ZYSK i S-KA.
Jestem w połowie książki. Delektuję się historiami.
ReplyDeleteKlasyczne zabobony z brakiem rozkładu rozbrajają przy obecnym poziomie medycyny sądowej, ale wiemy, że wtedy były idealnym wyjaśnieniem złych zdarzeń. To ważne, aby kontekstowo historycznie do tego podchodzić i tak robi autor. Inaczej zaczynamy myśleć, że nasi przodkowie mieli nie po kolei w głowach ;)
P.S. Myślałeś o komentarzach z Disqus?
Zgadzam się w stu procentach :)
DeleteCo do Disqus to zdecydowanie nie ;) Kilku znajomych to zrobiło i zniknęły im wszystkie dotychczasowe komentarze- a na to nie mogę sobie pozwolić. Druga kwestią są reklamy, które już u ludzi widuję na tym narzędziu do komentowania i mi się nie podobają :)
Może jakbym dopiero zakładał bloga to bym się zdecydował, ale teraz już nie :)
pozdrawiam i dziękuję za wizytę :)
O, to Disqus taki chimeryczny ?? I co tu jest stabilne w obecnym wszechświecie , chyba tylko przeszłość :-)))
DeleteKsiążka do przeczytania w pełnym słońcu :-)
Tak, Choć w Zmierzchu wampiry nie bały się słońca. Lekko tylko swiecily :))
DeleteCoś podobnego ?? ! :-)) Słońce im nie szkodziło ?
DeleteObejrzałam filmik , trzeba przyznać ,że dobrze jest robić filmiki, masz wrazenie ,że możesz dotknąć figurek :-) Wcale nie musi być długi...
Kiedyś może, jak dorwę statyw i coś do obracania modeli, filmiki będę bardziej profesjonalne ;-)
DeleteNie dla mnie niestety ta książka.
ReplyDeleteNie jest tak strasznie :)
DeleteRecenzja jest naprawdę zachęcająca. Lubię taki klimat wiejskich zabobonów i ludowych wierzeń. Myśle, że przy pierwszej nadarzającej się okazji sięgnę po tą pozycje.
ReplyDeletePs. Figurki jak zawsze niesamowite. Niestety nie otwiera mi się filmik.
Serdecznie dziękuje! Powinno ci się spodobać :)
Deletepozdrawiam
Książka wydaje się być ciekawa. Dzięki Twojej recenzji mogłam poznać jej treść i myślę, że warto poznać ja osobiście.
ReplyDeleteJest naprawdę miła w odbiorze. Trochę jakbyśmy oglądali coś w rodzaju Archiwum X tyle, że bez obcych a ze znanymi z folkloru wampirami, opętanymi lalkami czy zjawami :)
DeleteBoję się takich tematów i takich książek ;-)
ReplyDeleteNie jest aż tak strasznie :)) Trochę jak opowieści z dreszczykiem opowiadane przez babcię :)
DeleteNie ukrywam, że temat zupełnie mi obcy.....Jednak jestem pod ogromnym wrażeniem w jak wspanały sposób można recencować książki o tam abstrakcyjnej tematyce....wow!
ReplyDeleteBardzo, bardzo dziękuję za miłe słowa ;)
DeleteA wonderful collection of 'monstruous creatures' my friend!
ReplyDeleteMerci beaucoup, mon ami :)
DeleteAnother brilliant post, with amazing miniatures.
ReplyDeleteThank you so much for a comment sir!
DeleteKsiążka o potworach i legendach z nimi związanymi? I ja jej jeszcze nie mam? Nie no, muszę nadrobić ten karygodny błąd!
ReplyDeletePolecam. Forma jest bardzo fajna i przystepna. Jak audycja w radiu lub artykuł w pismie.
DeleteI gdzieś mi się zapodziałm komentazr ??
ReplyDeletePrzepraszam jest u góry :-)
DeleteHaha. Wszystko jest :) dziękuję i pozdrawiam ;)
DeleteAs always, amazing work!
ReplyDeleteThank you very very much for a kind words friend!
DeleteKsiążki jeszcze nie znam ale drużyna prezentuje się wyśmienicie.
ReplyDeletepozdr
Tomasz
Dziękuje serdecznie :)
DeleteThe scroll work and the detailing is superb 👍
ReplyDeleteThank You very much for all support my friend!
DeleteTym razem poczułem się zachęcony właśnie do książki. Co prawda mam już jedną na ten temat, ale wschodnioeurpejski folklor ma klimat jak żaden inny. Być może uda mi się ją namierzyć na targach książki?
ReplyDeleteNamierzysz na pewno, i jak to z targami książki nawet ze zniżką :)
DeleteSam się wybieram po kilka tytułów :)
Fan-Tas-Tic!!!!
ReplyDeleteGlad You like it my friend!
DeleteW 100% moje klimaty! Dawno nje czytałam naprawdę dobrej fantasy!
ReplyDeleteDziękuję :) Niektórzy uważają to nawet za realne zdarzenia a nie fantastykę :)
DeleteFantastycznie, że masz możliwość recenzowania, gdyż Twoja wiedza i sposób postrzegania dzieł jest wyjątkowy, a prace tworzone przez Ciebie to prawdziwe arcydzieła. :)
ReplyDeleteOh, za dużo miłych słów na raz :) Bardzo, bardzo dziękuję Aneto ;)
DeleteW pełni się pod tymi słowami podpisuję. :)
DeleteRecenzja znakomita jednak do końca to nie moje klimaty. Znam kogoś, kto będzie zachwycony i to bardzo.
ReplyDeleteDziękuję za miłe słowa :)
DeletePozdrawiam serdecznie :)
Z zainteresowaniem sięgnę po tę przygodę czytelniczą. :)
ReplyDeleteSzczerze polecam :)
DeleteCóż za oryginalny sposób na polecenie książki. Mnie kupiłeś ;)
ReplyDeleteOh, to bardzo mi miło ;)
DeletePozdrawiam i dziękuję za odwiedziny :)
Twoje "łowce" są bezbłędne. To zadziwiające ile można wyrazić spojrzeniem tak małej figurki. Gość z pałką na ramieniu typ wesołka - "o kurcze znowu zapomniałem że, najpierw pytania a potem topienie". Z kolei ten ze znakiem ma typowe spojrzenie fanatyka-katatonika :), od razu widać, że jak złapie fazę to dyskusja z nim to jak gryzienie cegieł .
ReplyDeleteHa ha! Bardzo dobrze powiedziane! Miałem wątpliwości, czy nie za bardzo napuchnięte oczy mu zrobiłem, ale to biczownik, wiec można mu dużo wybaczyć :)
DeleteCiesze się bardzo, że się podobają ;) A wesołek to mój ulubieniec, bardzo mi się ten model podoba i będę musiał jeszcze trzeciego biczownika do drużyna w podobnie ciekawym klimacie zdobyć :)
Pozdrawiam i dzięki za odwiedziny.
These look suitably morbid for their task at hand although, though maybe a little weak too for combating vampires and the like. Great sculpts andsuperbpainting as always.
ReplyDeletePerhaps they have more faith than strength :)
DeleteOr more luck in the fight against the monster;)
Świetnie napisana recenzja Michał, masz dar pisania i rób to nadal.
ReplyDeleteKto wie, może i sięgnę po książkę, choć u mnie z czytaniem ostatnio na bakier, bo jak sam pewnie czytałeś, zaginam czasoprzestrzeń na maksa i maluję ... czasem coś napiszę i przeczytam na blogach co najwyżej :)
Fajnego dnia :)
tak jest znam ten stan kiedy by sie coś przeczytało ale i coś do pomalowania jest :)
Deletedziękuję za odwiedziny ;-)
Really nice paintjob!! :D
ReplyDeleteLove them!
Thank You so much mate!
Deletegreetings
Great looking witch hunter band!
ReplyDeleteBest Iain
Thank You so much for a kind words sir!
DeleteIt looks great!
ReplyDeleteБольшое вам спасибо, мой друг!
DeletePotwornie zainteresowałem się tą książką. Wygląda na kopalnię potwornej wiedzy.
ReplyDeletePotwornie dziękuję :)
DeleteCzytałam i jestem ta książką zachwycona. Niestety trzeba uważać, kiedy się ją czyta. W nocy potrafi nienażarty przestraszyć. Bardzo fajny wpis.
ReplyDeleteDziękuję ;))
DeleteZaciekawiło mnie to wszystko, na tyle, że chyba po nią sięgnę. Rozumiem, że to wszystko opiera się na dawnych historiach i legendach, więc tym bardziej mnie to intryguje.
ReplyDeleteTak jest! I jest sporo nowych historii jak opętane lalki, duchy itp ;)
DeletePolecam szczerze :)
I to coś zdecydowanie dla mnie. :)
DeleteOstatnimi laty co raz bardziej popularne :)
DeleteCiekawa książka, chętnie po nią sięgnę. A figurki jak zwykle świetne!
ReplyDeleteBardzo dziękuję Magdaleno :)
DeletePo figurkach zakładam, że ta książka nie trafiła do Ciebie przez przypadek. Choć ta pozycja nie do końca jest dla mnie to przyznaję, że od jakiegoś czasu interesuję się mitologią w wydaniu fantasy i wszelkie alternatywne postacie czy światy nie są mi obce.
ReplyDeleteDziękuję za odwiedziny o komentarz :)
DeleteChętnie sięgnę po książkę :D a figurki... boskie, ale to nie nowość ;p
ReplyDeletePolecam i serdecznie dziękuję za miłe słowa :)
DeleteChętnie sięgnę po tą książkę tylko dobę mi wydłuż plis :P
ReplyDeleteSam próbuje i nie wychodzi ;-))
DeleteJak odkryje na to sposób to dam znać :)
DeleteBędę wdzięczny ;-)
DeleteWspomniana pozycja wygląda na ciekawą książkę, więc może kiedyś po nią sięgnę. Ludzkie wierzenia potrafią być bardziej fantazyjne od celowo pisanej fantastyki. A co do figurek, ekipa zakapiorów do polowań na krwiopijców już gotowa, czy jeszcze będzie się poszerzać o kolejnych członków? ;)
ReplyDeleteJeszcze dojdzie jeden biczownik, łowca Czarownik i dwóch Zealotów. Z czego tylko tych dwóch ostatnich mam figurki. Resztę w między czasie będzie trzeba zdobyć na aukcjach wszelakich, gdyż od około 15 lat nie produkują już tych wzorów :)
DeleteBrzmi bardzo zachecajaco! 😊
ReplyDeleteW rzeczy samej! :))
DeleteBardzo ciekawa propozycja. Lubię takie motywy, choć przyznam, że bardziej w filmie niż w literaturze.
ReplyDeleteMoja prawie stuletnia babcia pamięta czasy, w których żyły kobiety oficjalnie nazywane "czarownicami". Delikatnie mówiąc, raczej za nimi nie przepadano, ale ta ogólna niechęć nie przeszkadzała we wzywaniu ich i proszeniu o zaklęcia np podczas niebezpiecznie przedłużających się porodów
Przy okazji... świetny przekład na angielski ;). Sama dużo ostatnio czytam w tym języku i próbuję też sobie trochę tłumaczyć, tym bardziej podziwiam giętkość mowy ;)
http://czytamiznikam.blogspot.com/
Oh, fantastyczna opowieść. Takie właśnie ludowe przesądy lubię :)
DeleteDziękuje za odwiedziny :)
Great post and top notch work
ReplyDeleteThank You so much Mark!
DeleteWarm regards
It's been sometime to visit your blog and I'm
ReplyDeleteglad to say again...Great post stunning painting!!
Thank You very much for a visit and comment friend :)
DeleteMiło zobaczyć i przeczytać wpis przesycony pasją i profesjonalizmem. Literackie klimaty, o których wspominasz, raczej nie są moimi podstawowymi w biblioteczce. Jednak, podziwiam za talent manualny, z którym bliżej spotykam się właśnie tutaj, u ciebie, na stronie. Serdecznie pozdrawiam!
ReplyDeleteBardzo. bardzo dziękuję za miłe słowa! :)
DeletePozdrawiam
We are very similar in that we get inspired by what we read and it translates into an art project! ^_^
ReplyDeleteIndeed! Thank You for a visit master! ;)
DeleteDawno mnie tu nie było, a tu, jak zwykle świetne historie i doskonale wykonane figurki!
ReplyDeleteAle zawsze jesteś mile widziana :)
DeletePozdrawiam i dziękuje
Wampiry sa jak najbardziej na czasie, chociaz ostatnio bardziej w wersji roamntycznej niz walecznej . :)
ReplyDeleteTo tak :))) Zgadzam się :)
DeleteKsiążki jeszcze nie znam ale wydaje się ciekawa
ReplyDeleteZdecydowanie jest :)
Deletepozdrawiam
The way you do those signs just amazes me, Michał!
ReplyDeleteThank You very, very much Matthew!
DeleteZupełnie nie dla mnie ;) ale mój mąż by taką książką nie pogardził
ReplyDeleteZałożę się, że by mu się spodobała :)
DeleteJestem pod wrażeniem tej książki, jest wspaniała. Nigdy nie przypuszczałam, ze tego typu lektura może mi się tak podobać. Rysunki w książce to majstersztyk!
ReplyDeleteTak. Ksiazka jest super a rysunki bardzo klimatyczne!
DeleteAnother interesting post and a great paint job. Well done!
ReplyDeleteThank You my friend!
DeleteChoć nie za bardzo przepadam za książkami ta wydaje się być ciekawa. Mam nadzieję kiedyś się na nią przy okazji natknąć. A figurki jak zwykle mistrzostwo. :)
ReplyDeleteDziękuję młoda damo :)
DeleteKsiążka, a raczej Twoja recenzja sprawiły, że sięgnę po nią na pewno! Jestem zaintrygowana !
ReplyDeleteCiesze się i bardzo dziękuję :)
DeleteZ chęcią zaopatrzę się w tą książkę, super recenzja:)
ReplyDeleteDziękuję bardo! Polecam gorąco :)
Delete