"If Treguier residents
closed the door of their church,
Would not be baptized the child of wax,
Not baptized by moonlight (...)
When she pinned a small pin in it,
Father felt a stab in the side.
When she pinned a large pin in it,
Father in his heart felt a stab.
And when it was over fire,
Father lost weight and fell from his body ...
And old lord of Penfeunteun told,
To his daughter soon:
- On Sundays after a great mass,
Oh daughter, have to be burned (...)
- Baby of Wax (Ar Bugel Koar). Old Breton song.
After this climate medieval introduction (VooDoo dolls is a late invention) I invite you to the heroes of today's entry, that is ...
The Normans, old nordic- Norrmaen, or the Northman, were called Scandinavians, the Jutland and the Danish islands people in the 7th to 11th centuries in Western Europe, who made a number of expeditions, assuming new states in the conquered territories.
Norman Danes settled mainly the coast of Germany and France at the mouth of the Seine (today's Normandy region) in 911, recognizing the descent of the French kings.
In the 11th century they took control of southern Italy and Sicily (1059) and England (1066). Norman Norwegians settled down among others, Iceland, parts of Scotland and Ireland. In 1000 discovered Grenland and reached America (coast of Labrador). Norman swedish so-called Varangian (entry on my blog about Varangian Guards in this place), reached Rus via the Gulf of Riga and the lands under Byzantine and Arab rule.
As I have mentioned since the 9th century, the Normans in the conquered areas formed new state organizations, such as Normandy and Iceland.
Beginning in the 10th century, the meaning of the Norman term was practically limited to a strong feudal group of knights in the Normandy, who were descendants of Vikings converted to Christianity and assimilated to the French.
Normans in this sense have become an integral part of the knights of Western Europe, having achieved many successes in numerous conquests. The most famous of these are the capture of England under the command of William the Conqueror in 1066, Robert Guiscard's capture first of Sicily, then of southern Italy, led by Robert Guiscard - war of Byzantium, which led to the complete replacement of the Byzantine forces from Italy, and participated in the first and third crusade strong contingents of Norman England, Normandy and Italy.
In Normandy, England, Italy and Greece, the Normandy knights slowly merged into the local population, although many aristocratic families in this country derive their origins from Norman ancestors. Greek Catholic parishes are still active today, and their faithful are called Frankes (the Greek term for the Normans). In the Spartan descendants of the Mani district, the dominant influence of medieval Norman defense architecture is still visible.
Models of the four rich Norman knights come from Crusader Miniatures.
True, the prairie of the Norman forces was a cavalry, but I suspect that during the Battle of Hastings on October 14 1066, when Wilhelm the Conqueror fell under a dead mount, his guards immediately appeared guarding the prince. That's why the idea for today's entry and knights.
"Gdyby byli mieszkacy Treguieru
Zamykali drzwi swego kościoła,
Nie ochrzczono by w nim dziecka z wosku,
Nie ochrzczono przy świetle księżyca (...)
Gdy w nie wbiła szpilkę małą,
Ojciec czuł ukłucie w boku.
Gdy w nie wbiła szpilkę dużą,
Ojciec w sercu czuł ukłucie.
A gdy je nad ogniem grzała,
Ojciec chudł i spadał z ciała...
I powiadał Pan z Penfeunteun
Do swej córki niezadługo:
- W niedziele po wielkiej mszy,
O córko masz być spalona (...) "
- Dziecko z Wosku (Ar Bugel Koar). Stara bretońska pieśń.
Po tym klimatycznym średniowiecznym wstępie (laleczki VooDoo to późny wymysł) zapraszam do bohaterów dzisiejszego wpisu, czyli...
Normanowie, po staro-nordycku Norrmaen czyli ludzie północy. Nazwani tak w VII-XI w. w zachodniej Europie mieszkańcy Skandynawii, Półwyspu Jutlandzkiego i wysp duńskich , którzy podejmowali szereg wypraw zdobywczych , zakładając na podbitych terenach nowe państwa.
Normanowie duńscy zasiedlili głownie wybrzeża Niemiec i Francji u ujścia Sekwany (dzisiejszy rejon Normandia) w 911 uznając się lennikami królów francuskich.
W XI w. opanowali południową Italię i Sycylię (1059) oraz Anglię (1066). Normanowie norwescy osiedlili się m.in. na Islandii , w części Szkocji i Irlandii . Ok.1000 odkryli Grenlandie i dotarli do Ameryki (wybrzeże Labradoru). Normanowie szwedzcy tzw. Waregowie (wpis na moim blogu na temat Waregów w TYM miejscu) , dotarli na Ruś przez Zatokę Fińską i Ryską oraz na ziemie pozostające pod panowaniem bizantyjskim i arabskim.
Jak wspominałem od IX wieku Normanowie na podbijanych terenach tworzyli nowe organizacje państwowe, np. Normandię czy Islandię.
Począwszy od X wieku znaczenie terminu Normanowie zostało praktycznie ograniczone do powstałej w Normandii silnej grupy feudalnych rycerzy rządzących tym państwem, będących potomkami wikingów, nawróconych na chrześcijaństwo i zasymilowanych z Francuzami.
Normanowie w tym sensie stali się integralną częścią rycerstwa zachodniej Europy, osiągając wiele sukcesów w licznych podbojach. Do najbardziej znanych zalicza się zdobycie Anglii pod wodzą Wilhelma Zdobywcy w 1066 roku (obszerny wpis na ten temat znajdziecie na dwarfcrypt w tym miejscu), zdobycie przez Roberta Guiscarda najpierw Sycylii, a potem także południowych Włoch, prowadzona przez Roberta Guiscarda wojna z Bizancjum, która doprowadziła do całkowitego wyparcia Bizancjum z Włoch, oraz udział w pierwszej i trzeciej wyprawie krzyżowej silnych kontyngentów normańskich z Anglii, Normandii i Włoch.
W Normandii, Anglii, Włoszech i Grecji rycerstwo normandzkie powoli wtopiło się w miejscową ludność, choć do dziś w tych krajach wiele rodów arystokratycznych wywodzi swoje początki od normańskich przodków. Na części greckich wysp do dziś funkcjonują parafie katolickie, a ich wierni nazywani są Frankami (greckie określenie Normanów). W zamieszkiwanym przez potomków Spartan okręgu Mani, wciąż widoczny jest dominujący wpływ średniowiecznej normańskiej architektury obronnej.
Modele czterech bogatych Normańskich rycerzy pochodzą od Crusader Miniatures.
Co prawda, chlubą sił normańskich była konnica, ale domyślam się, że podczas bitwy pod Hastings 14 października 1066, kiedy to Wilhelm Zdobywca upadł pod martwym wierzchowcem, u jego boku pojawili się zaraz gwardziści broniący księcia. Dlatego pomysł na dzisiejszy wpis i rycerzy.
Quoting or copying the following text, remember the author :)
Cytując lub kopiując powyższy tekst pamiętaj o jego autorze :)
Wonderful job on these "Scandinavians", they look superb!
ReplyDeleteMerci Phil :-)
DeleteExcellent work!
ReplyDeleteThank You very much Jonathan :)
DeletePalce lizać!
ReplyDeleteDziękować :)
DeletePolecasz bardzo dobrą książkę do przeczytania. Ja dodam od siebie, że to pozycja obowiązkowa dla zainteresowanego Średniowieczem. Malowanie figurek bardzo mi się podoba, trzymasz wysoki poziom. :)
ReplyDeleteNo ba! Dziękuję bardzo. Ale następny projekt, za tydzień, będzie już bez NMM :)
DeleteDoskonałe malowanie. Bardzo fajne te niemetaliki (?)
ReplyDeletepzdr
Tomasz
Serdecznie dziękuję :)
DeletePozdrawiam
Malowanie modeli konsekwentnie w ustalonej kolorystyce, tarcze dobrze urozmaicają i uzupełniają całość. :)
ReplyDeleteDzięki wielkie :) Następni woje będą trochę inni :)
DeleteŁadni ci Normanowie :)
ReplyDeleteDziękuję :)
DeleteWspaniali gwardziści jakim aparatem robisz foty?
ReplyDeleteDziękuję :) Wstyd się przyznać ale obecnie jest to aparat z Samsunga s3 ;))
DeleteJedną z niesamowitych rzeczy w Twoim malowaniu jest to, że nie jesteś w stanie pomalować nudno żadnych figurek, choć z historykami niektórzy miewają ten problem. A Ty nie. Po prostu nie umiesz! :P
ReplyDeleteHa, ha :) Ciesze się. Może to przez to, że czasem nieporadnie coś wyjdzie i nie jest nudno ;))
DeleteКрасота! Норманны просто блеск, Михал!
ReplyDeleteБольшое спасибо :)
Deleteпривет
Thanks a lot for the history lessons, but most of all for the beautifully painted models. Each one of these a small masterpiece on its on.
ReplyDeleteoh, thank You very much for a kind words :)
DeleteI appreciate it
Bardzo ładna praca!Gdy będą gotowe wszystkie normanowie ,będzie wspaniały widok!!!
ReplyDeleteБольшое спасибо :)
Deleteпривет
Wow! Z chęcią obejrzałam filmik jak pracujesz. Widać, że dbasz o każdy detal! Podoba mi się to. Ciekawi mnie skąd ta pasja?
ReplyDeleteDziękuję :) Może się kiedyś skuszę do filmików :)
DeleteOd małego dziecka sklejałem modele i jakoś zostało do teraz. Coś mnie zainspiruje- książka, film, wystawa i chce mi się pomalować coś nawiązującego :)
A wkurzasz się czasem przy malowaniu, musisz mieć sporo cierpliwości.
DeleteNiejednokrotnie bywam o krok od rzucenie figurki o ścianę, tak mi nie idzie malowanie :) Ale po przejściu różnych trudności, w końcu zaczyna mi się podobać :)
DeleteŚwietne pomalowane figurki. Brawo Michał :)
ReplyDeleteDziękuję bardzo :)
DeleteLovely work on the armour in particular. Great job on them all Michal!
ReplyDeleteThank You very much Simon.
Deletebest wishes
Normans are a great force to collect and paint. Beautiful work as ever mate!
ReplyDeleteThanks a lot Buddy!
Deleteregards
Man, wonderful as always, I love your paintjobs.
ReplyDeleteThank You so much :))
Deleteregards
Great job Michal! I especially love those shields.
ReplyDeleteThe Norman shields can be colored in many variations.
DeleteThank You Ron for a comment and visit.
Excellent work. Long ago I had no opportunity to write about it 8)
ReplyDeleteБольшое спасибо :)
Deleteпривет
Really really excellent painting, Michal!
ReplyDeleteThanks a lot mate! Best regards
DeletePodoba mi się to Twoje hobby, a jeszcze bardziej podoba mi się Twoja konsekwencja i spójność wizerunkowa :)
ReplyDeletePozdrawiam :)
Serdecznie dziękuję :)
DeletePonawiam prośbę z komentarzy - kiedy film z malowaniem?
ReplyDeleteCoś kiedyś napewno zrobię takiego :)
DeletePozdrawiam serdecznie
Dziękuję za kolejny znakomity wpis. Biorę się do lektury "Historii cywilizacji wysp brytyjskich", więc wkrótce dowiem się o Normanach jeszcze więcej. Ale Twój blog to znakomite przygotowanie. A w dodatku są na nim pokazane fajne figurki.
ReplyDeleteI ja dziękuję za odwiedziny I komentarz :)
DeleteFajne malowanie, a przede wszystkim obicia na tarczach. Czy mnie się wydaje czy te figurki mają taki lekko oldskulowy wygląd?😀
ReplyDeleteDziękuję bardzo. Trochę tak. Porównałbym do wfb 5 ed :)
ReplyDeleteGreat looking Norman unit!
ReplyDeleteThank You Very much sir!
DeleteLudki jak zwykle bomba, a piosenka w czołówce wypas :D
ReplyDeleteDzięki :) piosenka nie cała zacytować ale meritum uchwycone :)
DeleteFantastic work ! I'm looking forward to see your next project !
ReplyDeleteGreetings
Thank You very much Mario :)
Deletechcialabym znow miec 5 lat i bawic sie takimi figurkami. chcialabym miec syna by on bawil sei nimi i chcialabym cokolwiek by moc je miec :D poza tym ciekawy wpis ktory mnie zaintrygowal. Niedlugo robie przypominajke o podobnych klimatach moze Ci sie spodobac. pozdrawiam i zapraszam!
ReplyDeleteZdecydowanie nie służą do zabawy ;p Do gry lub do podziwiania za gablotą. Zabawa by zdrapała farbę ;-)
DeletePoziom wykonania figurek jak zawsze bardzo dobry. Podoba mi się, że poza pokazaniem swojej pracy, przedstawiasz także historię z nimi związaną. Świetnie się to czyta.
ReplyDeleteBardzo dziękuję :)
DeletePozdrawiam
Jakie piękne, żywe barwy! :)
ReplyDeleteBardzo dziękuję :))
DeleteBeautiful figures, Michal. Crusader figs are great.
ReplyDeleteThank You Very much Dean!
DeleteVery excellent painted bods!
ReplyDeleteThank You so much for a kind words :)
DeleteTarcze, podstawki - klasycznie świetne. NMM też masz coraz lepsze. Grałbym :)
ReplyDeleteTrudno się nie zgodzić. Jak zwykle bardzo naturalne NMM-y i nader realistyczne tarcze. Aplauz.
DeleteDziękuję bardzo :) Następny projekt będzie miał już tradycyjne metaliki ;)
DeleteTarcze najlepiej mi na razie wychodzą ;)
Delete1066 rok! szok!! Bardzo ciekawie opisujesz historię, mogłabym uczyć się u Ciebie historii :)
ReplyDeleteFigurki jak zawsze rewelacyjne!!
Takich uczniów mógłbym uczyć ;-)
DeleteDziękuję serdecznie za odwiedziny!
I historia, i wojownicy jak zwykle na świetnym poziomie ;-)
ReplyDeleteUprzejmie dziękuję, jak zawsze, za tak pozytywne słowa :)
DeleteUwielbiam wszelkie ręczne aktywności, a i malowanie też :) ...znaczy chciałam napisać uwielbiam ludzi, którzy własnymi rękami coś pięknego pokazują...a Twoi rycerze są tak niesamowicie żywi...że chciałoby się przenieść w ich niełatwe czasy...
ReplyDeleteA w ogóle to mi się przypomniał film Asterix i Obelix w służbie jej Królewskiej Mości ...jak nie macie pogody i ciężki tydzień za sobą...można się historycznie ;) rozerwać
Ha, ha! dobre, dobre :) Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
DeleteGratuluje świetnego bloga.
ReplyDeleteChętnie podejmę z Tobą współpracę.
Proszę o kontakt na maila:
info@paywin.pl
Dziękuję. Odezwę :)
DeleteWonderful crisp painting on those minis Michal; I remain in awe of your talents. :)
ReplyDeleteOh, thank You so much :)
Deletebest regards
Great job Michal
ReplyDeleteMuchas gracias amigo!
Deleteawesome chainmail... and all of it really xD
ReplyDeleteoh, thank You so much :) I'm glad You like them ;)
Deleteit would be impossible not to! :D
DeleteThank You once again :)
DeleteWiedza, pasja, talent - to trzy słowa, które najlepiej Ciebie i Twojego bloga opisują :) Kolejna wspaniała praca!
ReplyDeleteSerdecznie dziękuję za miłe słowa ;)
DeleteKolejne świetne figurki ! :)
ReplyDeleteBardzo dziękuję :) Kolejne się malują a historie piszą :)
DeletePasjonujący wpis - chylę czoła :-)
ReplyDeleteBardzo dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
DeleteShields can make or break figures, and yours have definitely made yours. Fantastic brushwork Michal 😀
ReplyDeleteOh yes, I agree. This is visible especially with big shields.
DeleteThank You for a comment :)
Bardzo cenię ludzi, którzy piszą po angielsku. Uwielbiam ten język!
DeleteNawet nie przypuszczałam, że tak uzależnię się od Twojego bloga, zawsze znajdę ciekawe informacje, jakiś pomysł na propozycję czytelniczą, a jednocześnie wciągnę się w kibicowanie kolorowania tych wszystkich wspaniałych figurek. :)
ReplyDeleteBookendorfina
Bardzo dziękuję :) Cieszę się tym bardziej :)
DeleteOutstanding painting! Just as we came to expect from you.
ReplyDeleteThank You so much my friend!
Deletebest regards
Great work
ReplyDeleteThank You very much Mark!
DeletePoszukaj więcej o tych laleczkach woodoo średniowiecza, chętnie przeczytam.
ReplyDeleteNa pewno chcę coś o korzeniu Mandragory :)
DeleteGwardziści wyglądają znakomicie, ale nie ma to jak konnica w walce ;)
ReplyDeleteZdecydowanie konnica wtedy była siłą :) Choć Anglosasi i tak się trzymali długo :)
DeleteWell done Michał, you used the reference material to good effect!
ReplyDeleteA lot of thanks for your kind words!
Deletegreetings