Welcome all visitors!
Month slowly becoming a history, so I present the latest in a February post. This will be again a classic halflings from Games Workshop. Models, like the previous two, and the dog will be members of my epic Guardians of the Moor band.
In addition, my hobbits were given into the care of another hunting dog and marker / token / terrain as the grave - I think just in time to match the dark moors.
The sake of accuracy, going for a few days to the Rome and my activity in the next week will be minimal. I'll try to catch up blogging on the back and take stock of the month (though the entries was not too much).
In the meantime, I invite you to Moor!
Some facts
Halflings (or Hobbits like in master Tolkien's books), are little people living at the Moot. In the history of the world, the area has been awarded the Halflings about 1,500 years ago (during the Age of the Three Emperors) edict Ludwig Fat in recognition Halflings for the development of the imperial kitchen, enjoying the hitherto fatal opinion.
Halflings are small in height and slight physique (like slightly reduced, according to the proportions, humans), and because they do not shun food, usually have fat faces and big bellies visible on the painted figurines. They do not grow their beards, but have large, very hairy feet and hands. For this reason, most walk barefoot, because the thick sole of their feet and so protects them from unpleasantness travel.
Halflings are usually optimists, it being possible to determine their disposition as children (not childish). They appreciate the security and peace of mind. Often they are laughing, welcoming and polite in relation to the other, rarely resorting to any form of violence.Not particularly fond of a long and dangerous journeys, preferring rather interesting stories at the warm fireplace (and necessarily with a tasty meal) from a genuine threat. Sometimes timid but determined when it is necessary to face the danger.The basic value is the halfling family. Therefore, it attaches great importance to its genealogy, carefully seeking out any relationship with other families halflińskimi. Unwritten rule at the same time turning to other Halflings per cousin - which results not only polite by nature, but is usually supported by the facts (Halflings are always somehow related to each other).Outside the family, Halflings attach great importance to cooking, which for them is also art, craft, and an excellent way to relax. They know a lot of regulations, which are taught from early childhood.
Halflings usually live in small, cozy bungalows, mostly in small, rural communities. Often these houses are built on the slope of a hill or mountain, so it is widely believed that some of the Halflings live in burrows.
Our halflings love of fun, parties and festivals, often so arrange them for any reason. Present are huge amounts of food, tells stories and arranges game. Fun are organized during the equinox, summer solstice, the last day of cereals, birthday, anniversary of the founding of the village, and the Week Cake.
Witam serdecznie wszystkich odwiedzających!
Miesiąc powoli odchodzi do historii, dlatego przedstawiam ostatni w lutowy wpis. Będą to ponownie klasyczne niziołki od Games Workshop. Modele, podobnie jak poprzednia dwójka i pies, będą członkami mojej epickiej drużyny Strażników Wrzosowiska.
Dodatkowo moje niziołki dostały pod opiekę kolejnego psa łowczego oraz marker/token/teren w postaci grobu - myślę, że w sam raz pasujący do ciemnego wrzosowiska.
Niejako przez nagromadzenie obowiązków w pracy i nadgodzin, nie zdążyłem zrobić wpisu w ramach Figurkowego Karnawału Blogowego takiego jakbym chciał- czyli epicki battle raport pomiędzy niziołkami a goblinami z bagien ( to za czas jakiś!), dlatego maestro psborsuk wybaczy i pochwali epicką drużynę zamiast epickiej ( jak na Krainę Zgromadzenia!) bitwy :)
Gwoli ścisłości, wybieram się również na kilka dni do Wiecznego Miasta ( nie, nie Sosnowiec;) i moja aktywność w najbliższym tygodniu będzie minimalna. Postaram się nadrobić zaległości blogowe po powrocie i dokonać podsumowania miesiąca ( choć wpisów nie było za dużo).
A na razie zapraszam na Wrzosowisko!
Trochę faktów
Halflingi ( lub inaczej Hobbici jak chciał nazywać niziołki mistrz Tolkien), są niewielkim ludem zamieszkującym głównie Krainę Zgromadzenia. W historii świata, obszar ten został przyznany halflingom około 1500 lat temu (w okresie Wieku Trzech Imperatorów) edyktem Ludwiga Grubego w uznaniu zasług halflingów dla rozwoju kuchni imperialnej, cieszącej się dotąd fatalną opinią.
Niziołki są małego wzrostu i drobnej budowy ciała (przypominają nieco zmniejszonych, zgodnie z proporcjami, ludzi), a ponieważ nie stronią od jadła, najczęściej mają pucułowate twarze i duże brzuchy widoczna na pomalowanych figurkach. Nie rosną im brody, za to mają duże, bardzo owłosione stopy i dłonie. Z tego powodu najchętniej chodzą boso, gdyż gruba podeszwa ich stóp i tak chroni ich przed nieprzyjemnościami podróży.
Halflingi najczęściej są optymistami, przy czym można by określić ich usposobienie jako dziecięce (nie dziecinne). Cenią sobie bezpieczeństwo i spokój. Często są roześmiani, serdeczni, i grzeczni w stosunku do innych, bardzo rzadko uciekając się do jakiejkolwiek formy przemocy.
Nieszczególnie przepadają za dalekimi i niebezpiecznymi podróżami, preferując raczej ciekawe opowieści przy ciepłym kominku (i koniecznie przy smacznym posiłku) od autentycznego zagrożenia. Bywają bojaźliwe, ale i zdeterminowane, gdy zachodzi konieczność stawienia czoła niebezpieczeństwu.
Podstawową wartością jest dla halflinga rodzina. Dlatego przywiązuje bardzo dużą wagę do swojej genealogii, skrupulatnie odszukując wszelkie powiązania z innymi rodami halflińskimi. Niepisaną zasadą jest przy tym zwracanie się do innych halflingów per kuzynie - co wynika nie tylko z grzecznej natury, ale zazwyczaj jest poparte faktami (halflingi zawsze są ze sobą jakoś spokrewnione).
Poza rodziną, halflingi przywiązują ogromną wagę do gotowania, które jest dla nich jednocześnie sztuką, rzemiosłem, jak i wyśmienitym sposobem na relaks. Znają bardzo wiele przepisów, których uczą się od wczesnego dzieciństwa.
Halflingi mieszkają zazwyczaj w niewielkich, przytulnych domkach, głównie w niewielkich, wiejskich społecznościach. Często takie domki są budowane w zboczu wzgórza lub góry, dlatego powszechnie uważa się, że część halflingów żyje w norach.
Nasze niziołki uwielbiają zabawy, przyjęcia i festyny, często więc urządzają je z byle powodu. Obecne są ogromne ilości jedzenia, opowiada się historie i urządza gry. Zabawy są urządzane podczas równonocy, letniego przesilenia, ostatniego dnia zbóż, w dzień urodzin, rocznicę założenia wioski, oraz Tygodnia Ciast.
Here a small comparison (Halflings clearly look like Lancknechts) and the announcement of what will appear in March.
Tu małe porównanie (niziołki wyraźnie wyglądają jak Landknechci) i zapowiedź tego co pojawi się w marcu.
Great job Michal :)
ReplyDeleteThank You, very, very much!
Deletegreetings
Psiaki najładniejsze. Biały taki kreskówkowo-animowany z pyska:)
ReplyDeleteJak by mógł szczekać- szczekałby po ludzku :)
DeleteMoże jakiś wpis tylko o psach?
DeleteTo 1 lipca na dzień psa :)
DeleteCracking work Michal!
ReplyDeleteThank You very much Francis.
Deletebest regards
Very cool halflings, Michal!
ReplyDeleteБольшое спасибо!
Deleteamusing little men 8)
ReplyDeleteБольшое спасибо! С наилучшими пожеланиями!
DeleteVery nicely done, love the character of these little fellas! Pint sized heroes everyone of them.
ReplyDeleteThank You very much Russ!
DeleteJest klimat!
ReplyDeleteDziękuję bardzo :)
DeleteBardzo sympatyczna ekipa :)
ReplyDeletePodziękował:) Jakiegoś Ogra im dodam kiedyś :)
DeletePiękne figurki, cudownie pomalowane. Czekam na raport bitewny kontra gobliny :)
ReplyDeleteDziękuję:) A będzie, będzie :)
DeleteŚwietne nizioły. Niech im się wiedzie w boju!
ReplyDeleteBardzo dziękuję! Niski wzrost, lecz serca mężne :)
DeleteSo beautiful! Hmm, seeing them make sme hungry! (That's the best compliment I can think of for Halflings!) :P
ReplyDeleteHa, ha! I agree :)
DeleteThank You for a comment :)
Strona z rulebooka do Imperium przywołuje wspomnienia :) świetna ekipa.
ReplyDeleteO to nawet nie wiedziałem że była w rulebooku do Imperium:) Moja ekipa dawno temu kupiła sobie katalog i żeśmy kartkowali te klasyki do każdej armii:)
DeleteGreat Work!!!
ReplyDeleteMuchas gracias amigo!
DeleteGreat additions to your growing Halfing Army! These figures have such terrific character as painted. Well done!
ReplyDeleteThank You very much Jonathan!
Deletebest regards
I like these little fellows alot Michal. Well done!
ReplyDeleteThabk You so much Rod!
Deletegreetings
They are wonderful Michał, bravo Sir.
ReplyDeleteThank You very much sir!
DeleteCracking job Michal, love the signs!
ReplyDeleteMerci Phil :)
DeleteGreat paint-job Michał ! Love the dogs !
ReplyDeleteGreetings
Thank You very much Mario!
Deletebest regards
Warhammerowi słodziacy czyli dowód na to, że istniało życie pozagrimdarkowe w starym świecie ;)
ReplyDeleteHa, ha zgadza się :)
DeleteStunning work!
ReplyDeleteThank You very very much!
DeleteGreat looking figs Michal!
ReplyDeleteThank You very much my friend!
Deletegreetings
Jakby tak spojrzeć na mordki halflingów, to wyglądają na takich, co nie tylko lubią zjeść, ale też i wypić. Miałem kiedyś figurkę takiego z łukiem... ale nie wyszła mi tak fajnie.
ReplyDelete...a ziela napalą w fajkach :)
DeleteBardzo fajna ekipa! A na rzeczony raport i tak czekam ;)
ReplyDeleteUprzejmie dziękuję :)
DeleteZezowaty podbił moje serce :D
ReplyDeleteHa, moje również :)
DeleteNiezły zestaw i fajna pasja! :)
ReplyDeleteDziękuję bardzo :)
DeleteSuper!
ReplyDeleteDziękuję :)
DeleteAleż to jest piękne, ależ bym polerował z kurzu :)
ReplyDeleteha, ha. Dobre, dobre i wcale nie rzadkie w tym hobby :)
DeletePrzesympatyczni =)
ReplyDeleteDzięki wielkie!
DeleteGrupka świetnie się prezentuje, natychmiast ją polubiłam. :)
ReplyDeleteBookendorfina
Oh, to bardzo miłe :) Dziękuję :)
DeleteSuper brush-work - as always.
ReplyDeleteThank You very much buddy!
DeleteIście epicka ekipa. Jak na nich patrze to mimo wszytsko nie chciałbym wcale narozrabiać w Krainie Zgromadzenia :)
ReplyDeleteZgadzam się! Biorąc pod uwagę,że ich kuzyni z Shire okazali się zabójczo skuteczni nie fikał bym;)
DeleteSplendid show,i sure could spin a few tall tales with those colourful little fellows. i Love your painting and presentation style Michal. Greetings BB
ReplyDeleteThank You so much for a visit and comment Paul. Best regards.
DeleteOd lat nie grałam w bitewniaki. Ciekawy wpis.
ReplyDeleteBardzo dziękuję :)
DeletePozdrawiam
Ale klimat! A psiaki faktycznie najlepsze!
ReplyDeleteUprzejmie dziękuję :)
DeleteBardzo ciekawie napisane o tych stworkach. :)
ReplyDeleteDziękuję:)
DeletePozdrawiam serdecznie :))
Beautiful work, Michal, on some absolute classics. I think those are some of my favourite halfling miniatures of all time.
ReplyDeleteThank You very, very much Matthew!When painting, I always have in mind your classic models:)
DeletePieseły, scenografia i półludki świetnie się komponują :)
ReplyDeleteDziękuję bardzo :) Ciesze się, że sie podobają :)
DeletePieski bardzo sympatyczne :)
ReplyDeleteBaaardzo dziękuję :) pozdrawiam :)
DeleteBrilliant work Michal! Your choice of colours is flawless as ever.
ReplyDeleteThank You very much sir!
Deletebest wishes
genialne są !!!
ReplyDeleteDziękuję bardzo :) Mam na warsztacie właśnie kolejnego niziołka i Ogra do kompanii :)
Deletejakbym się wrócił do lat 90tych
ReplyDelete