[ENG/PL] Girls from the Lake-town / Dziewczyny z Esgaroth #2 (Unreleased Miniatures)




Hello Everyone!

I return to miniatures from Unreleased Miniatures and my project Lake-Town today.
In the category of Free People described today (according to Unreleased Miniatures), we can assemble up to three completely different sets of Women in Arms, with hand weapons, arcs and spears.
Today I present two ready units of women with bows and hand weapons.

Main features of sets - Woman-at-arms with bows and Woman-at-arms with axes:

  • All parts made of metal (bodies, hands with weapons, shields),
  • Scale 28 mm,
  • Requires cleaning of trapping, dividing lines and inequalities (unfortunately it's too much and it's in every miniature!)
  • No bases,
  • PRICE ==>THERE<==
A general, subjective impression is good. Models refer to the sculpture and idea for the classics and I will be happy to include them in the collection of models from the LOTR and Hobbit categories.
In the Unreleased Miniatures offer you will also find other nice miniatures recalling everything we call the classics of fantasy figurines.

And the inhabitants of what region of Middle-earth will be my ladies?
I invite you to the story below.

Esgaroth, or Lake-town, is a fictitious community of Men upon the Long Lake which appears in the 1937 novel The Hobbit by J. R. R. Tolkien. Constructed entirely of wood and standing upon wooden pillars sunk into the lake-bed, the town is south of the Lonely Mountain and east of Mirkwood. The town's prosperity is apparently built upon trade between the Men (descendants of the Edain and thus distant cousins of the Dúnedain of Gondor), Elves and Dwarves of northern Middle-earth.

       Esgaroth and Lake-town may have been separate settlements established on the same site, one predating Smaug's destruction of Dale and Erebor and the other built afterwards. There is mention in The Hobbit of "old pilings of a greater town" that could be seen at low tide.


       Esgaroth appears to be a city-state, always independent of Dale, and a republic with no king (the only real republic shown in Middle-earth). The people had always elected from among the old and wise the Master of Lake-town and did "not [endure] the rule of mere fighting men".


       In the year 2941 of the Third Age the town was attacked by the dragon Smaug, but Bard the Bowman, who had indirectly learned of a weakness in Smaug's armour that had first been noticed by Bilbo Baggins, slew the dragon. The town was wrecked by the dragon, but afterwards it was rebuilt in a different location using some of the treasure that Smaug had stolen, though the town's Master ran off with some of the gold. Part of the town's population followed Bard to resettle the Kingdom of Dale.


       As a trading people, the Men of Esgaroth knew the Common Speech, Westron. Amongst themselves they spoke an ancient form of it, which was loosely related to but distinct from the also-ancient language of the Rohirrim. Tolkien "translated" Westron into English in his text, so to represent the ancient relative of it that the Rohirrim spoke, he substituted Old English. Thus, Tolkien substituted Old Norse for the language of the Men of Esgaroth (in person and place names, etc.) because it is an ancient relative of Old English (of which Modern English is largely derived).


       Master of Lake-town is the title given to the elected leader of Esgaroth. The Master of the town when Bilbo and Thorin's Company arrived in The Hobbit was portrayed as capable, but more than a little greedy and cowardly. His name was never given, although he earned the unpopular title "money bags" later. He was one of the few people in the town who did not eagerly welcome Bilbo and the Dwarves, fearing reprisal from the Wood Elf King. When Lake-town was destroyed by Smaug, the Master was largely held accountable, especially since he was one of the first to flee. Bard the Bowman, who had slain the dragon, was the hero of the people but he refused to seize control, insisting on working with the Master who did all he could to shift the blame onto the Dwarves.


       Master of Lake-town, played by Stephen Fry in Peter Jackson's The Desolation of Smaug

The Master did not fight in the Battle of Five Armies. Instead, he stayed behind to direct the rebuilding of the town. Afterwards Bard gave much gold to the Master for the people of the town, but the Master fell under "dragon sickness" and kept the gold for himself, fleeing Long Lake only to die of starvation in the wastes. It was afterward stated by Balin that a new Master had been elected who was wiser.


Hobbit's Lake-Town


Witam wszystkich serdecznie!

Powracam dziś do modeli od Unreleased Miniatures i mojego projektu  Lake-Town/ Miasto na Jeziorze.
       W opisywanej dziś kategorii Wolnych Ludzi (wg. Unreleased Miniatures), możemy skompletować aż trzy zupełnie różne zestawy Kobiet przy Broni- z bronią ręczna, łukami oraz włóczniami.
Dziś przedstawiam gotowe dwa oddziały Pań z łukami i z bronią ręczną.

Główne cechy zestawów- Woman-at-arms with bows oraz Woman-at-arms with axes :
  • Wszystkie części wykonane z metalu (ciała, ręce z bronią, tarcze),
  • Skala 28 mm,
  • Wymaga oczyszczenia z nadlewek, linii podziału i nierówności (niestety chłopaki jest tego za dużo i to w każdej figurce!)
  • Podstawki we własnym zakresie.
  • CENA  ==>TU<==
Ogólne, subiektywne wrażenie jest dobre. Modele nawiązują rzeźbą i pomysłem do filmowego Hobbita, co akurat bardzo mi się podoba i z wielką przyjemnością dołączę je do kolekcji modeli inspirowanych Tolkienem.
W ofercie Unreleased Miniatures znajdziecie również inne ładne figurki przywołujące na myśl wszystko to, co nazywamy klasyką figurek fantasty.

A mieszkankami jakiego regionu Śródziemia będą moje panie?
Zapraszam do historii poniżej.


Esgaroth pochodzi z języka Sindarin i oznacza Jezioro szuwarowe. Była to być może inna nazwa Długiego Jeziora, która została przeniesiona na miasto.

       Esgaroth położone jest pośrodku Długiego Jeziora, na północ od ujścia Leśnej Rzeki. Wybudowane zostało na palach pośrodku jeziora i w całości wykonane z drewna. Z lądem łączył je jedynie drewniany pomost, w związku z tym zwane było Miastem Na Jeziorze. Po zniszczeniu Dale stało się miejscem ucieczki ocalałych Rhovanionczyków.


Początek.

Tak naprawdę nie wiadomo, kiedy powstało, być może miało to miejsce za czasów świetności krasnoludzkiego Królestwa pod Górą (lata 2590 – 2770 Trzeciej Ery) i dzięki jego sąsiedztwu także Esgaroth rozkwitało.
       Po zajęciu Ereboru przez smoka Smauga (2770 rok) i zniszczeniu przez niego większości okolicy, Miasto Na Jeziorze było jedynym większym skupiskiem ludzi na tym obszarze. Wielu uciekinierów z Dale osiedliło się w Esgaroth.

       Na czele miasta stał rządca, wybierany przez mieszkańców. W późniejszych latach Esgaroth nadal odgrywało ważną rolę handlową, utrzymując ożywione stosunki z elfami z Mrocznej Puszczy, swoimi najbliższymi sąsiadami oraz, być może, z dalej położonymi Żelaznymi Wzgórzami i Dorwinionem. Mieszkańcy trudnili się w większości rybołówstwem (z wiadomych przyczyn).


Wyprawa Thorina i zniszczenie miasta.

Najważniejszym momentem w historii miasta było przybycie drużyny Thorina Dębowej Tarczy i hobbita Bilba Bagginsa podczas ich wyprawy po skarby Ereboru  (22 września 2941 roku). Ludzie przyjęli krasnoludów entuzjastycznie, z powodu legendy, która mówiła, że Król spod Góry kiedyś powróci, a wraz z nim wielkie bogactwa. Poza ugoszczeniem przybyszy, wyposażyli ich na dalszą drogę i przewieźli przez jezioro.

       Ściągnęło to na nich zgubę, bowiem potężny smok Smaug domyślił się, iż mieszkańcy Esgaroth udzielili pomocy krasnoludom i zaatakował miasto. 

Choć udało mu się swoim ogniem podpalić Esgaroth, to poniósł śmierć, zabity przez łucznika Barda, potomka króla Giriona (1 listopada 2941 roku). Śmiertelnie raniony smok spadł do wody, grzebiąc pod swoim cielskiem Miasto na Jeziorze.
Duża część ludności zdołała uciec łodziami na brzeg, a dzięki pomocy elfów z Mrocznej Puszczy udało im się przeżyć ten czas.

Odbudowa miasta.

Po Bitwie Pięciu Armii Esgaroth zostało odbudowane, dużo większe i okazalsze, lecz położone już bardziej na północ i na stałym lądzie. W następnych latach rozkwitało będąc nadal ważnym punktem handlowym. Miasto zapewne przetrwało Wojnę o Pierścień i istniało nadal w Czwartej Erze.












Quoting or copying the following text and photos remember the author // Cytując lub kopiując powyższy tekst i zdjęcia pamiętaj o jego autorze 


Comments

  1. Świetne! Klimatyczne figurki i malowanie :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Wielkie dzięki Marcinie :) Dojdą jeszcze 3 i będzie zacna banda wściekłych kobiet z bronią :)

      Delete
  2. Ciekawe wzory i standardowo bardzo ładne malowanie. Wyciągnąłeś dużo z tych modeli :)
    Pozdr
    Tomasz

    ReplyDelete
  3. Beautiful and courageous girls, well done!

    ReplyDelete
  4. Co za niesamowity klimat wpisu! Chyba aż znowu sięgnę po Tolkiena ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję serdecznie za odwiedziny i komentarz :)

      Delete
  5. No ładnie, ładnie :))

    ReplyDelete
  6. Po raz kolejny powiem: podziwiam za cierpliwość! Z tym jest przecież tyle "dziubdziania" ;)

    ReplyDelete
  7. Nigdy nie byłam wielką fanką Hobbita, była to po prostu moja lektura, ale Ty przedstawiłeś ją tak, że sama chętnie sięgnę po nią ponownie.

    ReplyDelete
  8. Lovely looking ladies. Their attire makes them useful for many periods too.

    ReplyDelete
  9. Good work for such a small scale, nicely done! :)

    ReplyDelete
  10. To się nazywa girl power :D Bardzo fajnie przytoczona historia Miasta na jeziorze i jego mieszkańców, przyznam, że niewiele z niej pamiętałam, tyle, co z filmu ;).

    ReplyDelete
  11. Z ciekawości... ile zajęło Tobie doprowadzenie tych figurek do ostatecznego stanu jaki widzimy na zdjęciach?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Średnio 3 figurki w tygodniu :) Tak 1-2 godziny w dni pracujące + 3-4 godziny w weekend :)

      Delete
  12. Replies
    1. Thank You so much for a visit and comment sir!

      Delete
  13. Świetne są! Bardzo fajnie pomalowane!

    ReplyDelete
  14. Replies
    1. Nie jedna i nie lekko :)
      Dzięki za odwiedziny :))

      Delete
  15. What a beautiful post! I love how you use a limited colour palette to pull them all together while still managing to give them loads of individuality.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank You so much my friend! You're too nice :)

      Delete
  16. Michał, zawsze jak wchodzę na Twojego bloga to jestem pod ogromnym wrażeniem! Nie dość, że tworzysz piękne rzeczy to piszesz tak, że chce się czytać! Dzięki za to!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję i ja za tak miłe i motywujące do działania słowa :)
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Delete
  17. Замечательные женщины-воины!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Дорогой, большое спасибо, мой друг!

      Delete
  18. Those are some great looking miniatures. Really nice painting Michal!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank You very much Rod. Glad You like them :)

      Delete
  19. Awesome! Really nice. I dislike miniatures that require lots of cleaning of flash etc. But these ended up very very nice.

    ReplyDelete
    Replies
    1. I don't like it also. Competition on the figurine market is big, that's why castings should be much better!
      Thank You for a visit and comment :)

      Delete
  20. Michale trafiona tematyka pod dzień kobiet 😀

    ReplyDelete
    Replies
    1. Lekko spóźniona, ale akceptowalnie ;))
      Dziękuję bardzo :)

      Delete
  21. Niczego sobie te kobitki, mocne, silne, przekonujące. ;)
    A na tę książkę za nic mnie nie przekonasz. :)))

    ReplyDelete
    Replies
    1. Oh! Naprawdę? Hobbit na nie? :-)

      Delete
    2. Zdecydowanie nie, sama się sobie dziwię, bo lubię takie klimaty, a jednak nie podchodzi mi ten tytuł. :)

      Delete
  22. Masz bardzo ciekawe hobby, choć sama tego nie rozumiem:) pozdrawiam Angelika F

    ReplyDelete
  23. Podziwiam Twoją pasję i zapał. Trzeba być naprawdę cierpliwym, aby tak dokładnie pomalować figurki. Ale może to też dobry sposób na relaks:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Zdecydowanie masz rację! Odpoczywam przy tym, a efekt końcowy jest nagrodą za ból oczu ;-))

      Delete
  24. Like the last time I really like those minis and I'm really thinking about buying some for a Frostgrave warband

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank You :) Some of these girls will be really great for a Frostgrave band :)

      Delete
  25. Wspaniałe figurki. Bardzo mi się podobają. Gratuluję hobby, na pewno jest bardzo rozwijające. W poście zobaczyłam też ,,Hobbit" i ,,Tolkien", więc moje serce na pewno tu zostanie. :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Fantastycznie! Bardzo dziękuję :) Jest też trochę tekstu i malowań z tego uniwersum , wiec na pewno znajdziesz coś dla siebie :)

      Delete
  26. Zacne malowanie, sam mam jeden model od tego producenta upatrzony ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzięki wielkie ;-) Jak utrafisz we wzór nie wymagający dużej czyszczenia z nadlewek to będziesz zadowolony :)

      Delete
  27. Ładnych ludków nigdy za wiele!

    ReplyDelete
  28. Bardzo ciekawy wpis. Mój luby jest obecnie na etapie zbierania (i malowania) figurek z Age of Sigmar :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Oooo to wiesz z czym to się je i ile to kosztuje ;-)))

      Delete
  29. Twoje figurki przybliżają i przypominają mi o tym magicznym świecie.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ciesze się :) Wiem jak lubisz co miesiąc oglądać Hobbita w tv ;-)))

      Delete
  30. Świetne są te figurki, ile to pracy trzeba włożyć :-)

    ReplyDelete
  31. Beautiful!! Great job on the dresses and clothes!!
    AA+++

    ReplyDelete
  32. Gorgeous, but deadly looking fishwives!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ha! fishwives! That's great name :)
      Thanks for a comment :)

      Delete
  33. Kolejne świetne prace! Kiedy Ty na to znajdujesz czas?!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję :) Czas to głównie weekend niestety. Czasem godzina, półtorej w któryś z dni tygodnia :)

      Delete
  34. These look cracking Michal. They have a Gypsy look to them and would be useful in some other settings I feel as well.

    ReplyDelete
    Replies
    1. I agree. It can be successfully used in other games.
      Thank You for a visit Simon :)

      Delete
  35. Lovely looking figures, it's always a drag when you have to do lots of cleaning on miniatures!
    Best Iain

    ReplyDelete
    Replies
    1. You're right sir! Thank You very much for a visit and comment Iain.

      Delete
  36. Nawet kobiety walczą, ale jak nie ma wyjścia ...

    ReplyDelete
    Replies
    1. Historia pokazała, że było wiele kobiet, które nie dawały sobie w kasze dmuchać i biły facetów aż miło ;-)\
      Pozdrawiam i dziękuje za odwiedziny ;-)

      Delete
  37. Powtórki z Tolkiena nigdy za wiele, ale dziś skupię się na modelach. Podoba mi się idea - zwykłe babki broniące swojego miasta. Autorzy nie przesadzili z wojowniczością i pin-upowatością milicjantek - to właśnie doceniam. No i faktycznie można użyć modeli również w bardziej historycznych makietach czy grach. A najfajniejsze są ryby siną farbą na tarczach wymalowane :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Macie rację panie kolego. Dzięki jak zawsze za odwiedziny :)

      Delete
  38. Trzeba mieć bardzo wielkie zaangażowanie żeby robić tak piękne figurki. 28 mm wysokości to nie za dużo, a detale i proporcje trzeba zachować. Jestem pod wrażeniem :-)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję :) Tak, wymaga nieco cierpliwości i dokładności. ale efekt końcowy daje satysfakcję :)

      Delete
  39. Replies
    1. Serdecznie dziękuję :) Tak, na niepomalowanej figurce mało widać i podczas malowania udaję się wyciągnąć na światło dzienne jakieś detale :)

      Delete
  40. Bardzo ciekawe modele, takie fajnie nieprzeładowane sprzętem i blaszanymi biustonoszami. Świetne malowanie, dobrane kolory bardzo mi się podobają.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję :) Tak, również mi się to podoba, że bardziej im do "normalnych" kobiet z bronią niż fantasy-pin-upowych wojowniczek :)
      pozdrawiam i dzięki za odwiedziny :)

      Delete
  41. Dobra robota Michał jak zawsze super

    ReplyDelete
  42. Świetne ludki i równie udane malowanie :)

    ReplyDelete
  43. I like seeing strong female characters like these, Michał. They're not overly "sexy" -- but are more realistic and dangerous looking. And, as always, your brush work is exquisite.

    ReplyDelete
  44. Nigdy nie bylam fanem takich fantastycznych opowiesci, ale Twoje prace ogladam z wielkim podziwiem i jeszcze potrafisz swietnie do nich dobrac historie i ubrac ja w slowa. Brawo

    ReplyDelete
    Replies
    1. Serdecznie dziękuje za dobre słowo:) Bardzo mi miło ;)
      pozdrawiam

      Delete
  45. To niewiarygodne co robisz z tych nijakich form. Uwielbiam Twoje prace! Są tak dopracowane, że z chęcią bym wzięła Cię do malowania mebli ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję bardzo ;) Nie wiem czy na dużych meblach dałbym rade :) Musze poćwiczyć :)

      Delete
    2. Na pewno :) w razie co masz mnie, chętnie doradzę ;)

      Delete
  46. Historia bardzo ciekawa chociażby dlatego, ze opowiada o innym aspekcie świata. Figurki z metalu musza być ciężkie, ale i malowanie, bo jak chciałam metal to strasznie to szło. Ale Ty masz pewnie specjalne farbki? :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Są cięższe i trzeba je "odtłuścić" przed malowaniem aby farba nie schodziła.
      Farbki akrylowe do modeli. Super są, gdyż elegancko można je mieszać z wodą i między sobą :)

      Delete
  47. Nareszcie Kobiety. Brawo, świetny stylista z Ciebie. Wszystkie kolory pięknie się komponują.

    ReplyDelete
  48. They look the kind of women you wouldn't mess with! Wonderful little characters my friend 🖒

    ReplyDelete
  49. Moja ulubiona jest pani z tasakiem i ten wywrócony dzban, z którego wylewa się resztka napitku.

    ReplyDelete
  50. Super robota! Piękne odcienie, a w szczególności zachwycam się tym niebieskim. :)

    ReplyDelete
  51. Świetne są! Babeczki z pazurem. :D Cudny opis historii (i to z datami!). To od razu uruchomiło moją wyobraźnię. Nigdy nie przywiązywałam uwagi do takich szczegółów. Tolkien to miał niesamowity umysł. <3

    ReplyDelete
    Replies
    1. Oj miał głowę, właściwie większość fantasy czerpie z jego pomysłów :)
      Dziękuję za odwiedziny :)

      Delete
  52. Ach, Śródziemie, jedno z moich najbardziej ulubionych uniwersów stworzone przez niewątpliwego mistrza pióra i języków. Miło widzieć coś związanego ze Śródziemiem wśród twoich figurek, choć uzbrojone panie, trzeba przyznać, do urodziwych nie należą :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję i zgodzę sie, że rzeźba figurek jest bardzo normalna- bez pin-upowych zapędów :))

      Delete
  53. Jeju z takiej masy powstają takie cuda? No jak zawsze jestem w szoku. Jesteś najlepszy Michał!
    Co do książki, to może kiedyś?

    ReplyDelete

Post a Comment