I warmly welcome!
It's been a long time since there was nothing to do with orcs, goblins or other greenskins, and I still have some resources from the aforementioned ones to paint in my collection.
Therefore, today is another model from one of my favorite fantasy model makers -WARMONGER MINIATURES. Orc is what everyone sees. Evil, dangerous and sculpted in tribute to classic fantasy designs from the 80s and early 90s.
And for that I love figures from Warmonger Miniatures.
Check them out and YOU:
https://www.warmongerminiatures.com/
https://www.facebook.com/warmongerminiatures/
Orc by Mark Gibbons (master!) and text from O&G army book |
Witam serdecznie!
Dawno nie było nic związanego z orkami, goblinami czy innymi zielonoskórymi, a trochę jeszcze zasobów z wyżej wymienionych posiadam do pomalowania w swojej kolekcji.
W związku z czym, dziś kolejny model od jednego z moich ulubionych producentów modeli fantasy - WARMONGER MINIATURES. Ork jaki jest każdy widzi. Zły, groźni i wyrzeźbiony w hołdzie dla klasycznych wzorów fantasy z lat 80 tych i początku lat 90 tych.
I za to kocham figurki od Warmonger Miniatures.
Sprawdźcie ich i WY:
https://www.warmongerminiatures.com/
https://www.facebook.com/warmongerminiatures/
Jako, że ów zielony jegomość dołącza do bandy Orków i Goblinów ze świata Warhammera to i zapraszam na krótką prezentację tej rasy w jednym moich ulubionych uniwersów fantasy (wyżej jest tylko Tolkien)
Orki różnią się znacznie wielkością i wyglądem między sobą, a największe z nich zawsze rządzą resztą. Hierarchia plemienna ustala się w wyniku stałych waśni i krwawych bójek.
Oznacza to, że na szczycie znaleźć się mogą jedynie te najgroźniejsze i najnikczemniejsze z zielonych brutali.
Orki, choćby i te najmniejsze, są potężnie umięśnione i znacznie silniejsze od człowieka. Mają olbrzymie szczęki i niskie czoła. Orki żyją w plemionach – gromadach zielonoskórych, rządzonych przez największego, najsilniejszego i najbardziej krzykliwego spośród nich, który w zależności od swej postury przybierze miano Duża Szefa lub Herszta.
Jego rządy trwają tak długo, jak długo potrafi on utrzymać w ryzach swych kłótliwych podwładnych tudzież do czasu, kiedy pojawi się wystarczająco silny pretendent, który, zabiwszy go, narzuci plemieniu własną wolę.
Plemion zielonoskórych jest bardzo wiele, a ich pełne kolorytu nazwy pochodzą od przydomku ich wodza, ich czynów czy też niespotykanych cech bądź zwy czajów, którym hołdują. Do szczególnie niesławnych plemion należą Żelazneszpony, Czerwone Kły, czy Krwawe Łapy.
Orki, a w istocie wszyscy zielonoskórzy, modlą się do własnych bogów – „bitnego, ale szczwanego” Gorka i „szczwanego, ale bitnego” Morka. Wiara w owych bogów staje się przerażająco rzeczywista w czasie fenomenu jakim jest Łaaa!
W szale bitwy owa podświadoma sfera życia zielonoskórych staje się jeszcze silniejsza i całą hordą wstrząsa eksplozja przemocy, tak silna, że zakończyć ją może jedynie śmierć ostatniego wroga (bądź Orka).
Potęga Łaaa! służy nie tylko skłonieniu Orków i Goblinów do wyruszenia na bitwę, karmi się nią również moc magii szalonych Szamanów. Łaaa! przyswajają najbardziej otwarte umysły, z których rekrutują się Szamani Orków i Goblinów.
W umysłach nieprzygotowanych Orków moc prowadzi do przypadkowych wizji i niekontrolowanych wyładowań zielonej energii, lecz świadomi jej istnienia Szamani potrafią nad nią zapanować i wykorzystywać ją do wywoływania potężnych wybuchów i tworzenia niebezpiecznych zaklęć, siejących zniszczenie.
Quoting or copying the following text and photos remember the author // Cytując lub kopiując powyższy tekst i zdjęcia pamiętaj o jego autorze
Great work on these orcs!
ReplyDeleteThank You very much Jonathan!
DeleteFajne te orki, takie nie za zielone ;)
ReplyDeleteJak nie zielone jak zielone! i to all by GW colours ;-)
DeleteYour new friends - fiends? - are awful! Excellent job Michal...
ReplyDeleteMerci beaucoup Phil!
DeleteO kolego, przyznam się że bardzo fajny klimat ma ten ork. Malowanie klasa, jak zawsze.
ReplyDeletepozdr
Tomasz
Dziękuję bardzo :)
DeleteLovely work !
ReplyDeleteThank you very much for a kind words Paul!
DeleteGreat work on the greenies!
ReplyDeleteThank you so much Francis!
DeleteWarm regards
Very nice work as always!
ReplyDeleteThank you so much!
DeleteGreetings
They're green but great :)
ReplyDeleteHaha. Thanks a lot!
DeleteSą bezbłędne te twoje miniatury. Ork taki nie GW przynajmniej w porównaniu do obecnych modeli ale i tak bardzo przyjemny.
ReplyDeleteAge of Sigmar? Nie uznaje tej stylistyki :)) moje będę w duchu lat minionych hehe :)
DeleteTruly fantastic!!
ReplyDeleteThank you very much my friend.
DeleteBest regards
Lovely looking green skins,I especially like the goblin jester!
ReplyDeleteBest Iain
Thank You very much Iain!
DeleteGreat painting!
ReplyDeleteThanks a lot sir!
Deletebest regards
Zielono mi :D Bardzo zacne modele i malowanie. Fantastycznie wyszły spodnie tego orka.
ReplyDeleteDzięki wielkie :)
DeleteCracking work Michal! Love the Foundry orcs!
ReplyDeleteThank you very much for all kind words and support Simon!
Deleteabsolutely beautiful! If green skins can be beautiful 🖒
ReplyDeleteHa! Thank you very much my friend!
DeleteLadne, jeśli takie potworki mogą być ładne :)
ReplyDeleteMogą i są ! ;))
DeleteFabulous work again, Michal! So many little details to see - like the checkered pattern on the mallet head. Impressive as always.
ReplyDeleteThank You very much my friend!
Deletebest regards
Jak zwykle fantastyczny storytelling, pozdrowienia!!!
ReplyDeleteSerdecznie dziękuję :)
DeleteAbsolutely awesome! One has to love those tiny buggers, especially when painted to such a high standard.
ReplyDeleteThank You very much friend!
Deletegreetings
A to tak wyglądają orki :o
ReplyDeleteTak jest:) Zielone i brzydkie ;-)
DeleteA ja mam pytanie z innej beczki: mówi się "orki" czy "orkowie"? :D
ReplyDeleteToć ci zagwozdka! Obie widuje i używam, ale orkowie brzmi lepiej ponieważ nie myli się z orkami (ssakami wodnymi;-)
DeleteTo ja się trochę doczepię, bo sam we wpisie napisałeś "orki" :D
DeleteHa ha! Mi jak ktoś powie Orki to od razu zielone a nie wodne mi sie kojarzą ;-)
DeleteNaszym dzieciom się nie spodobały, boją się ich
ReplyDeletePrawidłowo! W Anglii jeszcze kilkaset lat temu (głównie w terenach wiejskich) straszono nimi niegrzeczne dzieci ;)
DeleteBardzo ładne.
ReplyDeleteDziękuję bardzo ;)
DeleteЗамечательно, Михал!
ReplyDeleteБольшое спасибо :)
DeleteMinki wyszły kapitalnie. :)
ReplyDeleteDziękuję :)
DeleteZielone orki były by ulubieńcami mojego syna
ReplyDeleteOoo czyli nie każdy się boi ;-)
DeleteJak zawsze pełen podziwu. Świetne wykonanie! No i te historyjki :)
ReplyDeleteSerdecznie dziękuję ;-)
DeletePodobają mi się zwlaszcza niekontrolowane wyładowania zielonej energii...
ReplyDeletehahaha chyba wiem o co chodzi ;-)
DeleteNiesamowite :) Świetna robota :)
ReplyDeleteSerdecznie dziękuję :)
DeletePozdrawiam
Rewelacja, zawsze jestem pod wrażeniem precyzji w malowaniu malutkich, tyciutkich elementów :) Świetna robota!
ReplyDeleteDziękuję bardzo Moniko ;)
DeletePiękny diabeł tkwi w szczegółach. ;)
Delete:)
DeleteOrki "śliczne" w swojej brzydocie. A wpis jak zawsze interesujacy, mimo, że to nie moja bajka Twoje opowieści czytam z zainteresowaniem.
ReplyDeleteSerdecznie dziękuję za miłe słowa :)
DeleteDanuta opisała moją myśl.
DeleteCzytałam z zaciekawieniem i z przyjemnością przyglądałam się Twoim dziełom. Super!
Dziękuję bardzo ;-)
DeletePiękna praca,mój przyjacielu!Po prostu piękna!!!
ReplyDeleteБольшое вам спасибо, мой друг!
DeleteZostaniemy zielonymi szamanami i będziemy robić. Łaaaa!
ReplyDeleteTak myślałem, że się spodoba ;-)))
DeleteAwesome orks as always !
ReplyDeleteThank you so much :)
DeleteOrki, Orki z Majorki :) dobra robota.
ReplyDeleteZ Poznania i ze Stalowej Woli ;)
DeleteHappy birthday ;) great works
ReplyDeleteThank You :)
DeleteI love painting orcs and goblins myself, and these are wonderfully done!
ReplyDeleteGlad You like it! Thanks a lot :)
DeletePięknie ich przygotowałeś! :)
ReplyDeleteDziękuję bardzo ;-)
DeleteZ zaciekawieniem podziwiam Twoją pracę :) Śliczne orki, jeśli w ogóle można o nich coś takiego powiedzieć :) Ale figurki są super pomalowane :)
ReplyDeleteSerdecznie dziękuję :)
DeleteGood job, as always! :)
ReplyDeleteDziękuję ;-)
DeleteReally nice job on that oldhammer green skin !
ReplyDeleteThank You so much for a kind words :)
DeleteTe stwory są strasznie straszne 😉
ReplyDeletePrawidłowo. Dziękuję:)
DeleteAwesome stuff again!!
ReplyDeleteMy best(late) wishes for your 3-month- Dwarf:)
(Beter late than never !!) My daughter
became 5y this August :)
Welcome to the "Girlfather Club" mate !!
Cheers!!
Ha! Thank you very much;) I can not believe how fast she grows and begins to be thinking and interesting world;)
DeleteNear will be the time when she graps a marker for the
Deletefirst time and starts to create her own world :) Enjoy it my friend!!
Thank You so much ;)
DeleteRewelacja! A te ich minki!! Jeju, jaką Ty musisz mieć cierpliwość!
ReplyDeleteDziękuję serdecznie ;-)
DeleteSmashing greenskins! Those shields are my fav parts. Did you sculpt them yourself?
ReplyDeleteThank You! No, sculpt from Rotten Factory company :)
DeleteCieniowanie tych tarcz to jest prawdziwa sztuka, zawsze będą na mnie robić wrażenie. Strasznie mi się podobają, dobra robota! :D
ReplyDeletePodziękował ;)
Delete