The Black Goat of the Woods / Czarna Koza z Lasu


Hello everyone!

It's weekend, it's evening time, so it's time for a new entry at DwarfCrypt!
Today I invite you to the next model from Northumbrian Tin Soldier, this time not the Beardfolks but Nightfolks series. Black Goat my Dears, quite grotesque and fairytale, but these are also cute models from the Nightfolks series.

I listen recently (at nights!) an audiobook with stories by the master H.P. Lovecraft, that's why today's model I will devote to one of the deities - Shub-Niggurath, or Black Goat from the Wood.
I cordially invite you!

Shub-Niggurath, "The Black Goat of the Wood with Thousand Descendants", or "The Black Ram of the Forest" is one of the deities in the Cthulhu Mythology by H.P. Lovecraft.
The first mention of Goat from the Forest comes from the short story The Last Test (1928).
The Goddess has never been accurately described in Lovecraft's prose, but her name is often mentioned or summoned during rituals. As a character, he appears in other authors who co-create Mythology - August Derleth, Robert Bloch and Ramsey Campbell.


The deity appears in such stories as:

  • Nightmare in Dunwich (1928). The note is limited to the exclamation "Iä! Shub-Niggurath. "
  • Whispering in the Darkness (1930) We will find there a recording and a fragment of the rite in which the Black Goat from the Forest with Thousand Young is called extensively.
  • Dreams at the Witch House (1932) and in Something at the threshold (1933). Here we can find shouting her/his name.

The only detailed information about the Black Goat is provided by prose, published under the names of clients for whom Lovecraft wrote as a ghost-writer. For them he also created a parallel cycle of myths and a separate group of the Great Ancients, such as Yig, Ghatanotha, Rhan-Tegoth, "bad twins Nug and Yeb" and Shub-Niggurath.
       In The Mound, describing the discovery of the underground land of K'n-yan by the Spanish conquistador, the Tsathogguy temple appears, which was transformed into the Shub-Niggurath chapel, "the Great Mother and his wife who is not called. This goddess was something of a sophisticated Astarte (...) ". This is a comparison between Shub-Niggurath and the goddess of fertility Cybele, the Great Mother, mentioned in Lovecraft's "Rats in the Walls".

       Other sources about the Shub-Niggurath concept can be found in Lovecraft's letters. For example, in a letter to Willis Conover, Lovecraft describes it as "a bad, void-like being."

        The Black Goat is sometimes depicted as a male, for example in the Whispering in the Darkness, where he is referred to as the "Lord of the Forest". The Black Goat may also be the personification of the Lord's idol, because Lovecraft was inspired by The Great God Pan (1890) by Arthur Machen. In this form, the Black Goat may represent Satan in the form of a satire, half-man and half-goat.
In the folklore, the satire symbolized a man with excessive sexual desire. It is possible that Black Goat is the masculine, earthly form of Shub-Niggurath, in which the goddess wishes to mate with his followers ...


https://yeahiknowitsucks.wordpress.com/2018/06/23/black-mountain-transmitter-black-goat-of-the-woods/

https://exploringegregores.wordpress.com/2017/08/07/shub-niggurath-the-black-goat-of-the-woods-with-a-thousand-young/



Witam wszystkich serdecznie!

Jest weekend, jest wieczorna godzina, więc pora na nowy wpis na DwarfCrypt!
Dziś zapraszam na kolejny model od Northumbrian Tin Soldier, tym razem nie seria Beardfolks a Nightfolks. Przed Państwem Czarna Koza, dość groteskowa i bajkowa przyznam, ale takie też są urokliwe modele z serii Nightfolks.


       Słucham sobie ostatnio (nocami, a jakże!) audiobooka z opowiadaniami mistrza H.P. Lovecrafta, dlatego dzisiejszy model poświęcę jednemu z bóstw - Shub-Niggurath, czyli Czarnej Kozie z Lasu.
Zapraszam serdecznie!

Shub-Niggurath, „Czarna Koza z Lasu z Tysiącem Potomstwa”, lub "Czarny Baran z Lasu" to jedno z bóstw w Mitologii Cthulhu autorstwa H.P. Lovecrafta. 
Pierwsza wzmianka o Kozie z Lasu pochodzi z opowiadania The Last Test (1928). Bogini nigdy nie została dokładnie opisana w prozie Lovecrafta, ale jej imię jest często wspominane lub wzywane podczas rytuałów. Jako postać pojawia się u innych autorów, współtworzących Mitologię - Augusta Derletha, Roberta Blocha i Ramseya Campbella.

Bóstwo pojawia się w takich opowiadaniach jak:

  • Koszmar w Dunwich (1928). Wzmianka ogranicza się do okrzyku „Iä! Shub-Niggurath!”. 
  • Szepczący w Ciemności (1930) Znajdziemy tam nagranie oraz fragment obrzędu, w którym obszernie wzywa się Czarną Kozę z Lasu z Tysiącem Młodych. 
  • Sny w Domu Wiedźmy (1932) oraz w Coś na progu (1933). Tu znajdziemy wykrzykiwania jej imienia.
Jedynych szczegółowych informacji o Czarnej Kozie dostarcza proza, publikowana pod nazwiskami klientów, dla których Lovecraft pisał jako ghost-writer. Dla nich też stworzył paralelny cykl mitów i odrębną grupę Wielkich Przedwiecznych, takich jak Yig, Ghatanotha, Rhan-Tegoth, „złe bliźnięta Nug i Yeb” oraz Shub-Niggurath. 
       W opowiadaniu The Mound, opisującym odkrycie podziemnej krainy K'n-yan przez hiszpańskiego konkwistadora, pojawia się świątynia Tsathogguy, którą przekształcono w kaplicę Shub-Niggurath, „Wielkiej Matki i żony Tego, którego się nie nazywa. Ta bogini była czymś w rodzaju wyrafinowanej Astarte(...)”. To porównanie kojarzy Shub-Niggurath z boginią płodności Cybele, Wielką Matką, wspomnianą w opowiadaniu „Szczury w ścianach” Lovecrafta.

       Inne źródła, mówiące o koncepcji Shub-Niggurath, znajdują się w listach Lovecrafta. Na przykład, w liście do Willisa Conovera, Lovecraft opisuje ją jako „złą, przypominającą opar istotę”.

       Czarna Koza jest czasami przedstawiana jako samiec, na przykład w Szepczącym w Ciemności, gdzie określa się go „Panem Lasu”. Czarna Koza może być także uosobieniem bożka Pana, ponieważ Lovecraft inspirował się The Great God Pan (1890) Arthura Machena. W tej formie Czarna Koza może reprezentować Szatana w formie satyra, pół-człowieka i pół-kozła.
W folklorze satyr symbolizował mężczyznę z nadmierną seksualną żądzą. Możliwe, że Czarna Koza stanowi męską, ziemską formę Shub-Niggurath, w której bogini pragnie kopulować ze swoimi wyznawcami...















Quoting or copying the following text and photos remember the author
*** FB FAN PAGE *** INSTAGRAM *** TWITTER ***



Coś do poczytania z Lovecrafta?



Comments

  1. Black goats are unusual but expertly painted. Merry Christmas, Michal!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank you very much Jonathan and Merry Christmas too!

      Delete
  2. Super post i dobre malowanie jak zawsze wesołych świąt Michał!!

    ReplyDelete
  3. Great work Michal and Happy Christmas too!

    ReplyDelete
  4. Awesome figures and lovely looking little elf, Michal! Merry Christmas to you and your family!

    ReplyDelete
  5. Bardzo fajna i klimatyczna figurka, choć najlepszy mały elf :)
    Wesołych Świąt!
    Pozdr
    Tomasz

    ReplyDelete
  6. Merry Christmas to the wonderful elf, to you and yours...and great job!

    ReplyDelete
  7. The new elf is the best, Michal! Daughter beautiful! Merry Christmas!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Спасибо большое! С наилучшими пожеланиями!

      Delete
  8. Wspaniałe zwierzę! 8)))
    Wesołych Świąt!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Спасибо большое! С наилучшими пожеланиями!

      Delete
  9. They are lovely and scary, I love them! I need to get some for my own projects!
    But nothing beats that Elf!! :)
    Merry Christmas!!

    ReplyDelete
  10. I'm a big fan of the Call of Cthulhu game (and Lovecraft) and this rendition is superbly disturbing.

    ReplyDelete
  11. What a great figure! Really love the weathering you did on his cuirass.

    ReplyDelete
  12. Hilarious...that thing is awesome.

    ReplyDelete
  13. That old rust on the armor and weapons came out amazing!

    ReplyDelete
  14. Cracking job Michal. Merry Christmas to you and your family my friend.

    ReplyDelete
  15. Great miniatures even if the best is the beautiful girl at the end of the blog :)

    Merry Christmas to you and your family from Italy!

    ReplyDelete
  16. Bardzo ciekawe te figurki. A książki wcześniej nie znałam.

    ReplyDelete
  17. Koziołek Matołek po przejściu na stronę Ciemną Stronę Mocy ;) Wesołych Świąt dla całej waszej wesołej gromadki.

    ReplyDelete
  18. Excellent figure and painting!

    ReplyDelete
  19. Very nice report as always Michal.I also like the mini-elf best. :) I will also get a new mini-elf in january and it will be a nice addition to the "family-collection". :) Wesole schwiat.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ha! Such 1: 1 scale "elves" are popular :)
      Merry Christmas too!

      Delete
  20. Fascynujaca postac! Wesolych Swiat! 🙂🎄

    ReplyDelete
  21. Świetny artykuł! Wesołych świąt :)

    ReplyDelete
  22. Czarna koza to jest to! Chyba poczytam w święta Lovecrafta.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Polecam! Ja na ten czas zakupiłem audiobooka ;)

      Delete
  23. Merry Christmas, very handsome the little elf, and very good the mini

    ReplyDelete
  24. Proponuje labirynt fauna - niezły film w temacie :D

    ReplyDelete
  25. Fajne! A mały ELF jest przesłodki. Wesołych Świąt!

    ReplyDelete
  26. Great looking figure,lovely finish,I like the elf too!
    Best Iain

    ReplyDelete
  27. Thank you so much for a visit and comment!
    Merry Christmas!

    ReplyDelete
  28. Przypomniałeś mi o wielkim pisarzu. Czas chyba sięgnąć ponownie po zbiór "Zgroza w Dunwich"...

    ReplyDelete
  29. Dosyć mrocznie tutaj tym razem ;)

    ReplyDelete
  30. Koza powiadasz? Koza... :) Bardzo ciekawa rzeźba modelu. Malowanie oczywiście piękne.

    ReplyDelete
  31. Świetny post. Malowanie super (jak zwykle, więc ile można chwalić ;), duży plus za Lovecrafta. Ale Elfa i tak nic nie przebije ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzięki wielkie! Elfa długo może nic nie przebić ;-)

      Delete
  32. Nice work Michał ... a belated Merry Christmas to you!

    ReplyDelete
  33. Looks great and good to see some more Lovecraftian goodness.

    ReplyDelete
  34. Co do tego, że wpis będzie interesujący to nie miałem wątpliwości, ale nie spodziewałem się, że po przybliżeniu zdjęć figurki okaże się ona aż tak bardzo zabawna. Figurkowa kózka jak dla mnie jest bardziej urocza niż groźna :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Otóż to :D Teraz tak myślę, że mogłem spokojnie zrobić ja na biało i napisać o Koziołku Matołku :)

      Delete
    2. Na moje oko to byłby Koziołek Matołek po spędzeniu roku w Rosji xD

      Delete

Post a Comment