[EN/PL] The Green, the Bad, and the Ugly / Zielony, Zły i Brzydki (Warmonger Miniatures Orc #1)




I warmly welcome!

It's true that today is not a weekend, but a three-month-old dwarf leave caused (surprisingly!) a faster entry ;)
It's been a long time since there was nothing to do with orcs, goblins or other greenskins, and I still have some resources from the aforementioned ones to paint in my collection.
Therefore, today is another model from one of my favorite fantasy model makers -WARMONGER MINIATURES. Orc is what everyone sees. Evil, dangerous and sculpted in tribute to classic fantasy designs from the 80s and early 90s.
And for that I love figures from Warmonger Miniatures.
Check them out and YOU:
https://www.warmongerminiatures.com/
https://www.facebook.com/warmongerminiatures/


Orc by Mark Gibbons (master!) and text from O&G army book


Witam serdecznie!

Co prawda dziś nie weekend, ale urlop z trzymiesięcznym krasnalem spowodował ( o dziwo!) szybszy wpis ;)
Dawno nie było nic związanego z orkami, goblinami czy innymi zielonoskórymi, a trochę jeszcze zasobów z wyżej wymienionych posiadam do pomalowania w swojej kolekcji.
W związku z czym, dziś kolejny model od jednego z moich ulubionych producentów modeli fantasy - WARMONGER MINIATURES.  Ork jaki jest każdy widzi. Zły, groźni i wyrzeźbiony w hołdzie dla klasycznych wzorów fantasy z lat 80 tych i początku lat 90 tych.
I za to kocham figurki od Warmonger Miniatures.

Sprawdźcie ich i WY:
https://www.warmongerminiatures.com/
https://www.facebook.com/warmongerminiatures/

Jako, że ów zielony jegomość dołącza do bandy Orków i Goblinów ze świata Warhammera to i zapraszam na krótką prezentację tej rasy w jednym moich ulubionych uniwersów fantasy (wyżej jest tylko Tolkien)

Orki różnią się znacznie wielkością i wyglądem między sobą, a największe z nich zawsze rządzą resztą. Hierarchia plemienna ustala się w wyniku stałych waśni i krwawych bójek.
Oznacza to, że na szczycie znaleźć się mogą jedynie te najgroźniejsze i najnikczemniejsze z zielonych brutali. 
       Orki, choćby i te najmniejsze, są potężnie umięśnione i znacznie silniejsze od człowieka. Mają olbrzymie szczęki i niskie czoła. Orki żyją w plemionach – gromadach zielonoskórych, rządzonych przez największego, najsilniejszego i najbardziej krzykliwego spośród nich, który w zależności od swej postury przybierze miano Duża Szefa lub Herszta
       Jego rządy trwają tak długo, jak długo potrafi on utrzymać w ryzach swych kłótliwych podwładnych tudzież do czasu, kiedy pojawi się wystarczająco silny pretendent, który, zabiwszy go, narzuci plemieniu własną wolę. 

       Plemion zielonoskórych jest bardzo wiele, a ich pełne kolorytu nazwy pochodzą od przydomku ich wodza, ich czynów czy też niespotykanych cech bądź zwy czajów, którym hołdują. Do szczególnie niesławnych plemion należą Żelazneszpony, Czerwone Kły, czy Krwawe Łapy.
       Orki, a w istocie wszyscy zielonoskórzy, modlą się do własnych bogów – „bitnego, ale szczwanego” Gorka i „szczwanego, ale bitnego” Morka. Wiara w owych bogów staje się przerażająco rzeczywista w czasie fenomenu jakim jest Łaaa!
W szale bitwy owa podświadoma sfera życia zielonoskórych staje się jeszcze silniejsza i całą hordą wstrząsa eksplozja przemocy, tak silna, że zakończyć ją może jedynie śmierć ostatniego wroga (bądź Orka).
Potęga Łaaa! służy nie tylko skłonieniu Orków i Goblinów do wyruszenia na bitwę, karmi się nią również moc magii szalonych Szamanów. Łaaa! przyswajają najbardziej otwarte umysły, z których rekrutują się Szamani Orków i Goblinów.
       W umysłach nieprzygotowanych Orków moc prowadzi do przypadkowych wizji i niekontrolowanych wyładowań zielonej energii, lecz świadomi jej istnienia Szamani potrafią nad nią zapanować i wykorzystywać ją do wywoływania potężnych wybuchów i tworzenia niebezpiecznych zaklęć, siejących zniszczenie.











Quoting or copying the following text and photos remember the author // Cytując lub kopiując powyższy tekst i zdjęcia pamiętaj o jego autorze 

Comments

  1. Fajne te orki, takie nie za zielone ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Jak nie zielone jak zielone! i to all by GW colours ;-)

      Delete
  2. Your new friends - fiends? - are awful! Excellent job Michal...

    ReplyDelete
  3. O kolego, przyznam się że bardzo fajny klimat ma ten ork. Malowanie klasa, jak zawsze.
    pozdr
    Tomasz

    ReplyDelete
  4. Są bezbłędne te twoje miniatury. Ork taki nie GW przynajmniej w porównaniu do obecnych modeli ale i tak bardzo przyjemny.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Age of Sigmar? Nie uznaje tej stylistyki :)) moje będę w duchu lat minionych hehe :)

      Delete
  5. Lovely looking green skins,I especially like the goblin jester!
    Best Iain

    ReplyDelete
  6. Zielono mi :D Bardzo zacne modele i malowanie. Fantastycznie wyszły spodnie tego orka.

    ReplyDelete
  7. Cracking work Michal! Love the Foundry orcs!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank you very much for all kind words and support Simon!

      Delete
  8. absolutely beautiful! If green skins can be beautiful 🖒

    ReplyDelete
  9. Ladne, jeśli takie potworki mogą być ładne :)

    ReplyDelete
  10. Fabulous work again, Michal! So many little details to see - like the checkered pattern on the mallet head. Impressive as always.

    ReplyDelete
  11. Jak zwykle fantastyczny storytelling, pozdrowienia!!!

    ReplyDelete
  12. Absolutely awesome! One has to love those tiny buggers, especially when painted to such a high standard.

    ReplyDelete
  13. A to tak wyglądają orki :o

    ReplyDelete
  14. A ja mam pytanie z innej beczki: mówi się "orki" czy "orkowie"? :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Toć ci zagwozdka! Obie widuje i używam, ale orkowie brzmi lepiej ponieważ nie myli się z orkami (ssakami wodnymi;-)

      Delete
    2. To ja się trochę doczepię, bo sam we wpisie napisałeś "orki" :D

      Delete
    3. Ha ha! Mi jak ktoś powie Orki to od razu zielone a nie wodne mi sie kojarzą ;-)

      Delete
  15. Naszym dzieciom się nie spodobały, boją się ich

    ReplyDelete
    Replies
    1. Prawidłowo! W Anglii jeszcze kilkaset lat temu (głównie w terenach wiejskich) straszono nimi niegrzeczne dzieci ;)

      Delete
  16. Замечательно, Михал!

    ReplyDelete
  17. Zielone orki były by ulubieńcami mojego syna

    ReplyDelete
  18. Jak zawsze pełen podziwu. Świetne wykonanie! No i te historyjki :)

    ReplyDelete
  19. Podobają mi się zwlaszcza niekontrolowane wyładowania zielonej energii...

    ReplyDelete
  20. Niesamowite :) Świetna robota :)

    ReplyDelete
  21. Rewelacja, zawsze jestem pod wrażeniem precyzji w malowaniu malutkich, tyciutkich elementów :) Świetna robota!

    ReplyDelete
  22. Orki "śliczne" w swojej brzydocie. A wpis jak zawsze interesujacy, mimo, że to nie moja bajka Twoje opowieści czytam z zainteresowaniem.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Serdecznie dziękuję za miłe słowa :)

      Delete
    2. Danuta opisała moją myśl.
      Czytałam z zaciekawieniem i z przyjemnością przyglądałam się Twoim dziełom. Super!

      Delete
  23. Piękna praca,mój przyjacielu!Po prostu piękna!!!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Большое вам спасибо, мой друг!

      Delete
  24. Zostaniemy zielonymi szamanami i będziemy robić. Łaaaa!

    ReplyDelete
  25. Orki, Orki z Majorki :) dobra robota.

    ReplyDelete
  26. I love painting orcs and goblins myself, and these are wonderfully done!

    ReplyDelete
  27. Z zaciekawieniem podziwiam Twoją pracę :) Śliczne orki, jeśli w ogóle można o nich coś takiego powiedzieć :) Ale figurki są super pomalowane :)

    ReplyDelete
  28. Really nice job on that oldhammer green skin !

    ReplyDelete
  29. Te stwory są strasznie straszne 😉

    ReplyDelete
  30. Awesome stuff again!!
    My best(late) wishes for your 3-month- Dwarf:)
    (Beter late than never !!) My daughter
    became 5y this August :)
    Welcome to the "Girlfather Club" mate !!

    Cheers!!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ha! Thank you very much;) I can not believe how fast she grows and begins to be thinking and interesting world;)

      Delete
    2. Near will be the time when she graps a marker for the
      first time and starts to create her own world :) Enjoy it my friend!!

      Delete
  31. Rewelacja! A te ich minki!! Jeju, jaką Ty musisz mieć cierpliwość!

    ReplyDelete
  32. Smashing greenskins! Those shields are my fav parts. Did you sculpt them yourself?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank You! No, sculpt from Rotten Factory company :)

      Delete
  33. Cieniowanie tych tarcz to jest prawdziwa sztuka, zawsze będą na mnie robić wrażenie. Strasznie mi się podobają, dobra robota! :D

    ReplyDelete

Post a Comment