[ENG/PL] How in the Game of Thrones eaten and... dies / Jak w Grze o Tron jadano i... umierano (HQ RESIN Commoner Feast Basing Kit 1 review)
Hello everyone!
I will go and give voice to the star and co-creator of this entry, Joanna, I invite you to review the Commoner Feast Basing Kit 1 from the manufacturer HQ Resin.
HQ Resin kits are made with attention to the smallest details, with the highest quality resin. The review of the product like other interesting sets can be found under the link Hexy-Shop
Main Features:
- Commoner Feast Basing Kit 1 set contains 5 resin models (1 big wooden table, 2 wooden benches, 2 round wooden stools) and 31 resin elements of food and tableware items (food, dishes, jugs, glasses, bowls, plates, candlesticks).
- Dimensions:Table: height: 14mm, width: 30mm, length: 60mm,
Bench: height: 10mm, width: 9mm, length: 44mm,
Stool: diameter: 10mm, height: 10mm. - Ideal for use with 28mm-32mm scale models as basing kits or diorama elements.
Overall impression:
Below I invite you to take a picture of the raw kit and painted parts. I decided to go back to the countryside, to my grandparents' farm, where it was full of old benches and stools with a specific, worn-out, invoice.
Interestingly, until recently in one of the "murder" pub in the capital I met similar equipment of the premises.
-------------------------------------------------
And now, ladies and gentlemen, the second part of the post about Game of Thrones feast prepared by Joanna from one of my favorite literary blogs Zawsze Nadrabiam
- The reviewed set will surely enrich every diorama, element of bases or miniatures.
- Large variety of elements.
- Before painting it is very helpful to wash the kit in warm soapy water and to clean the parts from the cast remnants. I use modeling scissors and toothbrushes.
- Be careful when working with components because the components are small, made of brittle resin and can easily break.
Below I invite you to take a picture of the raw kit and painted parts. I decided to go back to the countryside, to my grandparents' farm, where it was full of old benches and stools with a specific, worn-out, invoice.
Interestingly, until recently in one of the "murder" pub in the capital I met similar equipment of the premises.
-------------------------------------------------
And now, ladies and gentlemen, the second part of the post about Game of Thrones feast prepared by Joanna from one of my favorite literary blogs Zawsze Nadrabiam
It sounds as beautiful and unbelievably as the fairy tales. Definitely closer to our reality (in fact, the inhabitants of Europe from a few centuries ago) would be the vision of a feast described by George R. Martin in the third part of the Game of Thrones - Bloody Gods.
Martin in his pillar shows the world of Ice and Fire as very ... likely.
If the character takes action, he or she must take the possible consequences. Heroes are not immune to disease, can not be hurt and do not hit straight in the eye of a squirrel squirrel. They do not wear gems like a Christmas tree, often missing teeth or even limbs. With the exception of magical elements, this is a vision that is close to medieval Europe.
The author's implication is also seen in the description of the wedding of Lord Frey for Edmure Tully and Roslin Frey.
We watch in the perspective of Catelyn Stark, who, along with Robb and his vassals, fulfills his duty to the host, and who realizes the frailty of political action is not in the mood for play, so we see the feast from the perspective of the person standing side by side.
In the banquet room there is also a place for dancing, a firebox with a crackling fire and a gallery for musicians. Smoked by the burning fire and torches the room seems very claustrophobic.
This impression becomes particularly strong thanks to the prevailing inner spirit and crowds, after all wedding guests sit on benches like a herring in a barrel. Not only the spirit and the heat, but also the smell and the omnipresent cacophony of sounds are what makes Catelyn spin.
Feast in the Twins (one of the two, because the other for the lesser noblemen and soldiers were held at the same time in the adjacent castle) is not a showcase of the host's life or the manifestation of richness of the family - on the contrary. It seems to be issued "at cost". Dishes such as cereals, diluted poached soup or turnips are not exactly what the king is serving. Musicians like Catelyn Stark are playing as if the giant was on their toes, and in combination with the drunken singing and the guests trying to overwhelm the noise created an unbearable parody of music. What is worth noting is Martin's attention to detail.
Young married couple eat one plate and drink from one cup - the author remembers the importance of minor traditions in everyday life and celebrations. Swords are hanging on the walls away from their owners announcing that the time to play is sacred and the fight should be held with the sword. This attitude is particularly conducive to drinking lithium alcohol, which captures the dance and fun.
Not only do they danced, they also danced drunkenly, boasted of juggling their daggers, and telling lewd jokes, as well as bringing the "young" to the deck. Then the musicians start to play the famous "Castamere Rain", and Catelyn realizes that she did not eat too much for her last meal ...
Witam wszystkich serdecznie!
Nim przejdę i oddam głos gwieździe i współtwórczyni tego wpisu, Joannie z Zawsze Nadrabiam, zapraszam do recenzji zestawu Commoner Feast Basing Kit 1 od producenta HQ Resin.
Zestawy HQ Resin cechuje wykonanie z dbałością o najmniejszy szczegół, z najwyższej jakości żywicy. Recenzowany produkt podobnie jak inne ciekawe zestawy znajdziecie pod linkiem Hexy-Shop.
Główne cechy produktu:
- Commoner Feast Basing Kit 1 składa się z: 5 modeli żywicznych (1 duży drewniany stół, 2 drewniane ławki, 2 okrągłe drewniane taborety) oraz 31 elementów żywicznych z elementami żywności i zastawy stołowej (jedzenie, naczynia, dzbanki, szklanki, miski, talerze, świeczniki).
- Wymiary:
Stół: wysokość: 14 mm, szerokość: 30 mm, długość: 60 mm,
Ławka: wysokość: 10 mm, szerokość: 9 mm, długość: 44 mm,
Stołek: średnica: 10 mm, wysokość: 10 mm. - Idealny do modeli w skali 28 mm-32 mm.
Ogólne wrażenie:
- Recenzowany zestaw z pewnością urozmaici i wzbogaci każdą dioramę, element terenu czy figurkę.
- Duża różnorodność elementów.
- Przed malowaniem bardzo pomocne będzie umycie zestawu w ciepłej wodzie z mydłem oraz wyczyszczenie elementów z pozostałości po odlewie. Ja używam nożyka modelarskiego oraz szczoteczki do zębów.
- Bądźcie ostrożni przy pracy z elementami zestawu, ponieważ elementy są małe, wykonane z kruchej żywicy i mogą łatwo ulec złamaniu.
Poniżej zapraszam do zdjęć surowego zestawu oraz pomalowanych jego części. Postanowiłem wrócić myślami na wieś, do gospodarstwa moich dziadków, w którym to pełno było starych ław i stołków o specyficznej, wytartej od lat użytkowania, fakturze.
Co ciekawe jeszcze do niedawna w jednej z mordowni w stolicy spotykałem podobne wyposażenie lokalu.
---------------------------------------------
A teraz, Panie i Panowie, druga część wpisu na temat ucztowania w popularnej Grze o Tron przygotowany przez Joannę z jednego z moich ulubionych blogów literackich Zawsze Nadrabiam
Słysząc słowo „uczta” pierwszym skojarzeniem jakie nasuwa nam się na myśl jest zastawiony gorącymi potrawami stół, radosna muzyka, tańce, alkohol… w skrócie: śmiech i zabawa. Choć to skojarzenie jest zapewne najczęstsze i - być może - często zbieżne z prawdą, to naiwnością byłoby zakładać, że każda uczta musi taka być. Myślę, że obraz jaki pojawia się w naszej wyobraźni kiedy mówimy o biesiadzie jest w dużej części zasługą czytanych nam w dzieciństwie bajek, które kończyły się ocaleniem księżniczki i ślubem, z pięknym księciem w roli głównej. Zawsze na końcu historii słyszeliśmy, że „wszyscy tańczyli, miód i wino pili”.
Brzmi równie pięknie i niewiarygodnie jak same bajki. Zdecydowanie bliższą naszej rzeczywistości (a właściwie mieszkańców Europy sprzed kilku stuleci) okazałaby się wizja uczty opisanej przez George’a R. R. Martina w trzeciej części Gry o Tron – mowa tu oczywiście o tzw. Krwawych Godach.
Martin w swojej sadze pokazuje świat Lodu i Ognia jako bardzo... prawdopodobny. Jeśli postać podejmuje działanie to musi liczyć się z ewentualnymi konsekwencjami. Bohaterowie nie są odporni na choroby, niemożliwi do zranienia i nie trafiają prosto w oko upolowanej z kilometra wiewiórki. Nie chodzą przystrojeni w klejnoty jak choinka na Gwiazdkę, często brakuje im zębów, a nawet kończyn. Za wyjątkiem elementów magicznych jest to wizja bliska średniowiecznej Europie. Ta konsekwencja autora widoczna jest też w opisie wesela wyprawionego przez lorda Freya dla Edmure’a Tully’ego i Roslin Frey.
Ucztę oglądamy w perspektywy Catelyn Stark, która wraz z Robbem i jego wasalami spełnia swój obowiązek wobec gospodarza, i która zdając sobie sprawę z kruchości politycznych zagrań nie jest w nastroju do zabaw, dzięki czemu widzimy ucztę z perspektywy osoby stojącej niejako z boku.
W komnacie biesiadnej oprócz zastawionych potrawami stołów znajduje się też miejsce do tańca, rozpalone palenisko z trzaskającym ogniem, a także galeria dla muzyków. Zadymione przez płonący w kominku ogień i pochodnie pomieszczenie wydaje się mocno klaustrofobiczne. To wrażenie staje się szczególnie silne dzięki panującym wewnątrz duchocie i tłoku, wszak goście weselni siedzą na ławach jak śledzie w beczce. Nie tylko duchota i gorąc, ale też zapach i wszechobecna kakofonia dźwięków są tym, co sprawia, że Catelyn kręci się w głowie.
Uczta w Bliźniakach (jedna z dwóch, gdyż druga dla pomniejszej szlachty i żołnierzy odbywała się w tym samym czasie w sąsiednim zamku) nie jest wystawnym pokazem obycia gospodarza czy manifestacją bogactwa rodu – wręcz przeciwnie. Wydaje się być wydawana „po kosztach”. Potrawy takie jak móżdżki, rozwodniona zupa z porów czy tłuczona rzepa z pewnością nie są tym, co podaje się goszcząc króla. Muzycy w odczuciu Catelyn Stark grają tak, jakby gigant im na ucho nadepnął, co w połączeniu z pijackimi śpiewami i gośćmi starającymi się przekrzyczeć hałas tworzyło nieznośną wręcz parodię muzyki. To na co warto zwrócić uwagę to dbałość Martina o szczegóły.
Młodzi małżonkowie jedzą z jednego talerza i piją z jednego kielicha – autor pamięta o wadze drobnych tradycji w codziennym życiu i uroczystościach. Miecze wiszą na ścianach z dala od ich właścicieli obwieszczając, że czas na zabawę jest czasem świętym i walkę należy odwiesić razem z orężem. Takiemu nastawieniu szczególnie sprzyja lejący się litrami alkohol, który porywa do tańca i zabawy.
Goście nie tylko tańczą, urządzają też pijackie zawody, chwalą się zręcznością żonglując sztyletami i opowiadając sprośne dowcipy, a także odprowadzają „młodych” na pokładziny. Wtedy właśnie muzycy zaczynają grać słynne „Deszcze Castamere”, a Catelyn uświadamia sobie, że nie zjadła zbyt wiele jak na swój ostatni posiłek...
Joanna's recommendation / Joanna poleca:
Quoting or copying the following text and photos remember the authors :)
Cytując lub kopiując powyższy tekst i zdjęcia pamiętaj o jego autorach :)
Cytując lub kopiując powyższy tekst i zdjęcia pamiętaj o jego autorach :)
Bardzo ciekawy zestaw, a jeszcze lepszy gościnny wpis. Bardzo lubię grę o tron, a opisywany moment był... szokujący ;)
ReplyDeleteTomasz
Zdecydowanie to był jeden z momentów mocnych i zadziwiających :)
Deletedziękuję za odwiedziny :)
To są te małe rzeczy, które dodają magii na stole gry 8)
ReplyDeleteБольшое спасибо!
DeleteSuperb, the details are amazing!
ReplyDeleteIndeed :) Thank You very much for a visit and comment my friend :)
DeletePretty nicely detailed and excellently painted of course.
ReplyDeleteThank You so much brush master :)
Deletewarm regards
Yummy yummy! Everything looks delicious! :P
ReplyDeleteBon Appetit! :)
Deletegreetings
Piękny stół, z Gry o Tron czy nie z Gry o Tron, uczta wygląda smakowicie!
ReplyDeleteStół i zestaw wielofunkcyjny ale tak mi się z Grą o Tron skojarzyło i stąd mała współpraca ;)
DeleteWell done, I love this kind of stuff!
ReplyDeleteThank You Phil. Many elements can be usefull :)
DeleteThat's a good looking set, very useful.
ReplyDeleteThank You so much for a visit and comment sir!
DeleteGreat stuff Michał & fantastic paint-job !
ReplyDeleteGreetings
Thank You! And big thanks for Joanna for a post text :)
DeleteThat looks like a great set mate! Very well done!
ReplyDeleteThank You very much for a kind words my friend!
Deletebest regards
Очень красиво, Михал!
ReplyDeleteБольшое спасибо!
Deletevery nice
ReplyDeleteThank You so much Martin
Deletebest regards
Zaczęło mi burczeć w brzuchu kiedy patrzyłam na tę szynkę (serio serio). Genialny detal.
ReplyDeleteNie sposób się nie zgodzić :)))
DeleteYour weathering of the wood is first rate!
ReplyDeleteThank You very much Jonathan :)
DeleteGreat looking scenery pieces. These would work in a lot of periods.
ReplyDeleteYou're right my friend!
DeleteThank You for a visit and comment.
Najbardziej podoba mi się to, że naprawdę pomalowałeś ten zestaw. Sam mam kłopot z zabraniem się do takich detali, makiety do frostgrave wciąż czekają na pędzel. Jeśli zaś chodzi o część tekstową: fajnie, miło sobie przypomnieć znakomitą książkę... Ale uczta to cały fenomen społeczno-polityczno-artystyczny w świecie wikingów. Szkoda, że sam nie sięgnąłeś po klawiaturę. Z drugiej strony - tego typu makiet produkuje się dużo i mam nadzieję, że kiedyś jeszcze przeczytam o imprezach organizowanych przez konungów w wielkich hallach.
ReplyDeleteDzięki :) Z mojej strony też będzie za czas jakiś tekst, właśnie o historycznych korzeniach ów wesela. Wędrówka po pogańskiej Polsce, nordyckiej Skandynawii i Szkocji ;-) Ale to za czas jakiś, gdyż za dużo rzeczy czeka na publikację :)
DeleteCiekawa propozycja.
ReplyDeletedziękuje i pozdrawiam
DeleteAle ekstra! Sama jestem fanką Gry o Tron :) A zestaw jest absolutnie wspaniale pomalowany!
ReplyDeleteSerdecznie dziękuje za miłe słowa ;-)
DeleteChyba już tu wspominałam, że uwielbiam oglądać zdjęcia w progressie/porównawcze. Świetnie widać efekty i masy włożonej w to pracy by wyglądało perfecto! :)
ReplyDeleteOj tak, także lubię oglądać surowe i po skończeniu :))
Deletedziękuję za odwiedziny :)
What a very versatile piece and as always you've done a great paint-job on it.
ReplyDeleteThank You very much sir! I'm glad You like it :)
Deletebest regards
co tu pisać, świetne figurki
ReplyDeleteSerdecznie dziękuję :)
DeleteO ludkach: Mathias co stołkom się nie kłaniał :D
ReplyDeleteO wpisie: Bardzo interesujący mix formalny!
Serdecznie dzięki waćpanu! :)
DeleteBardzo dobrze to drobiazgi wyglądają, gratuluję!
ReplyDeleteDziękuję bardzo :)
DeleteWidzialam w tv serial dokumentlano eksperymentalny - jak jedli keidys ijak to na nich wplynelo. Okazuej sie ze te "srednioweicze" to zabijalo ale nie "az tak" jak te pozniejsze z CUKREM. Natomiast jesli chodzi o jedzenie po wojnie "bylo zdrowsze" choc malo smaczne :D Figurki pomalowane genialnie podoba mi sie ze ladnie drewno wyglada. Takie jak noo z gry? :D (tak to komplement )
ReplyDeleteMądre i logiczne to to! :D Dzięki ci o wspaniała za wizytę :)
DeleteDzięki za recenzję. Ciekawy zestaw do waloryzacji makiet i dioram. :)
ReplyDeleteDzięki za wizytę :)
Deletenie miałam pojęcia o takim zestawieni! super :) bardzo mi sie podobają również zdjęcia :)
ReplyDeleteDziękuję również i pozdrawiam :)
Deletelooks awesome, I might end up buying this set too... ><
ReplyDeleteWill fit into city/ paved bases :))
DeleteJak już ci wspominałam autor Gry o Tron mocno inspiruje się historią i Krwawe gody też mają kilka odpowiedników w historii świata. Poza tym świetny wpis :).
ReplyDeleteZrobię kiedyś wpis o historycznych korzeniach tego wydarzenia ;-) Ale to za czas jakiś
DeleteThese look really cool. You've gotten a lovely aged wooden effect on the tables. So useful as well for lots of different settings.
ReplyDeleteMany, many thanks for a kind words Simon :)
Deletebest regards
Great set! Full of details. And another fantastic paint job.
ReplyDeleteThanks a lot my friend!
Deletegreetings
No kolego! Szacun wielki! Takie malutkie elementy a jak cudnie to wszystko razem wyszło
ReplyDeleteDziękuję :) pomagały mi małe krasnoludki, gdyż sam bym nie dał rady z takimi malutkimi detalami ;)
DeleteMichał to kiedy zapraszasz na ucztę?
ReplyDeleteNa taką z której już nie wrócisz?? ;) A na każdą inną daj znać jak będziesz jakoś kiedyś w stolycy ;)
DeleteMichał do ciebie jak przyjadę to i tak się pożegnam z rodziną na wszelki wypadek :)
Delete...My Słowianie wiemy jak! ;)
DeleteNo proszę, i takie cudeńka można tworzyć. :) Od razu chce się biesiadować. :)
ReplyDeleteSerdecznie dziękuję :)
DeleteChryste! Ile elementów! :D
ReplyDeleteW rzeczy samej :))
DeleteI admire your passion, the way you describe model. I'm impressed! And also your fluent English. Great job! Keep going
ReplyDeleteBardzo, bardzo dziękuję :)
DeleteRewelacyjna biesiada przy stole! ;-)
ReplyDelete.... ale i niebezpieczna :)
DeleteGreat work as usual Michał. The only thing I would've done differently is to paint the pig less pink but your way works wonderfully well as well. :)
ReplyDeleteOh yes, it's an old figurine, just for comparison :) I have to repaint it sometime :))
DeleteWow Michal, you really met the rather worn out look of timber, this all looks very very good indeed!
ReplyDeleteThank You so much my friend!
DeleteExcellent work with the detailing kit Michal. :)
ReplyDeleteThank You very, very much for all support!
DeleteUczty ogólnie nie należały chociażby w średniowieczu do najczystszych, nawet orgie w Rzymie składały się na tak egzotyczne dania jak np Jelita owcze w winie itp. :P
ReplyDeleteŚwiece wyglądają obłędnie, a stoły malowane zapewne za pomocą techniki "Suchego pędzla?" bo wyszły 10/10
Tak jest, suchy pędzel. Chciałem takie stare i wytarte zębem czasu i tyłków drewno :)
DeleteThat's extremly fun, I love to Idea. Funny way to enhance a scenery or a table :D
ReplyDeleteThank You so much! :)
Delete