SAGA: Jomsvikings: Drengs Unit 2 // Drengowie oddział 2



Witajcie!
Po dłuższym czasie udało mi się ( w końcu!) dokończyć 3 ostatnich Jomswikingów z drugiego oddziału Drengów, czyli wojowników.
Oddział składa się z modeli dedykowanych do gry SAGA, oraz z kilku Dark Age Warriorów, a nawet jeden potomek Galów się znalazł:)
Tradycyjnie dodałem imiona wojowników na podstawkach. Aby przedstawić międzynarodowy ( skandynawsko-słowiański) charakter bandy wybrałem właśnie takie imiona. Głównie staropolskie.

Na zdjęciach dodatkowo pierwsza drużyna Drengów pomalowana już jakiś czas temu.
Zapraszam także do zapoznania się z resztą wpisów poświęconych Jomswikingom oraz grze SAGA.

Hello!
After a long time I was able to (finally!) To complete the last 3 Jomsvikings from the second  Dreng unit, warriors.

Unit consists of models dedicated to the SAGA game, and a number of Dark Age Warriors, and even a descendant of the Gauls  :)
Traditionally, I added the names of warriors bases. To introduce international (Scandinavian-Slavic) the nature of the band I chose such names. Mainly traditional Polish-Slavic.

In the pictures also the first Dreng team painted some time ago.
I also invite you to read the rest of the entries posts of Jomsvikings and SAGA
game





Około 1000 lat temu, na wyspie Wolin, leżącej u południowych wybrzeży Bałtyku - w kraju Wenedów (Słowian), znajdował się silnie umocniony gród zwany Jomsborgiem. Otoczony był obwałowaniami, posiadał też bramę morską zamykaną wrotami i żelaznymi łańcuchami. Do twierdzy prowadził kamienny most, całość zaś stanowiła niezdobytą warownię. Była to siedziba bractwa wojowników zwanych Jomswikingami...
  Some history:
Around 1000 years ago, on the island of Wolin, lying off the southern coast of the Baltic Sea - in the country Wends (Slavs), was strongly fortified castle called Jomsborg. It was surrounded by ramparts, had a lockable gate sea gates and iron chains. Led to the fortress of stone bridge, and the whole was an impregnable fortress. It was the seat of the brotherhood of warriors called Jomsvikings...

Drużyna Jomswikingów składała się z samych mężczyzn. Żyli oni w samotności, a ich głównym zajęciem było dokonywanie sławnych czynów. Znani też byli ze swej odwagi...
Jomsvikings team consisted of the same men. They lived in solitude, and their main job was to make famous acts. Notable also were with his courage....

Idąc na śmierć Jomswikingowie śmiali się i szydzili ze swoich oprawców, dwóch zaś z nich założyło się między sobą o to, czy człowiek po odrąbaniu głowy jeszcze coś czuje. Jeden z Jomswikingów w ostatniej chwili szarpnął głową tak zręcznie, że topór zamiast ściąć mu głowę odrąbał obie dłonie pomocnikowi kata.
Załoga warowni była najprawdopodobniej mieszana, skandynawsko- słowiańska.
Following the death, jomsvikings laughed and mocked their captors, and two of them set up among themselves about whether the man cut head still feels something. One of jomsborg warrior at the last minute jerked his head so skillfully that ax instead to cut his head chopped off both hands assistant executioner.
The crew of the fortress was probably mixed Scandinavian-Slavic.











Comments

  1. Each of them is different and very, very nice...well done Michal!

    ReplyDelete
  2. Doskonali. Swoim malowaniem zmotywowałeś mnie do pomalowania moich Wikingów i chyba tez z nich zrobię Jomswikingów.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzięki Bart!! Czekam z utęsknieniem, aby ich zobaczyć! :)

      Delete
  3. Wyglądają super. Wikingowie... to mogłaby być ciekawa ekipa ;) Choć osobiście wolałbym chyba coś z krucjat.

    ReplyDelete
    Replies
    1. To co cie powstrzymuje?? :) Maniex czas jakiś temu zrobił wstęp do SAGI w wersji Krucjatowej. A figurek do tego okresu także jest sporo i to naprawdę super modeli:) Co do krucjat to muszę także za moich Szpitalników wziąć:)

      Delete
    2. Powstrzymuje mnie jedno - brak współgraczy. A figurek do postawienia mam już sporo ;) Poza tym, najpierw chętnie bym system sprawdził.

      Delete
  4. Świetna ekipa. Jak zawsze malowanie klasa Michał :)

    ReplyDelete
  5. Malowanie jak zwykle klasa. Doskonale się prezentują chłopaki w takiej licznej grupie. Nie wiem za wiele o tym systemie, ale normalnie jak patrzę na Twoje malunki to mam wielką ochotę tej Sagi spróbować.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzięki wielkie!Gra bardzo prosta jest- znane i lubiane rzuty na trafienie, obrona, +/- modyfikatory za lepszą zbroje czy zasłonę. Dochodzi tez jako nowość specjalna karta battleboard na której losuje się specjalne kości, ustawia i można generować różne bonusy (np więcej ataków itd)

      Delete
    2. Brzmi ciekawie. Trochę poczytałem i ten system karta-kości wygląda dość unikalnie.

      W Warszawie jest gdzies opcja zagrania/popatrzenia (jakis klub czy Paradox)?

      Delete
    3. W Wargamerze można pewnie pograć też:)

      Delete
  6. Wyglądają super - dużo już tego masz do tej Sagi ?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzięki wielkie! A do SAGI, sporu już mam (a w planach jeszcze więcej do SAGI krucjatowej):
      *Jomswingowie,cali już. Zdjęcia na dniach zrobię.
      *Wikingowie oraz Straż Wareska(wikingowie na służbie Bizancujm) po 2 jednostki muszę zrobić,
      *Anglo-Sasi-3 jednostki do robienia,
      *w planach jeszcze Polska Krzywoustego na bazie Normanów..

      Delete

Post a Comment