Welcome!
As a great lover of this breed and figures from this period, I decided to use them entirely in the new team...
Mount Grimfang, originally known as Mount Silverspear ("Karag Agilwutraz" in Khazalid), was once one of the richest mines of Karaz Ankor and one of the easternmost outposts of the dwarfen realm.
History
Karag Agilwutraz was once the second-richest mine of the dwarf empire, second only to Gunbad. Ruled by the line of King Gunn, Clan Gunnisson, the mine was so rich that it was exempt from fighting in the War of Vengeance. Instead, its population continued to mine silver and transport it to Karaz-a-Karak.
During the initial assault of the Greenskins, Mount Silverspear was bypassed for the wealthier mines further north. The dwarfs prepared their defenses and constructed a series of watchtowers to warn them of further Greenskin attacks. They did not have to wait long.
During the Silver Road Wars for control over the eastern World's Edge Mountains, Mount Silverspear was assaulted in great numbers. Despite staggering losses, the second Greenskin assault wore down the defenders in 3156 KZ (-1367 IC). Reluctantly, the survivors retreated to Karaz-a-Karak along the Silver Road, while the invaders patched up the fallen city and renamed it Mount Grimfang, in honor of Warboss Urk Grimfang that had lead the attack. Mount Grimfang has remained in Greenskin hands since then. In recent times, a Skaven nest has grown beneath the city.
And here begins the story of my adventurers from the Dorin Blackbeard's band.
Dorin was one of the dwarven thane who had never come to terms with the fall of the Silver Spear Mountain and swore revenge on the greenskins.
Today, I invite you to post with two clan warriors - Uwe and Bjorn, two brothers who remained loyal to Dorin and follow him to regain their lost heritage.
https://warhammerfantasy.fandom.com/wiki/Mount_Grimfang |
Witam serdecznie!
Dziś zapraszam do pierwszego z trzech wpisów poświęconych nowemu krasnoludzkiemu mini projektowi.
Kilka tygodni temu otrzymałem od znajomego kilka starych oryginalnych modeli krasnoludów od GW. Jako wielki miłośnik tej rasy i figurek z tego okresu postanowiłem wykorzystać je w całości w nowej drużynie...Góra Srebrnej Włóczni (teraz Góra Ponurego Kła, w khazalidzie Karag Agilwutraz), była niegdyś jedną z najbogatszych kopalni w całym Karaz Ankor, a także najbardziej wysuniętą na wschód twierdzą w krasnoludzkim królestwie.
Historia
Karag Agilwutraz było dawniej drugą najbogatszą fortecą w imperium krasnoludów. Ustępowała jedynie Górze Gunbad. Rządził nią król Gunn, założyciel klanu Gunnisson. Twierdza była tak bogata, że jej mieszkańcy zostali zwolnieni z obowiązku walki podczas Wojny o Zemstę. Zamiast tego musieli dalej wydobywać srebro i wysyłać je do Karaz-a-Karak.
Gdy zielonoskórzy zaatakowali Karaz Ankor po raz pierwszy, Góra Srebrnej Włóczni została ominięta przez wojska nieprzyjaciela, który wolał skupić się na kopalniach położnych bardziej na północy. Wykorzystując zyskany czas, krasnoludy przygotowały się do obrony i zbudowały szereg wież strażniczych, by ostrzegały ich przed możliwymi atakami orków. Mieszkańcy twierdzy nie musieli długo czekać.
Podczas Wojen o Srebrną Drogę, od których zależał los wschodniej części Gór Krańca Świata, Góra Srebrnej Włóczni została zaatakowana w niespotykanej dotąd liczbie. Pomimo ciężkich walk, dopiero drugi atak zielonoskórych w -1367 roku KI przyniósł najeźdźcom zwycięstwo.
Ostatnie ocalałe krasnoludy niechętnie uciekły Srebrną Drogą do Karaz-a-Karak w czasie, gdy zielonoskórzy plądrowali twierdzę. Najeźdźcy przemianowali później jej nazwę na Górę Ponurego Kła w ramach uznania dla wodza Urka Ponurego Kła, który poprowadził oblężenie. Twierdza do dzisiaj pozostała w łapach zielonoskórych. W ostatnim czasie pojawiła się pod nią placówka skavenów.
I tu zaczyna się historia moich podróżników z drużyny Dorina Czarnobrodego.
Dorin był jednym z krasnoludzkich thanów, którzy nigdy nie pogodzili się z upadkiem Góry Srebrnej Włóczni i poprzysięgli zemstę na zielonoskórych.
Dziś zapraszam do wpisu z dwoma wojownikami klanowymi - Uwe i Bjorn, dwaj bracia, którzy pozostali wierni Dorinowi o podążają wraz z nim ku odzyskaniu utraconego dziedzictwa.
Quoting or copying the following text and photos remember the author // Cytując lub kopiując powyższy tekst i zdjęcia pamiętaj o jego autorze
Świetne klasyki. Aż mi się przypomniał swoisty klimat z początków mojej przygody z Młotkiem. Dzięki!
ReplyDeleteProszę uprzejmie, poniekąd właśnie to robię- dla wspominek :) W mózgu uaktywnia mi sie wówczas ta szufladka z przed ponad 20 lat kiedy kupiłem pierwsze figurki i podręcznik do RPG ;-)
DeleteModele miodzio! A tekst zalatuje śródziemiem :D
ReplyDeleteDziękuję :) faktycznie brzmi znajomo :D ael jest tyle upadłych twierdz, faktorii, kopalni, że można śmiało brnąć w temat :)
DeleteLove these dwarfs! Wspaniała praca, Michal!
ReplyDeleteThank You so much my friend!
DeleteОгромное спасибо тебе мой друг!
Cute+Strong+Dangerous+Superb=Excellent job Michal!
ReplyDeleteThank You very much Phil!
Deletebest regards
Those are some of my favorite dwarfs ever, excellent work!
ReplyDeleteThank You so much Andrew!
DeleteDoskonałą robota Michale. Bardzo lubię te stare wzory krasnoludów.
ReplyDeletePozdr
Tomasz
Dziękuję serdecznie!
DeleteLove these sculpts and you painted them up perfectly!
ReplyDeleteThank You very much for a kind words Dai!
DeleteSuper painting Michal!
ReplyDeleteThank You very much!
Deletewarm regards
Lovely little beardy warriors 👍
ReplyDeleteThank you so much for a kind words Matt!
DeleteŚwietnie pomalowane figurki, jak zawsze zresztą ;)
ReplyDeleteBardzo, bardzo dziękuję Bart!
DeleteGreat post and miniatures!! thanks to share
ReplyDeleteThank you so much friend. Glad you like it :)
DeleteExcellently painted dwarfs and stone carvings as well, Michal!
ReplyDeleteThank You so much Dean!
DeleteKrasnoludów nigdy dość! (zwłaszcza na śniadanie - motto każdego ogra)
ReplyDeletePiękna robota! :-)
Ogry to sie chyba jeszcze dobrze dogadują z krasnalami (no nie tak jak z niziołkami!) jako najemnicy :)
Deletea nice paintjob on those "little" ones again.
ReplyDeleteThank You for a kind words my friend!
DeleteYour joy at painting Dwarves knows no bounds !
ReplyDeleteSuoerbly done !
Thanks a lot :)
DeleteExcellent work, Michal!
ReplyDeleteбольшое спасибо
DeleteHaving rock terrain is always important when painting dwarves and your work on the terrain here (and of course the minis themselves) is excellent.
ReplyDeleteThank You so much for a kind words!
Delete