Hello everyone!
As a lover and follower of Warhammer from the period before the AoS, I do not think about entering this system, and a few painted goblins will serve as a supplement to my emerging band of green creatures in Mordheim. That's why I put a square stand and no references to AoS.
I have already written a bit IN THIS PLACE about the night goblins, that's why today I would like to invite you to a journey through folklore (mainly the Britain), a world of legends and myths related to goblins.
Goblins are the most widespread in Britain and northern France. They came to the islands as a form of a kobold. They were (are?) happy creatures but also very malicious.
They were believed to bring harm to people. Goblins are not the type of creatures strongly attached to one place. Legends say that they are particularly fond of rock crevices and roots of ancient trees.
It has been assumed that goblins are small green monsters, but is it everywhere? Definitely not!
They have some common features like:
- small size,
- ugly look,
- protruding ears, crooked noses, broken teeth and even ... lisping!
Goblins, known for their malice, were the cause of various nocturnal noises:
- the pots were broken,
- they moved furniture,
- they knocked on the door and shutters, then escaped,
- they hid various objects (they liked silver and gold the most!)
Goblins were also responsible for curdled milk and switchposts (especially when returning home from taverns!)
The heroes of the entry were especially connected with children. They gave them sympathy and often gave presents. Of course, only when the child remained polite, otherwise the goblin's anger was on them. Folklore also knows stories about the changelings - the children swapped by the goblin. It happened that sometimes women also fell victim of them*
*Literature:
http://www.pantheon.org/
http://www.britannica.com/
http://encyklopediafantastyki.pl/
own experience :-)
John Dickson Batten, English Fairy Tales 1890 |
Witam wszystkich serdecznie!
Dziś nie lada święto na DwarfCrypt! Pomalowałem pierwszy model do nie lubianego przeze mnie Age of Sigmar (właściwie Warhammer Underworlds), ale tyle z entuzjazmu.
Jako miłośnik i wyznawca Warhammera z okresu przed AoS ani myślę wchodzić w ten system, a kilka pomalowanych goblinów posłuży mi jako uzupełnienie do mojej powstającej bandy zielonych stworów do Mordheim. Dlatego też postawiłem na kwadratową podstawkę i brak jakichkolwiek nawiązań do AoS.
Jako miłośnik i wyznawca Warhammera z okresu przed AoS ani myślę wchodzić w ten system, a kilka pomalowanych goblinów posłuży mi jako uzupełnienie do mojej powstającej bandy zielonych stworów do Mordheim. Dlatego też postawiłem na kwadratową podstawkę i brak jakichkolwiek nawiązań do AoS.
Na temat nocnych goblinów napisałem już trochę W TYM MIEJSCU, dlatego dziś chciałbym Was zaprosić do podróży po folklorze (głównie Wysp Brytyjskich), świat legend i mitów związanych z goblinami.
Gobliny najbardziej rozpowszechnione są na terenie Brytanii i w północnej Francji. Na wyspy przybyły jako forma kobolda. Były (są?) wesołe ale i bardzo złośliwe.
Wierzono, że przynoszą szkodę ludziom. Gobliny nie są typem istot mocno przywiązanych do jednego miejsca. Legendy mówią, że wyjątkowo upodobały sobie szczeliny skalne i korzenie prastarych drzew.
Przyjęło się, że gobliny są małymi zielonymi potworkami, ale czy jest tak wszędzie? Zdecydowanie nie!
Mają pewne cechy wspólne jak:
- niewielki rozmiar,
- wygląd szkaradny,
- odstające uszy, krzywe nosy, wybite zęby a nawet... seplenienie!
Gobliny, znane ze swojej złośliwości, były przyczyną różnych nocnych hałasów:
- tłukły garnki,
- przesuwały meble,
- stukały w drzwi i okiennice, po czym uciekały,
- chowały różne przedmioty (upodobały sobie te ze srebra i złota!)
Gobliny ponosiły również odpowiedzialność za zsiadłe mleko oraz poprzestawiane drogowskazy ( to szczególnie podczas powrotu do domu z karczm!)
Bohaterowie wpisu szczególnie związani byli z dziećmi. Darzyły je sympatią i często wręczały prezenty. Oczywiście tylko wtedy, kiedy dziecko pozostawało grzeczne, w przeciwnym wypadku spadał na nie gniew goblina. Folklor zna również historie o odmieńcach – dzieciach podmienionych przez goblina. Bywało, że niekiedy ich ofiarą padały także kobiety*
*Literatura:
http://www.pantheon.org/
http://www.britannica.com/
http://encyklopediafantastyki.pl/
własne doświadczenia :-)
Quoting or copying the following text and photos remember the author // Cytując lub kopiując powyższy tekst i zdjęcia pamiętaj o jego autorze
Model sam w sobie jest świetny ale twoje malowanie dodaje mu niesamowitego uroku ;)
ReplyDeleteCiesze się, że się podoba! Faktycznie ten box jest super charakterny :)
DeleteHa ha, ale czadowy model! To wywalone oko i ten duszek-motylek w klatce... palce lizać! Gość wygląda, jak ja rano w poniedziałek w pracy, he, he!
ReplyDeletehaha! To chyba kwintesencja poniedziałku w pracy :D
DeleteModel faktycznie taki pełen klimat fantasy. Zły goblin, groteskowe rysy i dzwoneczek w klatce ;)
Tell me why I don't like Mondays :) Nie no, nie mogę się napatrzeć i przestać śmiać. A na pierwszym zdjęciu to nawet ten krasnoludzki postument ma nerwa :)
DeleteKrasnoludy (monumenty też pewnie ;-) mają we krwi wkurw na gobliny ;-)
DeleteTen zestaw jest fenomenalny, a szaman wyszedł miodnie!
ReplyDeletepozdr
Tomasz
Dziękuję serdecznie!
Deletedo czego nieprzyjemne osobowości! 8)))
ReplyDeleteБольшое спасибо!
DeleteFantastic work mec !
ReplyDeletethank You very much! :)
DeleteVery nice looking goblins, indeed.
ReplyDeleteThank You very much Dean!
DeleteCool paintjob!! :)
ReplyDeleteThanks a lot mate!
Deletebest reegards
Fantastic mini
ReplyDeleteThank You so much!
Deletegreetings
Feeric and very nicely done, the base is awesome!
ReplyDeleteMerci beaucoup!
DeleteLovely work Michal. I must admit to really liking this release for AoS I am very much on the fence about it. They are releasing some really cool stuff for it lately.
ReplyDeleteYes, there is many excellent looking minis!
DeleteGreat brushwork! The mushrooms look pretty toxic...
ReplyDeleteThank You very much for a visit and comment!
DeletePieknie wykonane figurki :)
ReplyDeleteDziękuję serdecznie :)
Deletetak precyzyjnie! klaudia j
DeleteDziękuję :)
DeleteJedyne gobliny, jakie kojarzę to te z Harry'ego Pottera — faktycznie małe, brzydkie i niemiłe, ale też raczej dostojne. Nie sądziłam, że te same stwory mogą lubić dzieci albo złośliwie podmienić drogowskazy ;)
ReplyDeleteZ tą podmianką drogowskazów to wersja podpitych facetów wracających dłużej do domu ;-))
DeleteŚwietna robota:)
ReplyDeleteDziękuję bardzo :)
DeleteLovely job on the ugly one!
ReplyDeleteThank you very much sir!
DeleteNiesamowity poziom detalu. Motyl/ dzwoneczke w klatce mnie rozbroił/
ReplyDeleteTak! Takie fajne nawiązanie fantasy :)
DeleteSplendid work!
ReplyDeleteThanks a lot!
DeleteWkurzałyby mnie te złośliwe stworki :)
ReplyDeleteMoże już cię wkurzają jak coś gubisz albo tluczesz ;))
DeleteFantastic painting on very characterful minis. :)
ReplyDeleteThank You very much!
DeleteSuper pomalowane ale powiem ci Michał ze ten goblin wygląda jakby miał 10 żyć :)
ReplyDelete10 żyć? rozwiń myśl :D
DeleteNosi jakieś kości, oczy jak z piekła rodem mina jakby 10 orków przegonił :)
DeleteAaaa to pewnie i tak jest! :D
DeleteFantastic paint-job on the Goblin
ReplyDeleteGreetings
Thank You so much Mario!
DeletePiękna praca, brawa ☺
ReplyDeleteDziękuję serdecznie ;-)
DeletePiękny model i piękne malowanie!
ReplyDeletePodziękował! :)
DeleteThanks for the journey! Excellent post once again!
ReplyDeleteAwesome figure and painting!!
Here in Greece we also have Goblins and they are
called "καλικαντζαροι" (pronounce "Calikuntzari")
and they are going the same cheats and tricks!
They mostly appear around Christmas.
Many traditions and myths exists about them
from the ancient times.
AAAaa! Fantastic, thank You very much!
DeleteAwesome paintwork on that. very cool.
ReplyDeleteThank You so much!
Deletebest regards
Spectacular. A terrific work, I am love this model. The base is brilliant, I like very much this work!
ReplyDeleteMuchas gracias amigo!
DeleteCzasem mam wrażenie, że u nas w kuchni mieszka wcale nie cichaczem śmiało sobie poczynający goblin. ;)
ReplyDeleteHa ha:) U mnie jest podobnie ;-)
DeleteA najwięcej psoci w weekend, na tyle skutecznie, że poniedziałek to dzień odgruzowywania kuchni. ;)
DeleteHaha. Mój ma 4 miesiące i cały czas psoci ;)
DeleteJak zawsze niezwykłym pracom towarzyszy niezwykła opowieść. Nic nie szkodzi, że nie są one Twoimi ulubionymi. Pięknie. :)
ReplyDeleteDziękuję za odwiedziny i komentarz :)
DeleteTak z ciekawości ile czasu zajmuje Ci przygotowanie takiej postaci? Wiadomo, że im więcej szczegółów tym więcej czasu, ale tak uśredniając? :)
ReplyDelete7-8h. Rozkładam sobie to na około tydzień i po pracy godzinka, półtorej godziny dziennie maluję :)
DeleteNiezmiennie jestem zachwycona Twoimi pracami - świetny ten goblin! :)
ReplyDeleteTaki mały nomen omen Wredotek ;-)))
Deletedziękuję serdecznie
Koszyk niczym goblińska święconka :D
ReplyDeletehahaha! Trochę tak :)
DeleteCiekawy artykuł, a figurki są niesamowite.
ReplyDeleteDziękuje serdecznie :)
DeleteAle precyzja w malowaniu :) Super to wygląda :) Gobliny zawsze kojarzyły mi się z chochlikami, które robią wszystko, by innym zrobić na złość.
ReplyDeleteTak, to tego rodzaju chochliki, które w Brytanii są goblinami :)
DeleteThese are wonderful looking figures and I'm in awe of the amount of detail you've picked out on them.
ReplyDeleteThank You so much sir!
Deletewarm regards
Splendid artwork Michal, they look great - as usual...!!!! keep ´em coming!!
ReplyDeleteThank You very much my friend!
DeleteCzytałam powieść o tym, że żyły między nami dzieci goblinów :D
ReplyDeleteJa nawet mam w domu małego, krzyczącego i złośliwego goblina ;D
Deletehahahhaha dobre :D
DeleteОтличная работа, Михал!
ReplyDeleteБольшое спасибо :)
Delete"Przyjęło się, że gobliny są małymi zielonymi potworkami, ale czy jest tak wszędzie? Zdecydowanie nie!
ReplyDeleteMają pewne cechy wspólne jak:
niewielki rozmiar,
wygląd szkaradny,
odstające uszy, krzywe nosy, wybite zęby a nawet... seplenienie!"
Większość się zgadza. Czyżbym była goblinem? :P
Większość ;p dajże spokój :))
DeleteChciałabym mieć takiego małego goblina u siebie w domu, robiłabym psikusy i zwalała wszystko na niego heheheeh
ReplyDeleteTwoje prace jak zawsze rewelacyjne!
Serdecznie dziękuję!
DeleteJak zawsze robota na medal!
ReplyDeleteBardzo dziękuję za miłe słowa!
DeleteSzkaradne,ale taka ich cecha.
ReplyDeletePrzydałby sie taki goblin pod choinkę-)
Praca bardzo dobra!
Serdeczne dzięki! ;)
DeleteNajważniejsze to mieć w życiu pasję. Podziwiam i pozdrawiam!
ReplyDeleteWielkie dzięki Natalio :)
DeleteNie dziwię się, że za nimi nie przepadasz, złośliwe knypki ;) ale pomalowane pięknie!
ReplyDeleteDziękuję serdecznie :)
DeleteI jak tu nie lubić tak pięknie odmalowanych istot paskudków. ;)
ReplyDeletePrawda? ;)
DeleteHaha super jest ten goblin! Genialna praca!
ReplyDeleteSerdecznie dziękuję :)
DeleteBrilliant!
ReplyDeleteThank You so much sir!
DeleteŚwietnie pomalowana figurka.
ReplyDeleteDzięki wielkie Bart!
DeleteFajnie wygląda. Może zacząć straszyć. Paskuda!
ReplyDeleteDzięki wielkie za odwiedziny :)
DeleteGreat looking goblin, lovely painting and basing!
ReplyDeleteBest Iain
Thank You sir!
Deletewarm regards
Brilliant choice of colors to bring this small mini to life.
ReplyDeleteThank You very much!
Delete